Samobójstwo asystowane: lekarze pozostają neutralni

Dekryminalizacja praktyki samobójstwa asystowanego jest wyborem społecznym, odnośnie którego "ciało medyczne" powinno zachować neutralność. W takim duchu wypowiada się prestiżowy brytyjski przegląd medyczny BMJ (British Medical Journal). Apel ten zbiegł się w czasie z otwarciem w Zurychu (Szwajcaria) corocznego kongresu organizowanego przez Światową Federację Towarzystw na rzecz Prawa do Śmierci (World Federation of Right to Die Societies).

Redaktor naczelna BMJ Fiona Godlee, podkreśla - Udzielenie pomocy w odejściu z tego świata jest przestępstwem w wielu krajach.

Praktyka ta jest legalna (lub milcząco tolerowana) w zaledwie kilku państwach (Belgia, Holandia, Szwajcaria, Luksemburg), a także w trzech stanach amerykańskich (Oregon, Montana, Waschington). W niektórych krajach natomiast podjęto wiele inicjatyw, których celem jest jej dekryminalizacja.

British Medical Journal wspiera oficjalnie petycję, która nawołuje społeczność medyczną do tego, aby nie sprzeciwała się praktykom samobójstw asystowanych w przypadku dorosłych w terminalnej fazie choroby.

W Wielkiej Brytanii, apel ten początkowo był wystosowany przez lekarzy sprzyjających samobójstwom asystowanym: stowarzyszenie Healthcare Professionals for Assisted Dying (HPAD), proszące Brytyjskie Towarzystwo Medyczne (British Medical Association) oraz Royal College o przyjęcie neutralnej postawy odnośnie tego tematu.

Przeprowadzone do tej pory ankiety sugerują, że ok. 80% brytyjskiej populacji sprzyjałoby legalizacji praktyki samobójstwa asystowanego.

Fiona Godlee ocenia - Kwestia legalizacji praktyki samobójstwa asystowanego jest wyborem społecznym, a nie decyzją lekarską. Reforma prawna jest konsekwencją praktycznie nieuniknionych zmian zachodzących w społeczeństwie, które nieprzerwanie dążą w kierunku większej autonomii indywidualnej.

Redaktor naczelna BMJ odwołuje się również do dekryminalizacji praktyki przerywania ciąży na żądanie.

- Moim zdaniem - mówi Fiona Godlee -  do tej ewolucji dojdzie z czasem, kiedy śmierć będzie postrzegana jako centralny moment w naszym życiu. Poza tym, spektakl bolesnego końca życia odegra taką samą rolę, jaką odegrał spektakl potajemnych aborcji.

Przewodniczący World Federation of Right to Die Societies, Ted Goodwin, cytowany przez Quotidien du Médecin, stwierdza - Niemcy bardzo szybko mogłyby ewoluować w tym samym duchu co Francja, gdyby ta ostatnia musiała zmodyfikować swoje przepisy dotyczące tej praktyki.

Premier francuski, Jean-Marc Ayrault, podkreślał na początku czerwca tego roku - Prawo Leonetti z 2005 roku będzie „doprowadzone do doskonałości”.

Nie wyjaśnił jednakże, co dokładnie miał na myśli.

Premier Jean-Marc Ayrault dodawał jednak - Opieka paliatywna istnieje we Francji, ale nie wszędzie panują takie same warunki. Oznacza to, że powinniśmy podjąć konkretne wysiłki, aby dokonać odpowiednich postępów, jednocześnie pamiętając o poszanowaniu godności osoby ludzkiej, a przede wszystkim – jej wolnej woli.