Naukowcy sugerowali wcześniej, iż roztargnienie może wskazywać na brak poczucia szczęścia, podczas gdy mózg, który jest obecny w chwili teraźniejszej, świadczy o byciu szczęśliwym. Aktualne prace, przeprowadzone przez badaczy z UCSF pokazują z kolei, iż istnieje powiązanie między roztargnieniem a starzeniem, jeżeli weźmiemy pod uwagę biologiczny pomiar długowieczności.
W omawianym badaniu, jak stwierdzili naukowcy, długość telomerów, które są biologicznym biomarkerem starzenia komórek i całego organizmu, została powiązana z tendencją do bycia obecnym w teraźniejszości oraz z tendencją do roztargnienia.
Prace przeprowadzono na 239 zdrowych kobietach, w wieku od 50 do 65 lat.
Bycie obecnym w chwili teraźniejszej zostało określone jako skupienie na bieżących zadaniach. Roztargnienie to skłonność do myślenia o innych rzeczach i „bycie duchem gdzieś indziej”.
Zobacz również:
- Układ odpornościowy w wieku starczym
- Jak unikać upadków w starszym wieku?
- Jak zmienia się układ nerwowy podczas starzenia się organizmu?
- Jakie są skutki starzenia się skóry?
- Zmiany spowodowane upływem czasu...
- Narządy czuciowe w procesie starzenia organizmu
- Dlaczego się starzejemy?
- Czy można nauczyć się żyć z chorobą?
Według badań, opublikowanych w Clinical Psychological Science, u kobiet, które miały skłonność do roztargnienia, stwierdzono krótsze telomery w porównaniu do kobiet obecnych w chwili teraźniejszej, bardziej skupionych oraz bardziej zaangażowanych na aktualnych aktywnościach.
Telomery to wypustki DNA chroniące końce chromosomów, zapobiegające ich niszczeniu bądź łączeniu z sąsiadującymi chromosomami. Typowo, telomery skracają się z wiekiem oraz w odpowiedzi na stres fizjologiczny i psychologiczny. Skracanie telomerów pozwala przewidzieć choroby oraz śmiertelność.
Na tę chwilę jednak naukowcy jeszcze nie wiedzą, czy to roztargnienie prowadzi do skracania telomerów, czy też może dzieje się na odwrót.