Jeżeli nie wiedziałeś, że seks jest dobry dla twojego zdrowia, to znaczy, że nie byłeś zbyt uważny. W zależności od nagłówka, któremu uwierzysz, seks ma sześć, osiem, dziesięć, szesnaście, albo nawet osiemnaście różnych korzyści zdrowotnych. Według badań przeprowadzonych do tej pory, seks spala kalorie, zmniejsza stres, łagodzi depresję, uśmierza ból, redukuje ryzyko raka oraz zawału serca, a nawet zmniejsza częstość uderzeń gorąca u kobiet w okresie menopauzy.
Zakładając, że wszystkie te badania są poprawne, nasuwa się następujące pytanie: w jaki sposób zorganizować swoje życie seksualne, aby zmaksymalizować korzyści dla zdrowia? Czy seria przygód na jedną noc jest lepsza niż relacja długoterminowa? Czy masturbacja może być równie odżywcza i spełniająca co jedna noc normalnego, konwencjonalnego stosunku?
Stuart Brody, psycholog na uniwersytecie University of the West of Scotland zrobił karierę na studiowaniu tej dziedziny, i w artykule z 2010 roku stwiedził, że konwencjonalny stosunek między kobietą i mężczyzną daje największe fizjologiczne korzyści.
Nie to, że masturbacja jest aż tak zła. Badanie z 1988 roku stwierdziło, że masturbacja zmniejsza ból u kobiet, a badanie z 2003 roku powiązało masturbację u mężczyzn z mniejszym ryzykiem raka prostaty. Ale, jeżeli kusi cię, żeby robić to samotnie, musisz wiedzieć następujące rzeczy: masturbacja prawdopodobnie cię odpręży, ale badania, które przeprowadził Stuart Brody na Szwedach stwierdziły, że ludzie, którzy donosili o częstej masturbacji, mieli niższe wyniki w badaniach zdrowia i generalnie gorzej się czuli niż ci, którzy uprawiali konwencjonalny seks.
Badanie z 2004 roku donosi z kolei, że kobiety w średnim wieku, które cierpiały na depresję, masturbowały się więcej i donosiły o mniejszej satysfakcji w stosunkach z partnerem niż kobiety, które nie cierpiały na depresję.
Seks jako lekarstwo na depresję to, przede wszystkim, nasienie. Badanie przeprowadzone na 300 studentkach z Albany odkryło, że depresja – mierzona w skali depresji – wzrosła, od kiedy kobiet uprawiały tradycyjny seks. Najszczęśliwszymi kobietami w badaniu były te, które miały najwięcej stosunków seksualnych, ale ich efekt antydepresyjny się ulatniał, od momentu kiedy kobiety decydowały się na używanie prezerwatyw.
Studentki, które nie uprawiały seksu, albo które używały prezerwatyw, donosiły o większej ilości prób samobójczych niż te, które mówiły, że nigdy nie używają prezerwatyw. Nawet jeśli badanie to nie jest dość rygorystyczne, aby dostarczać jakiekolwiek solidne konkluzje, teoretycznie jest to możliwe, że nasienie naprawdę ma antydepresyjne właściwości, ponieważ jest naładowane hormonami, neuroprzekaźnikami oraz innymi chemicznymi substancjami, włączając w to testosteron oraz hormony stymulujące owulację.
A co z kaloriami?
Powiedzmy, że jeżeli nie masz czasu na spalanie kalorii w inny sposób, tak zwana „pozycja misjonarska” może być najlepszym wyjściem. Seks z małżonką może być zdrowszy dla mężczyzn niż seks z kochanką, w szczególności jeżeli robią to w dziwnych miejscach.
Badania opublikowane we wrześniu pokazało, że większość złamań penisa zdarza się w trakcie pozamałżeńskiego seksu, w najdziwniejszych miejscach, typu samochody, windy oraz publiczne poczekalnie.
Podsumowanie?
Jeżeli chcesz zmaksymalizować swoje zdrowie seksualne, albo swoje zdrowie związane z seksem, podejmuj tyle stosunków seksualnych, konwencjonalnych, ile możesz, w pozycji misjonarskiej, bez prezerwatywy.
Komentarze do: Seks i zdrowie