Badanie przeprowadzone przez francuski instytut INED (Institut national des études démographiques) pokazuje, że Francja jest jednym z krajów europejskich, gdzie ludzie najdłużej, dożywając sędziwego wieku, ale niekoniecznie w dobrym zdrowiu.
Ocenia się dzisiaj, że mieszkańcy Unii Europejskiej, którzy dziś mają 65 lat, mogą oczekiwać, że pożyją jeszcze średnio 20 lat, co oznacza wzrost spodziewanej długości życia o 1 rok od 2005.
We Francji zaś sprawa ma się następująco. W wieku 65 lat, kobiety mogą spodziewać się, że dożyją aż do 88,8 lat, mężczyźni zaś do 84,3 lat. Są to dobre rezultaty, ale powinny budzić umiarkowany entuzjazm, ponieważ tak długie życie wcale nie oznacza dobrego zdrowia.
Zobacz również:
- Układ odpornościowy w wieku starczym
- Jak unikać upadków w starszym wieku?
- Jak zmienia się układ nerwowy podczas starzenia się organizmu?
- Jakie są skutki starzenia się skóry?
- Zmiany spowodowane upływem czasu...
- Narządy czuciowe w procesie starzenia organizmu
- Dlaczego się starzejemy?
- Na jakie operacje plastyczne seniorzy decydują się najczęściej?
W rzeczywistości, nawet jeśli ludzie żyją dłużej, to ich zdrowie z czasem zaczyna szwankować.
Jean-Marie Robine, dyrektor badań w instytucie INSERM, komentuje: - Jest to niepokojące, ponieważ oznacza, że te wszystkie dodatkowe lata są przeżywane z jakimś stopniem zniedołężnienia.
Strona Europe 1 wyjaśnia zaś, iż na dzień dzisiejszy, spodziewana długość życia bez chorób chronicznych dla francuskich kobiet ogólnie wynosi 82,8 roku, a dla francuskich mężczyzn 71,3 roku. Sytuacja ta nie zmieniła się od 2005.
Komentarze do: Spodziewana długość życia: Francuzi żyją dłużej, ale nie są zdrowsi