Chemioterapie mogą być może stać się bardziej skuteczne, a przy okazji, mogą powodować mniej efektów niepożądanych, zwyczajowo związanych z tego typu leczeniem. Nowa technika, która mierzy dokładniej w komórki nowotworowe, polega na zastosowaniu pewnych kapsułek w otoczce ze złota...
Badacze z Uniwersytetu Stanu Arizona opracowali technikę, która być może pozwoli na znaczącą poprawę skuteczność chemioterapii, ale także na redukcję efektów niepożądanych, związanych z tym leczeniem, czyli na przykład, wypadanie włosów, anemia albo jeszcze wymioty.
Prace te, opublikowane jeszcze w grudniu na stronie internetowej amerykańskiego uniwersytetu, będą być może w stanie poprawić jakość życia pacjentów dotkniętych rakiem oraz ograniczyć szkodliwe działanie chemioterapii.
Leki stosowane w chemioterapii są ekstremalnie toksyczne. Jeśli nawet są używane w celu uśmiercania komórek nowotworowych, to atakują one jednak także komórki zdrowe, a to właśnie jest przyczyną skutków niepożądanych, odczuwanych przez organizm.
Zobacz również:
Lekarstwo na wagę złota
Wynalazek naukowców z Uniwersytetu w Arizonie został opracowany na podstawie kapsułek tłuszczowych, zwanych także liposomami. Badacze powiązali te kapsułki z molekułami, które wchodzą w interakcję jedynie ze ściśle określonymi receptorami komórkowymi.
Poza tym, kapsułki te są pokryte bardzo cienką warstwą złota, które pozwala dostarczyć kontrolowane dawki leku. Wynalazek ten być może w ten sposób pozwoli uwalniać lekarstwa chemioterapeutyczne bezpośrednio w tkance nowotworowej i w dawkach kontrolowanych, bez przynoszenia szkody zdrowym komórkom organizmu.
A ostatni element, o którym wspomina badanie, to fakt, iż kapsułki te mają być biodegradowalne. A to ma pozwolić każdemu pacjentowi na eliminację z organizmu pozostałości po tej specjalności medycznej w sposób jak najbardziej naturalny.
Komentarze do: Skuteczniejsza chemioterapia i mniej skutków ubocznych?