Sparaliżowany szczur chodzi na nowo

Naukowcy z laboratorium szwajcarskiego dokonali niemożliwego: przywrócili pełną funkcję ruchu szczurom sparaliżowanym z powodu urazów rdzenia kręgowego. Badanie to daje nową nadzieję wszystkim tym, którzy cierpią z powodu takiej niepełnosprawności. Być może, któregoś dnia będzie można leczyć ludzi dzięki tej technice. Za odkryciami tymi stoi zespół naukowców z Federalnej Szkoły Politechnicznej w Lozannie (Ecole Polytechnique Federale de Lausanne), którymi kierował dr Gregoire Courtine.

Sprawili oni, że ciężko sparaliżowane szczury znów chodziły i biegały po kilku tygodniach terapii kombinowanej: elektryczna i chemiczna stymulacja rdzenia kręgowego oraz wsparcie robota.

Nasze szczury nie tylko dobrowolnie chodzą, ale również biegają, wspinają się po schodach i omijają przeszkody, mówi dr Gregoire Courtine.

Rezultaty tego badania zostały opublikowane w przeglądzie naukowym Science.

Oczywiście, nie wiadomo jeszcze, czy tego typu technika faktycznie pomoże ludziom z paraliżem po urazie rdzenia kręgowego. Ale nowa technika daje podpowiedź gdzie można szukać nowych sposobów na leczenie paraliżu, mówi doktor Gregoire Courtine.

Inni naukowcy przyznają mu rację.

Doktor Elizabeth Bradbury z Medical Research Council przy King's College London, stwierdza: jest to przełomowe badanie i daje wielką nadzieję na przywrócenie funkcji u pacjentów z urazami rdzenia kręgowego, w przyszłości. 

Ale bardzo niewiele urazów rdzenia kręgowego u ludzi jest wynikiem bezpośredniego przerwania rdzenia, jak było w przypadku szczurów. Ludzkie urazy są najczęściej wynikiem zmiażdżenia bądź ucisku i to właśnie dlatego nie wiadomo, czy technika zastosowana na szczurach okaże się skuteczna.

Nie jest jasne też czy taki rodzaj terapii elektryczno-chemicznej pomoże w przypadkach urazów, które zdarzyły się dawno temu, z powikłaniami takimi jak bliznowacenie, dziury, oraz gdzie duża liczba komórek nerwowych i włókien umarła albo została zniszczona.

Jednakże, badania szwajcarskich naukowców pokazują bardzo zachęcającą drogę, która może polegać na pobudzaniu wrodzonej zdolności rdzenia kręgowego do naprawiania się. Zdolność taj jest nazywana neuroplastycznością.

Inne próby naprawienie rdzenia kręgowego skupiły się na terapii komórkami macierzystymi. Ale bez większych sukcesów. Na przykład, firma Geron, wiodąca na świecie firma prowadząca badania nad komórkami macierzystymi, zamknęła w ostatnim roku swoje pionierskie prace w tej dziedzinie.

Rdzeń kręgowy oraz mózg mogą przystosować się i wyzdrowieć z niewielkich urazów, ale do tej pory możliwość ta była zbyt ograniczona, aby pokonać ciężkie uszkodzenia. Nowe badanie pokazuje zaś, że możliwe jest wyleczenie ciężkiego urazu, jeżeli „śpiący” rdzeń kręgowy jest „obudzony”.

Norman Saunder, neurolog z uniwersytetu University of Melbourne w Australii stwierdza:  technikę tę jeszcze trzeba sprawdzić w badaniach na ludziach. Ale i tak wydaje się ona nieco bardziej obiecująca niż poprzednio proponowane terapie na urazy rdzenia kręgowego.

Doktor Bryce Vissel, przewodniczący laboratorium Neurodegenerative Diseases Research Laboratory na instytucie Garvan Institute of Medical Research w Sydney, wyjaśnia: badanie to sugeruje, że zbliżamy się do naprawdę głębokiego postępu medycznego. W perspektywie mamy naprawę rdzenia kręgowego po urazie.

Doktor Gregoire Courtine planuje teraz zacząć badania kliniczne na ludziach, już mniej więcej za 2 lata, które odbędą się w centrum urazów rdzenia kręgowego Balgrist University Hospital Spinal Cord Injury Centre w Zurychu.