Śmierć przez uduszenie – co o niej wiadomo?
Zgodnie z definicją uduszenie jest stanem, w którym dochodzi do zahamowania zaopatrzenia tkanek w tlen, bez względu na przyczynę tego zjawiska. Uduszenia najogólniej można podzielić na tzw. uduszenia zewnętrzne oraz uduszenia wewnętrzne.
Do uduszeń wewnętrznych zaliczyć można zaburzenia w transporcie tlenu przez krew do tkanek lub niemożności wykorzystania go przez tkanki. W przypadku uduszenia zewnętrznego bierze się pod uwagę upośledzenie, ewentualnie całkowite zamknięcie dopływu tlenu do płuc lub brak tlenu w powietrzu.
W przypadku potrzeb kryminalistyki i medycyny sądowej definicja uduszenia została zawężona do tzw. uduszenia gwałtownego. Pojęciem tym definiuje się śmierć do której doszło w wyniku zamknięcie dopływu tlenu do płuc pod wpływem działania bezpośredniego czynnika mechanicznego nie będącego elementem ustroju.
Podział uduszeń w zależności od czynnika sprawczego:
1. Uduszenie poprzez zagardlenie (do uduszenia dochodzi w wyniku mechanicznego uciśnięcia narządów szyi)
- Zadzierzgnięcie – do uduszenia dochodzi w wyniku ucisku na szyję pętli, a siłą zaciskającą jest siła ręki
- Powieszenie – do uduszenia dochodzi w wyniku ucisku na szyję pętli, siłą zaciskającą jest natomiast masa zwisającego ciała
- Zadławienie – do uduszenia dochodzi w wyniku bezpośredniego ucisku na szyję ludzką ręką, rzadziej nogą lub inną częścią ciała
3. Uduszenie w wyniku odcięcie dopływu tlenu z powietrza lub brak tlenu w powietrzu
4. Uduszenie w wyniku utonięcia
5. Uduszenie w wyniku niemożności wykonywania ruchów oddechowych
Co dzieje się z człowiekiem przy braku tlenu w pomieszczeniu?
Człowiek znajdujący się w sytuacji braku tlenu w powietrzu lub jego spadku poniżej 8% reaguje w sposób bardzo charakterystyczny dla tego stanu. Na początku dochodzi u niego do przyspieszenia oddechu, mogącego doprowadzić do hiperwentylacji, a co za tym idzie zwiększonego wydalania CO2 w rezultacie doprowadzającego do zasadowicy. Wzrostowi ulega pobudliwość nerwowo-mięśniowa, a także dochodzi do pobudzenia psychicznego. Często opisywanym zmianom towarzyszy euforia. Młodzi ludzie dążąc do doznań euforycznych oddychają powietrzem zamkniętym w plastykowym worku doprowadzając siebie do takiego stanu, jednak w wielu przypadkach przekraczając cienką granicę prowadzącą do nie zamierzonej śmierci w mechanizmie uduszenia. W stadium tym można niekiedy zaobserwować wzrost ciśnienia tętniczego, czasem drgawki kończyn lub skurcze tężcowe.
Zobacz również:
Kolejnym fazą braku dostępu do tlenu jest okres utraty świadomości oraz zahamowania oddychania. We krwi stwierdza się spadek pH. Wiąże się to z gromadzeniem się we krwi CO2 oraz kwasu mlekowego, stanowiącego kwaśny produkt przemiany materii. W fazie tej pobudzeniu ulega ośrodek odpowiadający za nerw błędy. Skutkuje to zahamowaniem czynności serca, doprowadzając do zastoju krwi. Z czasem narasta porażenie ośrodka naczynioruchowego, co doprowadza do spadku ciśnienia krwi. Brak tlenu ostatecznie doprowadza do zmian w narządach wewnętrznych, niestety nieodwracalnych.
Co dzieje się z człowiekiem w wyniku niemożności wzięcia oddechu?
W tym przypadku sytuacja wygląda inaczej. Oprócz braku zaopatrzenia płuc w tlen, niemożliwe jest również oddawania CO2. Skutkuje to wystąpieniem kwasicy bez wcześniejszej przejściowej zasadowicy, natomiast objawy głodu tlenowego są jeszcze silniej wyrażone. Osoba będąca w takiej sytuacji odczuwa to w sposób odmienny z opisanym w poprzednim przypadku. Nie dochodzi do stanu euforii, wręcz przeciwnie pojawia się uczucie duszności oraz lęk przed śmiercią.
Jak wygląda obraz kliniczny?
Proces uduszenia składa się z czterech faz. W pierwszym etapie trwającym zwykle około 1 do 1,5 minuty dochodzi do duszności wdechowej, z czasem dołącza również duszność wydechowa, a także tachykardia i sinica. W następnej fazie pojawiają się drgawki, Jest to zwykle 90-120 sekunda. Osoba taka traci przytomność, drgawki mają charakter toniczno-kloniczny, serce zwalnia, dochodzi do mimowolnego oddawania moczu oraz kału, a w niektórych sytuacjach również erekcji z ejakulacją. Między 1 a 2 minutą duszenia ustają ruchy oddechowe, ponownie serce przyspiesza. Jest to wynik porażenia ośrodka nerwu błędnego. W ostatnim okresie trwającym do 4 minut od początku duszenia pojawiają się krótkie przerywane wydechy. Serce utrzymuje swoją czynność jeszcze przez około 10-20 minut.
Co stwierdza patomorfolog wykonując sekcję zwłok osoby uduszonej?
Pierwszą rzucającą się cechą jest zwykle sinawe zabarwienie skóry, szczególnie zlokalizowanej w obrębie twarzy. Należy jednak dodać, iż objaw ten nie będzie widoczny w przypadku uduszenia poprzez powieszenie lub utonięcie. Często dodatkowo stwierdza się wybroczyny pod spojówkami. Jeżeli do uduszenia doszło w mechanizmie zadzierzgnięcia lub ograniczenia ruchomości klatki piersiowej podobne wybroczyny mogą pojawić się na twarzy, a także w jamie ustnej czy gardle. Dodatkowo w przypadku uduszenia stwierdza się również bardziej nasilone plamy opadowe o kolorze sinofioletowym. Krew w sercu jest płynna, podobnie jak w dużych naczyniach żylnych czy zatokach. Narządy wewnętrzne są przekrwione, z wyjątkiem śledziony która ulega obkurczeniu.
Niekiedy pod błonami surowiczymi opłucnej lub nasierdzia, u dzieci również grasicy stwierdza się wybroczyny krwotoczne. Obserwowane zmiany są zwykle wielkości szpilki, wyraźnie odgraniczone, niekiedy zlewające się ze sobą. Określa się je również jako plamki Tardieu. Do ich powstania dochodzi często jeżeli przed uduszeniem osoba znajdowała się przez dłuższy czas w stanie agonii. Ważną informacją, jest fakt, iż obecność takich wybroczyn nie dowodzi o śmierci w mechanizmie uduszenia. Podobne zmiany stwierdza się również w przypadku zgonów w przebiegu mocznicy, wstrząsu z wykrwawienia czy w wyniku zatrucia truciznami wywołującymi drgawki.
Jeżeli proce duszenia przebiegał ponad 10 minut mogą pojawić się zmiany określane jako zwyrodnienie wodniczkowe. Dotyczy ono głównie wątroby, niekiedy mięśnia sercowego. We krwi stwierdza się ponadto wzrost stężenia fosfatydów.
Źródło:
Raszeja Stefan, Medycyna sądowa, Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1993
Autor: Piotr Kuc
Komentarze do: Śmierć przez uduszenie – co o niej wiadomo?