Sport i przewlekła obturacyjna choroba płuc nie idą w parze? Wręcz przeciwnie!
Utrzymujący się kaszel, lekka zadyszka, nawracające zapalenie oskrzeli są często oznakami poprzedzającymi przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, zwaną też POChP. Niezależnie od stopnia zaawansowania choroby, ważne jest to, aby chorzy chodzili i uprawiali ćwiczenia fizyczne.
Należy zmuszać do pracy wszystkie mięśnie naszego ciała, co nam pozwoli po prostu mieć się lepiej. Oczywiście, trzeba unikać zbyt gwałtownego wysiłku, a jeśli jest to konieczne – należy zrzucić dodatkowe kilogramy. W rzeczywistośc, o wiele trudniej jest oddychać albo po prostu się przemieszczać, jeśli ma się nadwagę. W stadium niewydolności oddechowej trening mięśniowy jest także niezbędny. Można go więc przeprowadzić przy pomocy kinezyterapeuty.
Rehabilitacja oddechowa
Ponieważ przewlekła obturacyjna choroba płuc sprawia, że wszelki wysiłek jest trudny, aktywność fizyczna i trening mięśniowy są tym bardziej niezbędne. We Francji, aby pomóc chorym, stworzono liczne programy rehabilitacji oddechowej.
Zobacz również:
Jak możemy przeczytać na stronie internetowej francuskiej federacji stowarzyszeń i przyjaciół ludzi chorych, cierpiących na niewydolność oraz upośledzenie oddechowe (FFAAIR, Fédération française des Association et Amicales de malades, insuffisants et handicapés Respiratoires), nic nie skazuje przecież osoby cierpiącej na niewydolność oddechową na to, aby się zamykała w domu, stłamszona i zrezygnowana, pozwalając tym samym, aby stan jej zdrowia jeszcze bardziej się pogorszył. A wręcz przeciwnie, lepiej reagować niż pokutować.
W wyspecjalizowanych centrach, program rehabilitacji oddechowej trwa od 4 do 8 tygodni, od 2 do 5 seansów tygodniowo. Łączy się on z programem treningowym w domu, takim jak marsze albo rower stacjonarny, odwykiem tytoniowym, a także z terapią psychologiczną oraz z konsultacjami ze specjalistą od żywienia.
W końcu, jakt twierdzi FFAAIR, rehabilitacja oddechowa jest jednym z kluczów leczenia przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Pozwala ona bowiem zredukować liczbę powikłań, poprawić oddychanie oraz przywrócić autonomię oraz lepszą jakość życia chorym i ich otoczeniu.
Komentarze do: Sport i przewlekła obturacyjna choroba płuc nie idą w parze? Wręcz przeciwnie!