Sposoby na nadwagę: porady i sztuczki jak jeść więcej warzyw

Wszyscy wiedzą, że niekoniecznie łatwo jest sprawić, aby dzieci jadły warzywa. A jeśli tak się dzieje dlatego, że ich rodzice sami nie jedzą zbyt wiele warzyw? Jeśli ty także masz problem z osiągnięciem słynnego pułapu pięciu porcji warzyw i owoców dziennie, oto kilka drobnych porad.

Problem 1: warzywa są trudne do przygotowania.

Czasami przygotowywanie warzyw nas onieśmiela. Zajmuje to trochę czasu, wymaga energii, a rezultaty nie zawsze są najlepsze. Oto kilka sztuczek:

Podgotujcie świeże warzywa.
Obierzcie je, pokrójcie w kawałki i blanszujcie przez pięć minut we wrzącej wodzie, w momencie, kiedy macie na to czas.
Następnie, schłodźcie jest pod strumieniem zimnej wody i włóżcie je do zamrażalnika albo do lodówki. W ten sposób będziecie mogli przechowywać je nieco dłużej, a wieczorami będziecie potrzebować jedynie kilka minut, aby zakończyć gotowanie.

Zainwestujcie także w naczynia kuchenne. Dobra obieraczka do warzyw oraz dobrze naostrzony nóż pozwolą wam zaoszczędzić cenne minuty w trakcie przygotowywania posiłku. Przede wszystkim, jeśli używacie woka, czyli tej azjatyckiej patelni do warzyw, która gotuje bardzo smacznie i w mgnieniu oka. Ale, warzywa muszą być pokrojone bardzo drobno.

Nauczcie się także, które warzywa nie muszą być ani obierane, ani krojone. Cukinie są pyszne wraz ze skórką, fasolka albo szpinak muszą być po prostu jedynie spłukane wodą przed gotowaniem, brokuły oraz kalafior rozdziela się ręcznie, itp.

Zobacz również:

Problem 2: warzywa nie przechowują się dobrze.

Kupujcie przede wszystkim warzywa świeże, jest to zawsze bardzo motywujące. A wygrzebanie ich tydzień później, z czeluści lodówki, trochę już zwiędniętych, to o wiele mniej zabawne.

Oto więc kilka porad: Przede wszystkim, nie bójcie się warzyw, które mają już kilka dni. Nawet jeśli już staciły nieco ze swojej świeżości, to będą z nich generalnie zawsze bardzo dobre zupy, quiche albo wszystkie inne potrawy jednogarnkowe.

Wybierajcie również warzywa mrożone, ponieważ w tym przypadku w ogóle nie musicie się przejmować ich przechowywaniem. W końcu, większość supermarketów oferuje dzisiaj warzywa albo sałatki w małych porcjach, w saszetkach. Rozwiązanie to nie jest optymalnym wyjściem z punktu widzenia ceny albo środowiska; ale w dalszym ciągu pozostaje to lepszym rozwiązaniem dla naszego zdrowia niż posiłek ubogi we włókna pokarmowe i w witaminy.

Problem 3: rezultat nie jest najlepszy

Po tych wszystkich wysiłkach, których wymagają warzywa, czasami nie jesteście nawet zadowoleni z rezultatu… i tutaj frustracja jest gwarantowana. A więc, co robić? Rozluźnijcie się trochę. Po prostu próbujcie. Tylko dlatego, że któregoś dnia nie udało wam się przyrządzić jednego warzywa, nie oznacza to, że musicie się ich pozbawiać przez całą resztę życia…

Nauczcie się także nie przesadzać z gotowaniem. Warzywa, które są niedogotowane, są generalnie lepsze niż warzywa rozgotowane. Tak więc, nie zapominajcie ściągnąć garnka z ognia.

Różnicujcie sobie przyjemności. Wielki talerz kalafiora nie budzi wielkiego entuzjazmu. Jest to w pewnym sensie zrozumiałe. Jeśli więc przygotujecie sobie trzy rodzaje różnych warzyw, wszystkie gotowane na parze i podane w towarzystwie sosu vinaigrette przygotowanego wcześniej, nie zajmie wam to więcej czasu, ale na pewno bardziej was zmotywuje.