Śpijcie, a będziecie piękni!

Sen ma być sojusznikiem piękna, według naukowców z Uniwersytetu w Sztokholmie. Rezultaty przez nich otrzymane wykazują, że ta sama twarz wydaje się piękniejsza i zdrowsza, jeśli jej właściciel dobrze spał w nocy. Sen jest podstawowym procesem homeostatycznym, który pozwala organizmowi odpocząć tak, aby był bardziej skuteczny i wydolny po przebudzeniu.

Jego korzystne działania są już zresztą bardzo dobrze określone na poziomie poznawczym, psychologicznym albo zachowawczym, ponieważ możemy stwierdzić, że osoba zmęczona, niewyspana, bardzo często będzie bardziej ulegać irytacji, na przykład.

Ostatnie prace pokazują także wpływ niedoboru snu na stan zdrowia na dłuższą i na krótszą metę, na przykład, na nadciśnienie albo na problemy z pamięcią. Z punktu widzenia socjalnego, postrzeganie jednostki, której brak snu, nigdy nie została przebadane.

Twarz jest pierwszym informatorem socjalnym, dzięki takim świadomym procesom jak: mruganie okiem, uśmiech, a także procesom nieświadomym, takim jak: strach, zatrwożenie. Krótko mówiąc, twarz odzwierciedla generalny stan oragnizmu. Wysyła ona także sygnały innym jednostkom danej grupy, którzy wychwytują informacje na temat stanu emocjonalnego jej właściciela, jego intencji albo jego potencjału reprodukcyjnego.

Twarz, zwierciadło organizmu

Aby określić, w jaki sposób są postrzegane osoby zmęczone, 23 uczestników badania, wśród których było 11 kobiet, zostało sfotografowanych w dwóch różnych sytuacjach, a następnie poddano ich twarze osądowi „sędziów”.

W pierwszej sytuacji, „szczury laboratoryjne” miały spędzić spokojną noc, czyli spać około 8 godzin. Druga sytuacja była o wiele mniej przyjemna dla uczestników, ponieważ polegała ona na pozbawieniu ich snu: pierwszej nocy uczestnicy spali krótko, bo tylko pięć godzin, a po niej następowała noc zupełnie bezsenna, co równało się około 31 godzin bez snu. Wystarczająco, aby paść ze zmęczenia...

Dwadzieścia trzy osoby zostały sfotografowane po spełnieniu tych warunków, a wszystko było kontrolowane przez naukowców: bez makijażu, z tą samą fryzurą, z tym samym zarostem, a nawet z wyrazem twarzy neutralnym i zrelaksowanym. Czterdzieści sześć zdjęć następnie zostało poddanych głosowaniu grupie 65 osób.

Celem tego głosowania było odnotowanie w 100-punktowej skali trzech parametrów: urok, zdrowie oraz zmęczenie widoczne na sfotografowanych twarzach.

Brak snu można wyczytać z twarzy

Otrzymane dane (blisko 9 000 ocen) następnie zostały przeanalizowane przez naukowców. Związki między trzema odnotowanymi parametrami nie podlegają wątpliwości i prowadzą, bez niespodzianki, do oczekiwanych wniosków. Podczas gdy zdrowie i urok są pozytywnie ze sobą związane, to znaczy, że osoby bardziej urocze to te, które wydają się także mieć lepsze zdrowie, to dwa inne skojarzenia są ze sobą skorelowane w sposób negatywny.

Średnio, wzrost zmęczenia o 10 punktów sprawia, iż zdrowie traci 3 punkty, a urok 1,2 punkta. Innymi słowy mówiąc, ta sama osoba, sfotografowana, kiedy był zmęczona, wydawała się  mniej ładna i mniej zdrowa niż wtedy, kiedy miała za sobą porządnie przespaną noc.

Według autorów artykułu opublikowanego w przeglądzie naukowym British Medical Journal, nawet kilka godzin bez snu wywołuje zmiany fizjologiczne, włączając w to modyfikacje w funkcjonowaniu neurologicznym, endokrynologicznym, immunologicznym oraz komórkowym, które, jeśli się utrzymują dłużej, mają duże znaczenie dla zdrowia na dłuższą metę.

Tutaj, piszą dalej naukowcy, pokazaliśmy, że tego rodzaju zmiany fizjologiczne towarzyszą zmianom na twarzy, które przecież można łatwo stwierdzić.

Jeśli więc nie macie żadnego jeszcze postanowienia na nowy rok 2011, mamy propozycję: zajmijcie się swoim snem!