Rumianek chroni przed rakiem

Wszyscy ci, którzy lubią herbatki ziołowe - takie jak melisa - przed udaniem się na nocny spoczynek, powinni jednak zastanowić się nad piciem herbatek zawierających rumianek. Okazuje się bowiem, że ta roślina ma właściwości antynowotworowe, jak donosi artykuł w Daily Mail na podstawie eksperymentu przeprowadzonego w USA.

Badacze amerykańscy z Ohio State University w Stanach Zjednoczonych potwierdzają, że apigenina, czyli związek chemiczny zawarty w tej roślinie, skutecznie pomaga zwalczać raka.

Jak działa apigenina? Otóż, związek ten pozwala blokować „supermoce” komórek nowotworowych, spowalniając ich rozprzestrzenianie się w ciele. Mało tego, apigenina także sprawia, że komórki nowotworowe są bardziej wrażliwe na zastosowane leki antyrakowe.

Bardzo wyraźne efekty zaobserwowano przede wszystkim na komórkach raka piersi, które przecież są wyjątkowo odporne na leki i bardzo długo żyją.

Współautorka badania, dr Andrea Doseff, specjalistka od genetyki molekularnej na Ohio State University, wyjaśnia: - Apigenina przywraca normalny profil komórek nowotworowych dzięki swoim powiązaniom ze specyficznymi proteinami. Uważamy, że nasze odkrycie ma wielkie znaczenie z punktu widzenia klinicznego. Strategie prewencji nowotworowej powinny brać pod uwagę ten związek, który znajdujemy w zwykłym rumianku.

Nie są to pierwsze badania, które udowadniają dobroczynne działanie tej rośliny. Prace z 2011, przeprowadzone przez naukowców z University of Missouri, opublikowane w Cancer Prevention Research, pokazały, że apigenina pozwala zredukować ryzyko zachorowania na raka piersi u kobiet w okresie menopauzy, które stosują hormonalną terapię zastępczą. Związek ten bowiem blokuje wzrost nabłonka naczyniowego, który jest niezbędny do rozwoju raka.

Dodajmy jeszcze, że rumianek nie jest jedynym źródłem apigeniny. Możemy ją bowiem znaleźć też w pietruszce, selerze, mięcie i oregano. Zawierają ją też liczne owoce, na przykład jabłka i pomarańcze, żeby tylko wymienić pierwsze z brzegu.