Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
- glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu.
Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2022, listki po 1 tabletce w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.
Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 08.2022, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.
Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni.
Vermox Mebendazol 100mg 1zł, ważny 06.2023, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej.
Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2024, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g.
Jan Krongboon
massagewarsaw gmail com
0066994403698
– Chorzy na raka wątrobowokomórkowego nie wiedzą, że od 1 maja br. nastąpił przełom w leczeniu tego nowotworu. Refundację otrzymały bardzo dobre, nowoczesne terapie – to immunoterapia, której działanie jest wręcz spektakularne – mówi Barbara Pepke z Koalicji Hepatologicznej. Co więcej, eksperci z Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej i Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii opublikowali nowe wytyczne postępowania w HCC, w których uwzględniają nową terapię skojarzoną jako standard leczenia w pierwszej linii. Od teraz, dzięki refundacji, polscy pacjenci nareszcie zyskują do niej dostęp.
Rak wątrobowokomórkowy (HCC) to złośliwy nowotwór wątroby, który na świecie zajmuje szóste miejsce pod względem częstotliwości występowania. Co roku diagnozuje się go u ok. 750 tys. osób, choć ta liczba stale rośnie, zwłaszcza w krajach rozwiniętych. W Polsce natomiast HCC plasuje się w drugiej dziesiątce wszystkich rozpoznawanych nowotworów złośliwych, stanowiąc ok. 2 proc. z nich.
– W Polsce na raka wątrobowokomórkowego choruje mniej więcej 2 tys. osób rocznie – mówi dr Ewa Janczewska, specjalista chorób zakaźnych z Wydziału Nauk o Zdrowiu w Bytomiu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. – Zdecydowanie częściej są to mężczyźni w wieku powyżej 50–60 lat. Choroby wątroby rozwijają się długo, więc ten proces wiodący do nowotworu zwykle ujawnia się właśnie w tym wieku.
W przypadku tego typu nowotworu problem stanowi jednak nie częstotliwość występowania, ale ograniczone możliwości leczenia i niekorzystne rokowania. Rak wątrobowokomórkowy charakteryzuje się dużą śmiertelnością i jednym z najniższych wskaźników pięcioletniego przeżycia w porównaniu z innymi rodzajami nowotworów. Wynika to z faktu, że nowotwór rozwija się podstępnie, długo nie dając żadnych objawów klinicznych. Wielu pacjentów dowiaduje się o chorobie w późnym stadium rozwoju, co ogranicza ich możliwości terapii i pogarsza rokowania. Odsetek wykrywalności HCC na etapie, który umożliwia podjęcie radykalnego leczenia, wynosi jedynie ok. 40–50 proc.
– Leczenie HCC zależy w dużej mierze od tego, na jakim etapie ta choroba została wykryta. We wczesnych stadiach, kiedy mamy pojedyncze zmiany w wątrobie albo niewiele zmian o niewielkich wymiarach, możemy pacjenta zakwalifikować do transplantacji wątroby i to jest najskuteczniejsza metoda leczenia. W bardziej zaawansowanych stadiach, ale jeszcze ograniczonych do wątroby, stosujemy chemoembolizację. Natomiast u pacjentów w mocno zaawansowanym stadium, u których nie można zastosować leczenia zabiegowego, pozostaje nam terapia systemowa – wyjaśnia dr Ewa Janczewska.
Jak wskazuje, w Polsce przez lata dostępny był tylko jeden lek dla pacjentów z mocno zaawansowanym rakiem wątrobowokomórkowym. Na dodatek w ograniczonym wskazaniu – można było go podać tylko pacjentom ze zmianami ograniczonymi do wątroby. Ci z przerzutami nie byli kwalifikowani do takiego leczenia, przez co byli skazani wyłącznie na leczenie paliatywne.
– Od maja tego roku sytuacja się zmieniła. Mamy nowe leki, jest to terapia przeciwciałami monoklonalnymi, zupełnie zmieniająca rokowanie tych pacjentów. Co więcej, dopuszczono do tej terapii również pacjentów z przerzutami pozawątrobowymi, więc to są dla nich bardzo dobre wieści – podkreśla specjalista chorób zakaźnych z ŚUM.
Polskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej i Polskie Towarzystwo Gastroenterologii opublikowały niedawno zaktualizowane standardy diagnostyki i leczenia HCC, uwzględniające przełomowe zmiany, które nastąpiły w ostatnich latach. W przypadku nieresekcyjnego raka wątrobowokomórkowego obowiązującym w tej chwili standardem leczenia jest terapia skojarzona atezolizumab + bewacyzumab. Od 1 maja br. ta terapia jest też dostępna dla polskich pacjentów w ramach Programu Lekowego B.5.
– Chorzy z rakiem wątrobowokomórkowym mają już dostęp do przełomowej terapii, bardzo skutecznej, wyczekiwanej od co najmniej kilkunastu lat. Co więcej, dostęp do niej jest bardzo rozszerzony, prawie wszyscy będą leczeni – mówi Barbara Pepke, prezes zarządu Fundacji Gwiazda Nadziei, lider Koalicji Hepatologicznej.
– Do tego programu lekowego dołączono nową terapię skojarzoną przeciwciałami monoklonalnymi, która wykazuje większą skuteczność. Mamy dłuższe przeżycie całkowite, wydłużony czas do progresji choroby i znacznie lepszą jakość życia pacjenta w porównaniu z jedynym dostępnym dotąd lekiem – dodaje dr Ewa Janczewska.
HCC jest ostatnim etapem sekwencji zmian patologicznych w wątrobie: ostrego uszkodzenia, które prowadzi do zapalenia przewlekłego, a w konsekwencji do marskości, na której podłożu powstaje rak. Wbrew częstemu i mylnemu przekonaniu rzadko jest to skutek nadużywania alkoholu.
– Chory z rakiem wątrobowokomórkowym jest w Polsce mylnie postrzegany jako osoba, która musiała nadużywać alkoholu, mieć za sobą jakieś ryzykowne sytuacje. Tak nie jest, ale przez tę stygmatyzację chorzy się wycofują, mają opory, wręcz wstydzą się szukać dla siebie terapii – mówi Barbara Pepke. – Jednym z głównych czynników raka wątrobowokomórkowego, który odpowiada za 60 proc. przypadków, jest wirus HCV.
Na wirusowe zapalenie wątroby typu C (HCV) są skuteczne leki, które pozwalają wyleczyć z niego ok. 95 proc. chorych. Ważne jednak, żeby zrobić to szybko, bo jeżeli dojdzie do marskości wątroby, to nawet wyeliminowanie zakażenia może nie zapobiec rozwojowi nowotworu.
– HCC to rak, który rozwija się u chorych z zaawansowaną chorobą wątroby, najczęściej już z rozwiniętą marskością. W miarę włóknienia zmniejsza się ilość zdrowego miąższu, wątroba próbuje to nadrobić regeneracją i jeżeli w czasie tego procesu dojdzie do mutacji, mogą powstać komórki rakowe – mówi dr Ewa Janczewska.
Wielu pacjentów z HCC żyło przez lata, nie wiedząc, że są zakażeni wirusem zapalenia wątroby typu C, który doprowadził do marskości wątroby, a w efekcie – do rozwoju agresywnego nowotworu. Niestety zwykle jest on diagnozowany zbyt późno, dlatego lekarze apelują o regularne badania, wskazują też na profilaktykę w postaci szczepień na HBV, stosowanie leków przeciwwirusowych, leczenie mające na celu zahamowanie zapaleń wątroby i stały nadzór onkologiczny.
– 80 proc. osób zakażonych wirusem HCV nie jest tego świadomych. Badanie w tym kierunku powinniśmy wykonać przynajmniej raz w życiu i powtórzyć po każdym poważnym zabiegu związanym z naruszeniem ciągłości tkanki, czyli np. po wykonaniu tatuażu albo leczeniu u dentysty. Niestety w Polsce większość zakażonych, która żyje z wirusem HCV już wiele lat, to są osoby, które miały kontakt ze służbą zdrowia. Dlatego mylne jest zakładanie, że nas ten problem nie dotyczy, że my nie jesteśmy zakażeni. Trzeba to sprawdzić, przynajmniej raz w życiu – podkreśla prezes zarządu Fundacji Gwiazda Nadziei.
Badania w kierunku zakażenia wirusem HCV nie ma na razie w koszyku lekarza rodzinnego. Konsultowany jest jednak projekt rozporządzenia ministra zdrowia, który ma to zmienić.
– W fundacji spotykamy się z tragediami ludzi, którzy przez 20–30 lat żyli z wirusem HCV. Nie wiedzieli o tym, że żyją z zakażeniem, które zostało wykryte dopiero na etapie nowotworu wątroby. Ci ludzie mają żal do służby zdrowia, że przez tyle lat nikt im nie zrobił prostego, taniego badania – mówi Barbara Pepke
Dlatego nowe metody leczenia i propagowanie działań prewencyjnych mogą znacznie zmienić rokowania w chorobie HCC i polepszyć jakość życia pacjentów. Nowa, refundowana terapia to przełom w leczeniu raka wątrobowokomórkowego i nadzieja dla wielu chorych.
Zastosowanie żywienia medycznego na wczesnym etapie choroby nowotworowej u pacjentów niedożywionych lub zagrożonych niedożywieniem może wpływać na efekty leczenia onkologicznego, zmniejszać ilość powikłań, poprawiać jakość życia i w rezultacie prowadzić do jego wydłużenia – mówili eksperci podczas sesji Żywienie chorych na nowotwory złośliwe, odbywającej się w ramach XII Letniej Akademii Onkologicznej, która w dn. 17-19 sierpnia miała miejsce w Warszawie. Partnerem wydarzenia była Fundacji Nutricia.
Według różnych danych, problem niedożywienia dotyka od 30% do 85% pacjentów onkologicznych. Szacuje się, że prawie co piąta osoba z nowotworem umiera nie bezpośrednio z powodu choroby, lecz właśnie z powodu niedożywienia. – Niedożywienie nie zaczyna się tam, gdzie kończy się życie pacjenta onkologicznego, tylko tam gdzie zaczyna się choroba onkologiczna – mówił prof. Przemysław Matras, prezes Polskiego Towarzystwa Żywienia Klinicznego z I Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Leczenia Żywieniowego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, podkreślając, że ryzyko rozwoju niedożywienia powinno być brane pod uwagę już w momencie diagnozy. Tym bardziej, że cofnięcie tego procesu jest trudne i długotrwałe, podczas gdy jego skutki są bolesne. – Niedożywienie jest najczęstszą przyczyną wydłużania przerw między cyklami chemioterapii czy między operacją a zastosowaniem leczenia wspomagającego, co jak nietrudno sobie wyobrazić pogarsza rokowania chorego – dodał prof. Matras.
Dlaczego tak się dzieje? – Wysiłek dla organizmu związany z interwencją medyczną, taką jak np. duża operacja chirurgiczna, jest porównywalny do przebiegnięcie maratonu. Nikt sobie nie wyobraża, by pokonać 42 km na głodnego, a jednak wiele osób nie ma oporów, by proponować leczenie ludziom skrajnie lub przewlekle niedożywionym – tłumaczył dr Paweł Kabata z Kliniki Chirurgii Onkologicznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, konsultant szpitalny w zakresie leczenia żywieniowego, nawiązując do faktu, że rola właściwego żywienia pacjentów onkologicznych często jest niedoceniana. Tymczasem chory lepiej odżywiony bardziej skorzysta z zastosowanego leczenia. Proces regeneracji organizmu wymaga bowiem znacznego nakładu energii i odpowiedniej ilości składników odżywczych. Kluczowe jest zwłaszcza białko, stanowiące podstawowy budulec organizmu, zapotrzebowanie na które w chorobie nowotworowej wzrasta prawie dwukrotnie! – Niedożywienie jest przede wszystkim brakiem białka, spowodowane tym, że chory onkologicznie ma często trudności w trawieniu, wchłanianiu oraz metabolizowaniu tego, co je – podsumował prof. Matras.
Jak rozpoznać niedożywienie i kto jest w grupie ryzyka?
Każdy pacjent, nie tylko onkologiczny, po przyjęciu do szpitala powinien zostać poddany przesiewowej ocenie stanu odżywienia. Może być ona wsparta badaniami biochemicznymi, oceną antropometryczną czy analizą składu ciała, która w praktyce wykonywana jest tylko w niektórych ośrodkach. To narzędzia, jakie mają do dyspozycji specjaliści, lekarze i dietetycy. Ale sygnały wskazujące na ryzyko rozwoju niedożywiania może również rozpoznać sam pacjent lub jego opiekun.
– Jest to przede wszystkim niezamierzona utrata masy ciała. Niepokoić powinna już utrata około 5% masy w ostatnich 3 miesiącach, co przy pacjentce ważącej 60 kg będzie oznaczało zaledwie 3 kg mniej. Natomiast niezamierzona utrata 10% masy ciała w ciągu 3 miesięcy będzie już równoznaczna z koniecznością wdrożenia wsparcia żywieniowego – wyjaśniała dr n. med. Joanna Grupińska, dietetyk z Katedry i Zakładu Chemii Medycznej i Medycyny Laboratoryjnej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu i Wielkopolskiego Centrum Onkologii.
W praktyce pacjenci często jednak nie potrafią udzielić odpowiedzi na pytanie, czy i ile schudli, gdyż na co dzień się nie ważą. W takim przypadku przydatnym parametrem może być informacja o tym, że ubrania zaczęły być na nich luźne. Warto też dopytać pacjenta, ile zjada z podanego talerza. Czy jest to np. połowa czy trzy czwarte porcji, którą zjadał wcześniej, przed diagnozą.
Niedożywienie może wystąpić właściwie w każdym typie nowotworu. – Mieliśmy pacjentki z rakiem piersi, u których musieliśmy stosować bardzo zaawansowane techniki leczenia żywieniowego, mieliśmy chorych z nowotworami jelita grubego wymagających takiej interwencji – wylicza dr Paweł Kabata. Aczkolwiek największe ryzyko, bo dotyczące od 60 do nawet 90% przypadków, dotyczy pacjentów z nowotworami górnego odcinka przewodu pokarmowego i nowotworami narządów głowy oraz szyi. Często w ich przebiegu występują zaburzenia połykania albo guz stanowi fizyczną przeszkodę uniemożliwiającą jedzenie.
Komu jakie wsparcie żywieniowe?
Każdy chory onkologicznie na każdym etapie choroby może wymagać wsparcia żywieniowego. Pierwsze pytanie, które zadają sobie lekarze, dobierając jego rodzaj brzmi: czy pacjent jest w stanie samodzielnie jeść. Jeśli tak, to prawdopodobnie wystarczy modyfikacja sposobu odżywiania, często wsparta stosowaniem doustnych preparatów odżywczych o dużej zawartości białka. – W ten sposób jesteśmy w stanie skutecznie pomóc wielu pacjentom i w dobrym stanie odżywienia doprowadzić ich do rozpoczęcia leczenia onkologicznego i przeprowadzić przez okres pooperacyjny – wyjaśnił dr Paweł Kabata.
Jeśli natomiast pacjent nie może przyjmować pokarmów drogą doustną, należy mu je wówczas dostarczyć tzw. drogą sztucznego dostępu. – Pierwszym wyborem powinno być w takiej sytuacji żywienie dojelitowe, a więc podawanie specjalistycznych preparatów bezpośrednio do żołądka lub jelita cienkiego przez tzw. zgłębniki lub dostęp stały, czyli gastrostomię lub jejunostomię.
Ostatnią metodą z wyboru jest żywienie pozajelitowe, w postaci kroplówki podawanej do żyły centralnej – tłumaczył dr Kabata. Jak podkreślił, obie metody odżywiania dostępne są nie tylko w szpitalu, ale również dla pacjentów przebywających w domu. Mamy bowiem w Polsce refundowany program żywienia w warunkach domowych, w ramach którego każdy chory wymagający długoterminowego żywienia może otrzymać profesjonalną opiekę żywieniową, z czego nie wszyscy pacjenci i ich opiekunowie zdają sobie sprawę.
Kiedy najlepiej reagować?
Wsparcie w postaci doustnych preparatów do żywienia medycznego z dużą ilością białka niemalże od razu po operacji zaczął stosować Robert, mąż Elżbiety Brzozowskiej, u którego w wieku 45 lat rozpoznano raka jelita grubego. – W trakcie choroby męża wielokrotnie konsultowaliśmy się z dietetykiem klinicznym, który uświadomił nam, że w okresie rekonwalescencji organizm chorego potrzebuje i wydatkuje znacznie więcej energii. Również lekarz z poradni leczenia ran, pod której byliśmy opieką, od początku dbał nie tylko o oczyszczenie i opatrznie rany, ale na każdej wizycie upewniał się, czy Robert odpowiednio się odżywia i stosuje żywienie medyczne o dużej zawartości białka – opowiadała Ela. Gdy mąż już mógł normalnie gryźć i połykać, zamiast preparatów w płynie zaczął wspierać się wysokobiałkowym preparatem w proszku, który dosypywał do posiłków. Od tamtego czasu minęło 2 lata. Robert jest zdrowy.
– Im wcześniej zareagujemy, tym niższy będzie stopień niedożywienia chorego, i tym łatwiej i szybciej zastosowana interwencja przyniesie rezultaty. Dlatego tak ważne jest, by lekarz przewidywał możliwe następstwa choroby nowotworowej i zalecił wdrożenie żywienia medycznego zanim pojawi się problem – komentował prof. Przemysław Matras. Eksperci biorący udział w debacie jednogłośnie przyznali, że dbając o właściwe odżywienie organizmu chorego, zmniejszamy ryzyko wystąpienia różnych konsekwencji niedożywienia – możemy nie tylko poprawić efekty leczenia antynowotworowego, ale również jakość życia pacjenta, co może przełożyć się na wydłużenie jego życia. To jeden z głównych powodów, dlaczego opieka żywieniowa powinna stanowić integralny element leczenia onkologicznego.
Organizatorami XII Letniej Akademia Onkologicznej dla Dziennikarzy są Fundacja im. dr. Macieja Hilgiera oraz Polska Liga Walki z Rakiem. To największe tego typu spotkanie ekspertów z dziedziny onkologii oraz przedstawicieli mediów zainteresowanych tematyką nowotworów – ich profilaktyki, diagnozowania i leczenia."
Leki przeciwpasożytnicze, przeciwgrzybicze, antybiotyki terapie antynowotworowe w leczeniu raka alternatywne eksperymentalne leki rak nowotwór tarczycy, prostaty, wątroby, skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, kości, mózgu, odbytu, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, głowy i szyi, podstawnokomórkowy skóry, trzustki, szpiczak mnogi, kostniakomięsak, mięsak, rdzeniak, glejak wielopostaciowy, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak
GRYZEOFULWINA
Działa na większość rodzajów raka. Dawkowanie 500g 3x dziennie
https://www.cancertreatmentsresearch.co ... e-effects/
ITRAKONAZOL
Rak prostaty, płuc, podstawnokomórkowy skóry. Możliwe białaczka, rak jajnika, piersi, trzustki. Może wzmacniać inne leki.
NIKLOZAMID
Rak piersi, prostaty, jelita grubego, jajnika, szpiczaka mnogiego, mózgu, ostra białaczka szpikowa, płuc, głowy i szyi. Białaczka, rak prostaty, wątroby, mózgu.
IWERMEKTYNA
Rak jajnika, piersi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak i płuc. Jest skuteczna przeciwko szerokiej gamie nowotworów i ma wiele efektów.
DISULFIRAM
Rak kości, prostaty, piersi, jelita grubego, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi.
CYMETYDYNA
Nowotwór żołądka, rak okrężnicy, rak i guzy jelita grubego.
KETOKONAZOL
Rak prostaty, wątroby
Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.
Dziękuję
Jan Krongboon
massagewarsaw gmail com
0066994403698
Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu
https://www.wise-geek.com/what-are-the-possibilities-of-using-cimetidine-for-cancer.htm
Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy
"Cimetidine For Cancer Treatment"
https://www.lifeextension.com/magazine/2002/7/cover_cimetidine
Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:
"Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells"
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2375187
"Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?
Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych [b]nowotworach żołądka[/b] i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.
Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z [b]rakiem płuc[/b], które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.
W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z [b]rakiem okrężnicy[/b]. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.
W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.
[b]Guzy jelita grubego[/b] zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko [b]innym typom nowotworów[/b].
Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza."
Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.
Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.
Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.
Ten lek został wycofany w Polsce w 2010 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.
Dziękuję
Jan Krongboon
massagewarsaw gmail com
0066994403698
"Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z [b]rakiem jelita grubego[/b].
Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.
Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.
Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z[b] rakiem jelita grubego[/b]. "Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany", piszą w "ecancer".
„Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.
Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka."
https://pulsmedycyny.pl/lek-na-niestrawnosc-pomoze-w-walce-z-rakiem-891577
swinskatarczyca11-09-2022 06:08
Rak piersi wykrywany coraz częściej u kobiet przed 50 leki
Zauważamy, że diagnozujemy zmiany u coraz większego odsetka kobiet, które wchodzą do programu, a więc mają 50 lat i nigdy wcześniej nie miały badania mammograficznego. I te zmiany niestety są coraz większe, porównując zmiany, które wykrywaliśmy w poprzednich latach. Możemy podsumować to taką hipotezą, że kobiety zaczynają chorować już poniżej 50. roku życia, co powinno dać naszym decydentom do myślenia. Może trzeba zadecydować o tym, żeby do tego screeningu przychodziły jednak kobiety młodsze. My postulujemy, żeby w to włączyć już kobiety w wieku 47 lat – podkreśla Andrzej Stencel.
Pandemia znacznie utrudniła dostęp do badań profilaktycznych, ale nawet niezależnie od niej Polki rzadko się zgłaszały na mammografię, która pozwala wykryć raka piersi na bardzo wczesnym etapie. Odsetek zgłaszalności spadł z 39 proc. w 2019 do 34 proc. populacji pań w 2021 roku, i to mimo zaproszeń na bezpłatne badania i podróżujących po mniejszych miejscowościach mammobusów. Tymczasem statystyki są niepokojące – w 2020 roku na raka piersi zmarło średnio 41,8 na 100 tys. Polek i był to jeden z najgorszych wyników wśród badanych państw. Eksperci podkreślają, że warto na badania mammograficzne skierować młodsze panie.
Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem u kobiet w Polsce. Statystycznie wśród tysiąca przebadanych pań choroba zostanie wykryta u pięciu, a śmiertelność w jej wyniku jest coraz większa. Według statystyk Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) w 2020 roku wskaźnik umieralności wynosił 41,8 na 100 tys. kobiet. Dla porównania w 2015 roku było to 31,1, a w 2000 roku – 30,2. Średnia w 2020 roku dla 27 państw UE wynosiła 34,1.
Tak wysoka śmiertelność wynika m.in. z niedostatecznej profilaktyki wśród pań. Standardowym badaniem jest mammografia, która pozwala wykryć zmiany nowotworowe na ich bardzo wczesnym etapie, zanim jeszcze da się je wyczuć palcami. Wchodzi też ona w zakres programu badań przesiewowych pod kątem raka piersi.
– Program badań przesiewowych kierowany jest do kobiet zdrowych. My w 99,9 proc. badamy kobiety zdrowe, żeby ewentualnie odnaleźć zmiany mające pewne cechy nowotworu, który można na wczesnym etapie wyeliminować bez radykalnego leczenia – mówi agencji Newseria Biznes Andrzej Stencel, prezes Geneva Trust Polska.
Dostęp do profilaktyki znacznie utrudniła pandemia, szczególnie na początku, kiedy wstrzymano badania. Na przestrzeni ostatnich miesięcy także wiele pań w obawie przed koronawirusem odwoływało umówioną mammografię lub też przekładało ją na dalszy termin. W efekcie mniej kobiet w skali całej populacji zgłasza się na profilaktyczne badania mammograficzne, a ze względu na przebieg nowotworu piersi może to mieć ogromne znaczenie dla rokowań pacjentek.
Zgodnie z założeniami programu badań przesiewowych na bezpłatną mammografię mogą się zgłaszać kobiety w wieku 50–69 lat, które nie miały zdiagnozowanego nowotworu piersi. Takie badanie jest wykonywane raz na dwa lata. W przypadku pań z grupy podwyższonego ryzyka eksperci zalecają, by było ono robione co rok. Kobiety mogą zgłosić się na nie same lub po otrzymaniu zaproszenia.
Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że choć większość nowotworów piersi wykrywana jest po 50. roku życia, to zachorowalność zwiększyła się prawie dwukrotnie w ciągu ostatnich 30 lat.
– Zauważyliśmy też, że im dalej kobieta mieszka od placówki stacjonarnej, tym wykrywane guzy są większe. To oznacza, że jeżeli kobieta nie ma bezpośredniego dostępu do świadczeń zdrowotnych, to później trafia na badanie, a co za tym idzie, choroba jest bardziej zaawansowana w chwili diagnozy – mówi prezes Geneva Trust Polska.
Problemowi dostępności badań mają zaradzić mammobusy, które jeżdżą po Polsce, szczególnie po mniejszych miejscowościach. Pandemia nie zakłóciła ich pracy, tylko zmieniła jej organizację z uwagi na bezpieczeństwo pacjentek i personelu. Badanie mammograficzne trwa kilka minut, w ciągu następnych kilku dni gotowy jest wynik, który pacjentka może otrzymać listownie lub pobrać z portalu wyników.
– Nasze mammobusy mają dwa pomieszczenia, jedno to sekretariat, a drugie pomieszczenie zabiegowe, gdzie wykonuje się badanie. W ten sposób utrzymujemy reżim sanitarny. Kobiety, które przychodzą na badanie, w zasadzie się ze sobą nie spotykają. Oczywiście przestrzegamy również zaleceń dotyczących dezynfekcji rąk, noszenia maseczek – podsumowuje Andrzej Stencel.
Wczesne wykrycie raka piersi daje 90 proc. szans na przeżycie pięciu lat po diagnozie i całkowite wyleczenie, natomiast przy wykryciu choroby w drugim stadium rozwoju szanse te spadają do 70 proc. Niska zgłaszalność na badania będzie więc znajdować odzwierciedlenie w statystykach. Podczas gdy w poprzednich latach raka piersi wykrywano u 16–18 tys. kobiet rocznie, w 2020 roku taką diagnozę usłyszało 25 tys. Polek, a blisko 9 tys. z nich zmarło."
Leki przeciwpasożytnicze, przeciwgrzybicze, antybiotyki terapie antynowotworowe w leczeniu raka alternatywne eksperymentalne leki rak nowotwór tarczycy, prostaty, wątroby, skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, kości, mózgu, odbytu, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, głowy i szyi, podstawnokomórkowy skóry, trzustki, szpiczak mnogi, kostniakomięsak, mięsak, rdzeniak, glejak wielopostaciowy, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak
GRYZEOFULWINA
Działa na większość rodzajów raka. Dawkowanie 500g 3x dziennie
https://www.cancertreatmentsresearch.co ... e-effects/
ITRAKONAZOL
Rak prostaty, płuc, podstawnokomórkowy skóry. Możliwe białaczka, rak jajnika, piersi, trzustki. Może wzmacniać inne leki.
NIKLOZAMID
Rak piersi, prostaty, jelita grubego, jajnika, szpiczaka mnogiego, mózgu, ostra białaczka szpikowa, płuc, głowy i szyi. Białaczka, rak prostaty, wątroby, mózgu.
IWERMEKTYNA
Rak jajnika, piersi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak i płuc. Jest skuteczna przeciwko szerokiej gamie nowotworów i ma wiele efektów.
DISULFIRAM
Rak kości, prostaty, piersi, jelita grubego, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi.
CYMETYDYNA
Nowotwór żołądka, rak okrężnicy, rak i guzy jelita grubego.
KETOKONAZOL
Rak prostaty, wątroby
Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.
Dziękuję
Jan Krongboon
massagewarsaw gmail com
0066994403698
swinskatarczyca11-09-2022 10:37
Rak krtani – przyczyny, objawy, diagnostyka, leczenie i rokowania. Sprawdź, jak długo rozwija się rak krtani!
"Rak krtani to nowotwór układu oddechowego, dotykający przede wszystkim nałogowych palaczy i osoby nadużywające alkoholu. Większość rozpoznawanych nowotworów krtani ma charakter złośliwy – zaledwie 5% z nich to zmiany łagodne, najczęściej brodawczaki, powstające na skutek zakażenia wirusem HPV. Charakterystyczne objawy raka krtani to: chrypka, która utrzymuje się powyżej 2. tygodni; problemy z przełykaniem; poczucie obcego ciała w gardle; halitoza; kaszel; powiększenie węzłów chłonnych; utrata masy ciała; zmęczenie i ogólne osłabienie organizmu. Przyczyny raka krtani mogą być zróżnicowane – za ten nowotwór najczęściej odpowiada długoletni nałóg papierosowy i nadużywanie alkoholu.
Według szacunków Krajowego Rejestru Nowotworów rak złośliwy krtani stanowił ponad 40% wszystkich zachorowań na złośliwe choroby nowotworowe układu oddechowego. Mimo że z roku na rok współczynnik przypadków zachorowań na raka krtani zmniejsza się, to i tak Polska znajduje się na czele Europy w tym niechlubnym rankingu. Jeszcze kilka dekad temu rak krtani dotyczył w głównej mierze mężczyzn. W ciągu ostatnich 40 lat sukcesywnie rośnie odsetek kobiet, zapadających na ten nowotwór, co wiąże się m.in. ze zwiększeniem liczby kobiet z nałogiem tytoniowym.
Charakterystyka raka krtani
Rak krtani to, zaraz po raku płuc, najczęstsza choroba nowotworowa układu oddechowego. Większość nowotworów w obrębie krtani ma charakter złośliwy. Zaledwie 5% z nich to zmiany łagodne, najczęściej brodawczaki, które związane są bezpośrednio z infekcją HPV (wirusa brodawczaka ludzkiego). Dużym wyzwaniem dla współczesnej medycyny jest odpowiednio wczesne rozpoznawanie zmian przedrakowych. Zanim dojdzie do powstania zmiany nowotworowej zachodzi wiele procesów komórkowych (dysplazji), prowadzących do przerostu nabłonka wielowarstwowego. W większości przypadków rak krtani występuje pod postacią raka płaskonabłonkowego (dobrze zróżnicowanego, średnio zróżnicowanego lub nisko zróżnicowanego).
Rak krtani – przyczyny
W przeważającej większości przypadków rak krtani dotyka mężczyzn pomiędzy 40. a 70. rokiem życia. Nie oznacza to, że nowotwór ten w ogóle nie dotyczy kobiet – z roku na rok można zaobserwować wzrost częstotliwości zachorowań na raka krtani u kobiet. Z dużym prawdopodobieństwem choroba ta może być uwarunkowana czynnikami genetycznymi, jednakże do tej pory nie odkryto mutacji, która mogłaby przyczyniać się do powstawania nowotworu krtani. Inne możliwe przyczyny raka krtani to:
Długoletni nałóg tytoniowy.
Nadużywanie alkoholu (w szczególności wysokoprocentowego).
Narażenie na wdychanie szkodliwych substancji chemicznych.
Kontakt z azbestem (dawniej służył on jako pokrycie dachowe).
Narażenie na działanie ciężkich metali (chromu, niklu i uranu).
Niedobór witaminy A.
Urazy mechaniczne krtani.
Nadużywanie głosu (np. w zawodzie nauczyciela i piosenkarza).
Zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV).
Rak krtani – objawy
Pierwsze objawy raka krtani pojawiają się już na etapie powstawania zmiany nowotworowej, dlatego warto obserwować swój organizm i regularnie wykonywać podstawowe badania profilaktyczne. W początkowej fazie rozwoju choroby można zaobserwować występowanie brodawczaków, smug na błonie śluzowej i rogowacenie błon śluzowych. Wraz z rozwojem raka krtani pojawiają się inne, bardziej charakterystyczne objawy raka krtani:
Przewlekły i uciążliwy kaszel.
Chrypka, która utrzymuje się powyżej dwóch tygodni.
Halitoza (nieprzyjemny zapach z ust).
Poczucie duszności.
Świszczący oddech.
Krew w odkrztuszanej wydzielinie.
Problemy z przełykaniem.
Zmiana głosu.
Poczucie obecności ciała obcego w krtani.
Chroniczne zmęczenie.
Ogóle osłabienie organizmu.
Spadek masy ciała.
Pierwszym, a zarazem najbardziej charakterystycznym objawem raka krtani jest chrypka, która utrzymuje się powyżej dwóch tygodni.
Jak przebiega diagnostyka i leczenie raka krtani?
Podstawą we wstępnym rozpoznaniu raka krtani jest dokonanie oceny laryngoskopowej. Przy podejrzeniu zmian nowotworowych wykonuje się direktoskopię (wziernikowanie), która pozwala na dokładne zbadanie krtani. Oprócz tego wskazane jest wykonanie biopsji, USG szyi (wraz z oceną węzłów chłonnych), tomografii komputerowej szyi i RTG klatki piersiowej. W diagnostyce raka krtani niezbędna jest także ocena wydolności oddechowej i ewentualnych zmian przewlekłych. Jest to bardzo ważne w kontekście dobierania optymalnej metody leczenia.
Dobór odpowiedniej metody leczenia raka krtani uzależniony jest przede wszystkim od stopnia zaawansowania zmiany nowotworowej, a także od jej umiejscowienia. Wówczas, gdy rak krtani został wykryty w początkowej fazie rozwoju, stosuje się radioterapię (wspomagająco) i laryngektomię – zabieg laryngologiczny, który polega na częściowym wycięciu krtani z możliwością zachowania jej podstawowych funkcji. W przypadku zaawansowanych zmian chorobowych wdraża się laryngektomię całkowitą, która zapewnia wysoką przeżywalność powyżej 5 lat. Wadą tego zabiegu jest brak emisji głosu, a także oddzielenie drogi pokarmowej od oddechowej. Wspomagająco stosuje się również radioterapię przez ok. 5 tygodni.
Rak krtani – rokowania
Rokowania przy raku krtani uzależnione są od wielu czynników w tym m.in. od stopnia zaawansowania zamiany nowotworowej i reakcji pacjenta na zastosowane leczenie. Najlepsze rokowania daje rak krtani wykryty w początkowej fazie rozwoju. W takich przypadkach powyżej 5-letnia przeżywalność pacjentów wynosi ok. 90%. Przy częściowym wycięciu krtani może dojść do reemisji nowotworu. Dlatego też konieczne jest regularne wykonywanie badań kontrolnych.
W przypadku zaawansowanego raka krtani (bez przerzutów) po całkowitym jej wycięciu rokowania są na ogół dobre, a większość pacjentów przeżywa 5. lat. Najgorsze rokowania daje rak krtani z przerzutami: miejscowymi do węzłów chłonnych i odległymi (rzadkimi) – do płuc. W takich przypadkach przeżywalność pacjentów waha się od kilku do kilkunastu miesięcy."
Leki przeciwpasożytnicze, przeciwgrzybicze, antybiotyki terapie antynowotworowe w leczeniu raka alternatywne eksperymentalne leki rak nowotwór tarczycy, prostaty, wątroby, skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, kości, mózgu, odbytu, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, głowy i szyi, podstawnokomórkowy skóry, trzustki, szpiczak mnogi, kostniakomięsak, mięsak, rdzeniak, glejak wielopostaciowy, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak
GRYZEOFULWINA
Działa na większość rodzajów raka. Dawkowanie 500g 3x dziennie
https://www.cancertreatmentsresearch.co ... e-effects/
ITRAKONAZOL
Rak prostaty, płuc, podstawnokomórkowy skóry. Możliwe białaczka, rak jajnika, piersi, trzustki. Może wzmacniać inne leki.
NIKLOZAMID
Rak piersi, prostaty, jelita grubego, jajnika, szpiczaka mnogiego, mózgu, ostra białaczka szpikowa, płuc, głowy i szyi. Białaczka, rak prostaty, wątroby, mózgu.
IWERMEKTYNA
Rak jajnika, piersi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak i płuc. Jest skuteczna przeciwko szerokiej gamie nowotworów i ma wiele efektów.
DISULFIRAM
Rak kości, prostaty, piersi, jelita grubego, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi.
CYMETYDYNA
Nowotwór żołądka, rak okrężnicy, rak i guzy jelita grubego.
KETOKONAZOL
Rak prostaty, wątroby
Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.
Dziękuję
Jan Krongboon
massagewarsaw gmail com
0066994403698
Sprzedam leki pasozyty Prazykwantel Iwermektyna Zentel Yomesan Vermox
Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol
Oferuje leki przeciw pasozytom:
Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
- glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu.
Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2022, listki po 1 tabletce w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.
Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 08.2022, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.
Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni.
Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.
Vermox Mebendazol 100mg 1zł, ważny 06.2023, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej.
Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2024, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g.
Jan Krongboon
massagewarsaw gmail com
0066994403698
Tez inne leki:
Ivermectin 6mg 30zl
Tamiflu 75mg 15zl
Chlorochina 250mg 3zl
Chinina 300mg 2zl
Deksametazon 0.5mg 1zl
Kolchicyna 0.6mg 2zl
Finasteryd 5mg 5zl
Dutasteryd 0.5mg 8zl
Budezonid 200mg 100zl
Praziquantel 600mg 7.5zl
Albendazole Zentel 400mg 10zl
Metronidazole 400mg 3zl
Tinidazole 500mg 1zl
Mebendazole Vermox 100mg 1zl
Niclosamid Yomesan 500mg 7.5zl
Mam też antybiotyki:
Doxycycline 100mg 1zl
Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
Cyprofloksacin 500mg 3zl
Azithromycin 250mg 5zl
Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
Moksyfloksacyna 400mg 14zl
Klarytromycyna 500mg 7zl
Klindamycyna 300mg 3zl
Retromycyna 300mg 3zl
Ospen 250k 50gr
Przeciwgrzybicze:
Itraconazole 100mg 4zl
Ketokonazole 200mg 3zl
Fluconazole 200mg 5zl
Gryzeofulvin 500mg 2zl
Nystatin 100k globulki 1zl and 500k 3zl
Oraz inne leki
Metformina 1000mg XR 3.5zl
Metformnina 500mg 75gr
Disulfiram 500mg 3zl
Rabeprazol 20mg 3zl
Izotretynoina 20mg 4zl
Undestor 40mg 4zl
http://www.robaczyce-grzybice.iq24.pl
Nowe terapie i wytyczne w raku wątrobowokomórkowym. Dostęp do leków zyskali pacjenci z przerzutami, którzy nie byli dotąd leczeni"
https://www.kierunekfarmacja.pl/artykul,91813,nowe-terapie-i-wytyczne-w-raku-watrobowokomorkowym-dostep-do-lekow-zyskali-pacjenci-z-przerzutami-ktorzy-nie-byli-dotad-leczeni.html
– Chorzy na raka wątrobowokomórkowego nie wiedzą, że od 1 maja br. nastąpił przełom w leczeniu tego nowotworu. Refundację otrzymały bardzo dobre, nowoczesne terapie – to immunoterapia, której działanie jest wręcz spektakularne – mówi Barbara Pepke z Koalicji Hepatologicznej. Co więcej, eksperci z Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej i Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii opublikowali nowe wytyczne postępowania w HCC, w których uwzględniają nową terapię skojarzoną jako standard leczenia w pierwszej linii. Od teraz, dzięki refundacji, polscy pacjenci nareszcie zyskują do niej dostęp.
Rak wątrobowokomórkowy (HCC) to złośliwy nowotwór wątroby, który na świecie zajmuje szóste miejsce pod względem częstotliwości występowania. Co roku diagnozuje się go u ok. 750 tys. osób, choć ta liczba stale rośnie, zwłaszcza w krajach rozwiniętych. W Polsce natomiast HCC plasuje się w drugiej dziesiątce wszystkich rozpoznawanych nowotworów złośliwych, stanowiąc ok. 2 proc. z nich.
– W Polsce na raka wątrobowokomórkowego choruje mniej więcej 2 tys. osób rocznie – mówi dr Ewa Janczewska, specjalista chorób zakaźnych z Wydziału Nauk o Zdrowiu w Bytomiu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. – Zdecydowanie częściej są to mężczyźni w wieku powyżej 50–60 lat. Choroby wątroby rozwijają się długo, więc ten proces wiodący do nowotworu zwykle ujawnia się właśnie w tym wieku.
W przypadku tego typu nowotworu problem stanowi jednak nie częstotliwość występowania, ale ograniczone możliwości leczenia i niekorzystne rokowania. Rak wątrobowokomórkowy charakteryzuje się dużą śmiertelnością i jednym z najniższych wskaźników pięcioletniego przeżycia w porównaniu z innymi rodzajami nowotworów. Wynika to z faktu, że nowotwór rozwija się podstępnie, długo nie dając żadnych objawów klinicznych. Wielu pacjentów dowiaduje się o chorobie w późnym stadium rozwoju, co ogranicza ich możliwości terapii i pogarsza rokowania. Odsetek wykrywalności HCC na etapie, który umożliwia podjęcie radykalnego leczenia, wynosi jedynie ok. 40–50 proc.
– Leczenie HCC zależy w dużej mierze od tego, na jakim etapie ta choroba została wykryta. We wczesnych stadiach, kiedy mamy pojedyncze zmiany w wątrobie albo niewiele zmian o niewielkich wymiarach, możemy pacjenta zakwalifikować do transplantacji wątroby i to jest najskuteczniejsza metoda leczenia. W bardziej zaawansowanych stadiach, ale jeszcze ograniczonych do wątroby, stosujemy chemoembolizację. Natomiast u pacjentów w mocno zaawansowanym stadium, u których nie można zastosować leczenia zabiegowego, pozostaje nam terapia systemowa – wyjaśnia dr Ewa Janczewska.
Jak wskazuje, w Polsce przez lata dostępny był tylko jeden lek dla pacjentów z mocno zaawansowanym rakiem wątrobowokomórkowym. Na dodatek w ograniczonym wskazaniu – można było go podać tylko pacjentom ze zmianami ograniczonymi do wątroby. Ci z przerzutami nie byli kwalifikowani do takiego leczenia, przez co byli skazani wyłącznie na leczenie paliatywne.
– Od maja tego roku sytuacja się zmieniła. Mamy nowe leki, jest to terapia przeciwciałami monoklonalnymi, zupełnie zmieniająca rokowanie tych pacjentów. Co więcej, dopuszczono do tej terapii również pacjentów z przerzutami pozawątrobowymi, więc to są dla nich bardzo dobre wieści – podkreśla specjalista chorób zakaźnych z ŚUM.
Polskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej i Polskie Towarzystwo Gastroenterologii opublikowały niedawno zaktualizowane standardy diagnostyki i leczenia HCC, uwzględniające przełomowe zmiany, które nastąpiły w ostatnich latach. W przypadku nieresekcyjnego raka wątrobowokomórkowego obowiązującym w tej chwili standardem leczenia jest terapia skojarzona atezolizumab + bewacyzumab. Od 1 maja br. ta terapia jest też dostępna dla polskich pacjentów w ramach Programu Lekowego B.5.
– Chorzy z rakiem wątrobowokomórkowym mają już dostęp do przełomowej terapii, bardzo skutecznej, wyczekiwanej od co najmniej kilkunastu lat. Co więcej, dostęp do niej jest bardzo rozszerzony, prawie wszyscy będą leczeni – mówi Barbara Pepke, prezes zarządu Fundacji Gwiazda Nadziei, lider Koalicji Hepatologicznej.
– Do tego programu lekowego dołączono nową terapię skojarzoną przeciwciałami monoklonalnymi, która wykazuje większą skuteczność. Mamy dłuższe przeżycie całkowite, wydłużony czas do progresji choroby i znacznie lepszą jakość życia pacjenta w porównaniu z jedynym dostępnym dotąd lekiem – dodaje dr Ewa Janczewska.
HCC jest ostatnim etapem sekwencji zmian patologicznych w wątrobie: ostrego uszkodzenia, które prowadzi do zapalenia przewlekłego, a w konsekwencji do marskości, na której podłożu powstaje rak. Wbrew częstemu i mylnemu przekonaniu rzadko jest to skutek nadużywania alkoholu.
– Chory z rakiem wątrobowokomórkowym jest w Polsce mylnie postrzegany jako osoba, która musiała nadużywać alkoholu, mieć za sobą jakieś ryzykowne sytuacje. Tak nie jest, ale przez tę stygmatyzację chorzy się wycofują, mają opory, wręcz wstydzą się szukać dla siebie terapii – mówi Barbara Pepke. – Jednym z głównych czynników raka wątrobowokomórkowego, który odpowiada za 60 proc. przypadków, jest wirus HCV.
Na wirusowe zapalenie wątroby typu C (HCV) są skuteczne leki, które pozwalają wyleczyć z niego ok. 95 proc. chorych. Ważne jednak, żeby zrobić to szybko, bo jeżeli dojdzie do marskości wątroby, to nawet wyeliminowanie zakażenia może nie zapobiec rozwojowi nowotworu.
– HCC to rak, który rozwija się u chorych z zaawansowaną chorobą wątroby, najczęściej już z rozwiniętą marskością. W miarę włóknienia zmniejsza się ilość zdrowego miąższu, wątroba próbuje to nadrobić regeneracją i jeżeli w czasie tego procesu dojdzie do mutacji, mogą powstać komórki rakowe – mówi dr Ewa Janczewska.
Wielu pacjentów z HCC żyło przez lata, nie wiedząc, że są zakażeni wirusem zapalenia wątroby typu C, który doprowadził do marskości wątroby, a w efekcie – do rozwoju agresywnego nowotworu. Niestety zwykle jest on diagnozowany zbyt późno, dlatego lekarze apelują o regularne badania, wskazują też na profilaktykę w postaci szczepień na HBV, stosowanie leków przeciwwirusowych, leczenie mające na celu zahamowanie zapaleń wątroby i stały nadzór onkologiczny.
– 80 proc. osób zakażonych wirusem HCV nie jest tego świadomych. Badanie w tym kierunku powinniśmy wykonać przynajmniej raz w życiu i powtórzyć po każdym poważnym zabiegu związanym z naruszeniem ciągłości tkanki, czyli np. po wykonaniu tatuażu albo leczeniu u dentysty. Niestety w Polsce większość zakażonych, która żyje z wirusem HCV już wiele lat, to są osoby, które miały kontakt ze służbą zdrowia. Dlatego mylne jest zakładanie, że nas ten problem nie dotyczy, że my nie jesteśmy zakażeni. Trzeba to sprawdzić, przynajmniej raz w życiu – podkreśla prezes zarządu Fundacji Gwiazda Nadziei.
Badania w kierunku zakażenia wirusem HCV nie ma na razie w koszyku lekarza rodzinnego. Konsultowany jest jednak projekt rozporządzenia ministra zdrowia, który ma to zmienić.
– W fundacji spotykamy się z tragediami ludzi, którzy przez 20–30 lat żyli z wirusem HCV. Nie wiedzieli o tym, że żyją z zakażeniem, które zostało wykryte dopiero na etapie nowotworu wątroby. Ci ludzie mają żal do służby zdrowia, że przez tyle lat nikt im nie zrobił prostego, taniego badania – mówi Barbara Pepke
Dlatego nowe metody leczenia i propagowanie działań prewencyjnych mogą znacznie zmienić rokowania w chorobie HCC i polepszyć jakość życia pacjentów. Nowa, refundowana terapia to przełom w leczeniu raka wątrobowokomórkowego i nadzieja dla wielu chorych.
Zastosowanie żywienia medycznego na wczesnym etapie choroby nowotworowej u pacjentów niedożywionych lub zagrożonych niedożywieniem może wpływać na efekty leczenia onkologicznego, zmniejszać ilość powikłań, poprawiać jakość życia i w rezultacie prowadzić do jego wydłużenia – mówili eksperci podczas sesji Żywienie chorych na nowotwory złośliwe, odbywającej się w ramach XII Letniej Akademii Onkologicznej, która w dn. 17-19 sierpnia miała miejsce w Warszawie. Partnerem wydarzenia była Fundacji Nutricia.
https://www.kierunekfarmacja.pl/artykul,93043,o-sile-wsparcia-zywieniowego-chorych-na-raka.html
Według różnych danych, problem niedożywienia dotyka od 30% do 85% pacjentów onkologicznych. Szacuje się, że prawie co piąta osoba z nowotworem umiera nie bezpośrednio z powodu choroby, lecz właśnie z powodu niedożywienia. – Niedożywienie nie zaczyna się tam, gdzie kończy się życie pacjenta onkologicznego, tylko tam gdzie zaczyna się choroba onkologiczna – mówił prof. Przemysław Matras, prezes Polskiego Towarzystwa Żywienia Klinicznego z I Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Leczenia Żywieniowego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, podkreślając, że ryzyko rozwoju niedożywienia powinno być brane pod uwagę już w momencie diagnozy. Tym bardziej, że cofnięcie tego procesu jest trudne i długotrwałe, podczas gdy jego skutki są bolesne. – Niedożywienie jest najczęstszą przyczyną wydłużania przerw między cyklami chemioterapii czy między operacją a zastosowaniem leczenia wspomagającego, co jak nietrudno sobie wyobrazić pogarsza rokowania chorego – dodał prof. Matras.
Dlaczego tak się dzieje? – Wysiłek dla organizmu związany z interwencją medyczną, taką jak np. duża operacja chirurgiczna, jest porównywalny do przebiegnięcie maratonu. Nikt sobie nie wyobraża, by pokonać 42 km na głodnego, a jednak wiele osób nie ma oporów, by proponować leczenie ludziom skrajnie lub przewlekle niedożywionym – tłumaczył dr Paweł Kabata z Kliniki Chirurgii Onkologicznej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, konsultant szpitalny w zakresie leczenia żywieniowego, nawiązując do faktu, że rola właściwego żywienia pacjentów onkologicznych często jest niedoceniana. Tymczasem chory lepiej odżywiony bardziej skorzysta z zastosowanego leczenia. Proces regeneracji organizmu wymaga bowiem znacznego nakładu energii i odpowiedniej ilości składników odżywczych. Kluczowe jest zwłaszcza białko, stanowiące podstawowy budulec organizmu, zapotrzebowanie na które w chorobie nowotworowej wzrasta prawie dwukrotnie! – Niedożywienie jest przede wszystkim brakiem białka, spowodowane tym, że chory onkologicznie ma często trudności w trawieniu, wchłanianiu oraz metabolizowaniu tego, co je – podsumował prof. Matras.
Jak rozpoznać niedożywienie i kto jest w grupie ryzyka?
Każdy pacjent, nie tylko onkologiczny, po przyjęciu do szpitala powinien zostać poddany przesiewowej ocenie stanu odżywienia. Może być ona wsparta badaniami biochemicznymi, oceną antropometryczną czy analizą składu ciała, która w praktyce wykonywana jest tylko w niektórych ośrodkach. To narzędzia, jakie mają do dyspozycji specjaliści, lekarze i dietetycy. Ale sygnały wskazujące na ryzyko rozwoju niedożywiania może również rozpoznać sam pacjent lub jego opiekun.
– Jest to przede wszystkim niezamierzona utrata masy ciała. Niepokoić powinna już utrata około 5% masy w ostatnich 3 miesiącach, co przy pacjentce ważącej 60 kg będzie oznaczało zaledwie 3 kg mniej. Natomiast niezamierzona utrata 10% masy ciała w ciągu 3 miesięcy będzie już równoznaczna z koniecznością wdrożenia wsparcia żywieniowego – wyjaśniała dr n. med. Joanna Grupińska, dietetyk z Katedry i Zakładu Chemii Medycznej i Medycyny Laboratoryjnej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu i Wielkopolskiego Centrum Onkologii.
W praktyce pacjenci często jednak nie potrafią udzielić odpowiedzi na pytanie, czy i ile schudli, gdyż na co dzień się nie ważą. W takim przypadku przydatnym parametrem może być informacja o tym, że ubrania zaczęły być na nich luźne. Warto też dopytać pacjenta, ile zjada z podanego talerza. Czy jest to np. połowa czy trzy czwarte porcji, którą zjadał wcześniej, przed diagnozą.
Niedożywienie może wystąpić właściwie w każdym typie nowotworu. – Mieliśmy pacjentki z rakiem piersi, u których musieliśmy stosować bardzo zaawansowane techniki leczenia żywieniowego, mieliśmy chorych z nowotworami jelita grubego wymagających takiej interwencji – wylicza dr Paweł Kabata. Aczkolwiek największe ryzyko, bo dotyczące od 60 do nawet 90% przypadków, dotyczy pacjentów z nowotworami górnego odcinka przewodu pokarmowego i nowotworami narządów głowy oraz szyi. Często w ich przebiegu występują zaburzenia połykania albo guz stanowi fizyczną przeszkodę uniemożliwiającą jedzenie.
Komu jakie wsparcie żywieniowe?
Każdy chory onkologicznie na każdym etapie choroby może wymagać wsparcia żywieniowego. Pierwsze pytanie, które zadają sobie lekarze, dobierając jego rodzaj brzmi: czy pacjent jest w stanie samodzielnie jeść. Jeśli tak, to prawdopodobnie wystarczy modyfikacja sposobu odżywiania, często wsparta stosowaniem doustnych preparatów odżywczych o dużej zawartości białka. – W ten sposób jesteśmy w stanie skutecznie pomóc wielu pacjentom i w dobrym stanie odżywienia doprowadzić ich do rozpoczęcia leczenia onkologicznego i przeprowadzić przez okres pooperacyjny – wyjaśnił dr Paweł Kabata.
Jeśli natomiast pacjent nie może przyjmować pokarmów drogą doustną, należy mu je wówczas dostarczyć tzw. drogą sztucznego dostępu. – Pierwszym wyborem powinno być w takiej sytuacji żywienie dojelitowe, a więc podawanie specjalistycznych preparatów bezpośrednio do żołądka lub jelita cienkiego przez tzw. zgłębniki lub dostęp stały, czyli gastrostomię lub jejunostomię.
Ostatnią metodą z wyboru jest żywienie pozajelitowe, w postaci kroplówki podawanej do żyły centralnej – tłumaczył dr Kabata. Jak podkreślił, obie metody odżywiania dostępne są nie tylko w szpitalu, ale również dla pacjentów przebywających w domu. Mamy bowiem w Polsce refundowany program żywienia w warunkach domowych, w ramach którego każdy chory wymagający długoterminowego żywienia może otrzymać profesjonalną opiekę żywieniową, z czego nie wszyscy pacjenci i ich opiekunowie zdają sobie sprawę.
Kiedy najlepiej reagować?
Wsparcie w postaci doustnych preparatów do żywienia medycznego z dużą ilością białka niemalże od razu po operacji zaczął stosować Robert, mąż Elżbiety Brzozowskiej, u którego w wieku 45 lat rozpoznano raka jelita grubego. – W trakcie choroby męża wielokrotnie konsultowaliśmy się z dietetykiem klinicznym, który uświadomił nam, że w okresie rekonwalescencji organizm chorego potrzebuje i wydatkuje znacznie więcej energii. Również lekarz z poradni leczenia ran, pod której byliśmy opieką, od początku dbał nie tylko o oczyszczenie i opatrznie rany, ale na każdej wizycie upewniał się, czy Robert odpowiednio się odżywia i stosuje żywienie medyczne o dużej zawartości białka – opowiadała Ela. Gdy mąż już mógł normalnie gryźć i połykać, zamiast preparatów w płynie zaczął wspierać się wysokobiałkowym preparatem w proszku, który dosypywał do posiłków. Od tamtego czasu minęło 2 lata. Robert jest zdrowy.
– Im wcześniej zareagujemy, tym niższy będzie stopień niedożywienia chorego, i tym łatwiej i szybciej zastosowana interwencja przyniesie rezultaty. Dlatego tak ważne jest, by lekarz przewidywał możliwe następstwa choroby nowotworowej i zalecił wdrożenie żywienia medycznego zanim pojawi się problem – komentował prof. Przemysław Matras. Eksperci biorący udział w debacie jednogłośnie przyznali, że dbając o właściwe odżywienie organizmu chorego, zmniejszamy ryzyko wystąpienia różnych konsekwencji niedożywienia – możemy nie tylko poprawić efekty leczenia antynowotworowego, ale również jakość życia pacjenta, co może przełożyć się na wydłużenie jego życia. To jeden z głównych powodów, dlaczego opieka żywieniowa powinna stanowić integralny element leczenia onkologicznego.
Organizatorami XII Letniej Akademia Onkologicznej dla Dziennikarzy są Fundacja im. dr. Macieja Hilgiera oraz Polska Liga Walki z Rakiem. To największe tego typu spotkanie ekspertów z dziedziny onkologii oraz przedstawicieli mediów zainteresowanych tematyką nowotworów – ich profilaktyki, diagnozowania i leczenia."
Leki przeciwpasożytnicze, przeciwgrzybicze, antybiotyki terapie antynowotworowe w leczeniu raka alternatywne eksperymentalne leki rak nowotwór tarczycy, prostaty, wątroby, skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, kości, mózgu, odbytu, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, głowy i szyi, podstawnokomórkowy skóry, trzustki, szpiczak mnogi, kostniakomięsak, mięsak, rdzeniak, glejak wielopostaciowy, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak
GRYZEOFULWINA
Działa na większość rodzajów raka. Dawkowanie 500g 3x dziennie
https://www.cancertreatmentsresearch.co ... e-effects/
MEBENDAZOL
Kostniakomięsak, mięsak, rak skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, glejak wielopostaciowy, rdzeniak. Nowotwór mózgu, trzustki, tarczycy, rak kory nadnerczy.
ITRAKONAZOL
Rak prostaty, płuc, podstawnokomórkowy skóry. Możliwe białaczka, rak jajnika, piersi, trzustki. Może wzmacniać inne leki.
NIKLOZAMID
Rak piersi, prostaty, jelita grubego, jajnika, szpiczaka mnogiego, mózgu, ostra białaczka szpikowa, płuc, głowy i szyi. Białaczka, rak prostaty, wątroby, mózgu.
IWERMEKTYNA
Rak jajnika, piersi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak i płuc. Jest skuteczna przeciwko szerokiej gamie nowotworów i ma wiele efektów.
DISULFIRAM
Rak kości, prostaty, piersi, jelita grubego, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi.
CYMETYDYNA
Nowotwór żołądka, rak okrężnicy, rak i guzy jelita grubego.
KETOKONAZOL
Rak prostaty, wątroby
Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.
Dziękuję
Jan Krongboon
massagewarsaw gmail com
0066994403698
Cymetydyna leczenie raka sprzedam lek nowotwor cymedytyna cimetidine
Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu
https://www.wise-geek.com/what-are-the-possibilities-of-using-cimetidine-for-cancer.htm
Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy
"Cimetidine For Cancer Treatment"
https://www.lifeextension.com/magazine/2002/7/cover_cimetidine
Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:
"Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells"
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2375187
"Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?
Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych [b]nowotworach żołądka[/b] i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.
Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z [b]rakiem płuc[/b], które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.
W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z [b]rakiem okrężnicy[/b]. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.
W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.
[b]Guzy jelita grubego[/b] zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko [b]innym typom nowotworów[/b].
Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza."
Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.
Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.
Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.
Ten lek został wycofany w Polsce w 2010 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.
Dziękuję
Jan Krongboon
massagewarsaw gmail com
0066994403698
"Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z [b]rakiem jelita grubego[/b].
Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.
Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.
Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z[b] rakiem jelita grubego[/b]. "Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany", piszą w "ecancer".
„Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.
Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka."
https://pulsmedycyny.pl/lek-na-niestrawnosc-pomoze-w-walce-z-rakiem-891577
Rak piersi wykrywany coraz częściej u kobiet przed 50 leki
Zauważamy, że diagnozujemy zmiany u coraz większego odsetka kobiet, które wchodzą do programu, a więc mają 50 lat i nigdy wcześniej nie miały badania mammograficznego. I te zmiany niestety są coraz większe, porównując zmiany, które wykrywaliśmy w poprzednich latach. Możemy podsumować to taką hipotezą, że kobiety zaczynają chorować już poniżej 50. roku życia, co powinno dać naszym decydentom do myślenia. Może trzeba zadecydować o tym, żeby do tego screeningu przychodziły jednak kobiety młodsze. My postulujemy, żeby w to włączyć już kobiety w wieku 47 lat – podkreśla Andrzej Stencel.
https://www.kierunekfarmacja.pl/artykul,89961,rak-piersi-wykrywany-coraz-czesciej-u-kobiet-przed-50-rokiem-zycia-czas-na-zmiany-w-badaniach-przesiewowych.html
Pandemia znacznie utrudniła dostęp do badań profilaktycznych, ale nawet niezależnie od niej Polki rzadko się zgłaszały na mammografię, która pozwala wykryć raka piersi na bardzo wczesnym etapie. Odsetek zgłaszalności spadł z 39 proc. w 2019 do 34 proc. populacji pań w 2021 roku, i to mimo zaproszeń na bezpłatne badania i podróżujących po mniejszych miejscowościach mammobusów. Tymczasem statystyki są niepokojące – w 2020 roku na raka piersi zmarło średnio 41,8 na 100 tys. Polek i był to jeden z najgorszych wyników wśród badanych państw. Eksperci podkreślają, że warto na badania mammograficzne skierować młodsze panie.
Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem u kobiet w Polsce. Statystycznie wśród tysiąca przebadanych pań choroba zostanie wykryta u pięciu, a śmiertelność w jej wyniku jest coraz większa. Według statystyk Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) w 2020 roku wskaźnik umieralności wynosił 41,8 na 100 tys. kobiet. Dla porównania w 2015 roku było to 31,1, a w 2000 roku – 30,2. Średnia w 2020 roku dla 27 państw UE wynosiła 34,1.
Tak wysoka śmiertelność wynika m.in. z niedostatecznej profilaktyki wśród pań. Standardowym badaniem jest mammografia, która pozwala wykryć zmiany nowotworowe na ich bardzo wczesnym etapie, zanim jeszcze da się je wyczuć palcami. Wchodzi też ona w zakres programu badań przesiewowych pod kątem raka piersi.
– Program badań przesiewowych kierowany jest do kobiet zdrowych. My w 99,9 proc. badamy kobiety zdrowe, żeby ewentualnie odnaleźć zmiany mające pewne cechy nowotworu, który można na wczesnym etapie wyeliminować bez radykalnego leczenia – mówi agencji Newseria Biznes Andrzej Stencel, prezes Geneva Trust Polska.
Dostęp do profilaktyki znacznie utrudniła pandemia, szczególnie na początku, kiedy wstrzymano badania. Na przestrzeni ostatnich miesięcy także wiele pań w obawie przed koronawirusem odwoływało umówioną mammografię lub też przekładało ją na dalszy termin. W efekcie mniej kobiet w skali całej populacji zgłasza się na profilaktyczne badania mammograficzne, a ze względu na przebieg nowotworu piersi może to mieć ogromne znaczenie dla rokowań pacjentek.
Zgodnie z założeniami programu badań przesiewowych na bezpłatną mammografię mogą się zgłaszać kobiety w wieku 50–69 lat, które nie miały zdiagnozowanego nowotworu piersi. Takie badanie jest wykonywane raz na dwa lata. W przypadku pań z grupy podwyższonego ryzyka eksperci zalecają, by było ono robione co rok. Kobiety mogą zgłosić się na nie same lub po otrzymaniu zaproszenia.
Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że choć większość nowotworów piersi wykrywana jest po 50. roku życia, to zachorowalność zwiększyła się prawie dwukrotnie w ciągu ostatnich 30 lat.
– Zauważyliśmy też, że im dalej kobieta mieszka od placówki stacjonarnej, tym wykrywane guzy są większe. To oznacza, że jeżeli kobieta nie ma bezpośredniego dostępu do świadczeń zdrowotnych, to później trafia na badanie, a co za tym idzie, choroba jest bardziej zaawansowana w chwili diagnozy – mówi prezes Geneva Trust Polska.
Problemowi dostępności badań mają zaradzić mammobusy, które jeżdżą po Polsce, szczególnie po mniejszych miejscowościach. Pandemia nie zakłóciła ich pracy, tylko zmieniła jej organizację z uwagi na bezpieczeństwo pacjentek i personelu. Badanie mammograficzne trwa kilka minut, w ciągu następnych kilku dni gotowy jest wynik, który pacjentka może otrzymać listownie lub pobrać z portalu wyników.
– Nasze mammobusy mają dwa pomieszczenia, jedno to sekretariat, a drugie pomieszczenie zabiegowe, gdzie wykonuje się badanie. W ten sposób utrzymujemy reżim sanitarny. Kobiety, które przychodzą na badanie, w zasadzie się ze sobą nie spotykają. Oczywiście przestrzegamy również zaleceń dotyczących dezynfekcji rąk, noszenia maseczek – podsumowuje Andrzej Stencel.
Wczesne wykrycie raka piersi daje 90 proc. szans na przeżycie pięciu lat po diagnozie i całkowite wyleczenie, natomiast przy wykryciu choroby w drugim stadium rozwoju szanse te spadają do 70 proc. Niska zgłaszalność na badania będzie więc znajdować odzwierciedlenie w statystykach. Podczas gdy w poprzednich latach raka piersi wykrywano u 16–18 tys. kobiet rocznie, w 2020 roku taką diagnozę usłyszało 25 tys. Polek, a blisko 9 tys. z nich zmarło."
Leki przeciwpasożytnicze, przeciwgrzybicze, antybiotyki terapie antynowotworowe w leczeniu raka alternatywne eksperymentalne leki rak nowotwór tarczycy, prostaty, wątroby, skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, kości, mózgu, odbytu, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, głowy i szyi, podstawnokomórkowy skóry, trzustki, szpiczak mnogi, kostniakomięsak, mięsak, rdzeniak, glejak wielopostaciowy, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak
GRYZEOFULWINA
Działa na większość rodzajów raka. Dawkowanie 500g 3x dziennie
https://www.cancertreatmentsresearch.co ... e-effects/
MEBENDAZOL
Kostniakomięsak, mięsak, rak skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, glejak wielopostaciowy, rdzeniak. Nowotwór mózgu, trzustki, tarczycy, rak kory nadnerczy.
ITRAKONAZOL
Rak prostaty, płuc, podstawnokomórkowy skóry. Możliwe białaczka, rak jajnika, piersi, trzustki. Może wzmacniać inne leki.
NIKLOZAMID
Rak piersi, prostaty, jelita grubego, jajnika, szpiczaka mnogiego, mózgu, ostra białaczka szpikowa, płuc, głowy i szyi. Białaczka, rak prostaty, wątroby, mózgu.
IWERMEKTYNA
Rak jajnika, piersi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak i płuc. Jest skuteczna przeciwko szerokiej gamie nowotworów i ma wiele efektów.
DISULFIRAM
Rak kości, prostaty, piersi, jelita grubego, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi.
CYMETYDYNA
Nowotwór żołądka, rak okrężnicy, rak i guzy jelita grubego.
KETOKONAZOL
Rak prostaty, wątroby
Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.
Dziękuję
Jan Krongboon
massagewarsaw gmail com
0066994403698
Rak krtani – przyczyny, objawy, diagnostyka, leczenie i rokowania. Sprawdź, jak długo rozwija się rak krtani!
https://stronazdrowia.pl/rak-krtani-przyczyny-objawy-diagnostyka-leczenie-i-rokowania-sprawdz-jak-dlugo-rozwija-sie-rak-krtani/ar/c14-13907086
"Rak krtani to nowotwór układu oddechowego, dotykający przede wszystkim nałogowych palaczy i osoby nadużywające alkoholu. Większość rozpoznawanych nowotworów krtani ma charakter złośliwy – zaledwie 5% z nich to zmiany łagodne, najczęściej brodawczaki, powstające na skutek zakażenia wirusem HPV. Charakterystyczne objawy raka krtani to: chrypka, która utrzymuje się powyżej 2. tygodni; problemy z przełykaniem; poczucie obcego ciała w gardle; halitoza; kaszel; powiększenie węzłów chłonnych; utrata masy ciała; zmęczenie i ogólne osłabienie organizmu. Przyczyny raka krtani mogą być zróżnicowane – za ten nowotwór najczęściej odpowiada długoletni nałóg papierosowy i nadużywanie alkoholu.
Według szacunków Krajowego Rejestru Nowotworów rak złośliwy krtani stanowił ponad 40% wszystkich zachorowań na złośliwe choroby nowotworowe układu oddechowego. Mimo że z roku na rok współczynnik przypadków zachorowań na raka krtani zmniejsza się, to i tak Polska znajduje się na czele Europy w tym niechlubnym rankingu. Jeszcze kilka dekad temu rak krtani dotyczył w głównej mierze mężczyzn. W ciągu ostatnich 40 lat sukcesywnie rośnie odsetek kobiet, zapadających na ten nowotwór, co wiąże się m.in. ze zwiększeniem liczby kobiet z nałogiem tytoniowym.
Charakterystyka raka krtani
Rak krtani to, zaraz po raku płuc, najczęstsza choroba nowotworowa układu oddechowego. Większość nowotworów w obrębie krtani ma charakter złośliwy. Zaledwie 5% z nich to zmiany łagodne, najczęściej brodawczaki, które związane są bezpośrednio z infekcją HPV (wirusa brodawczaka ludzkiego). Dużym wyzwaniem dla współczesnej medycyny jest odpowiednio wczesne rozpoznawanie zmian przedrakowych. Zanim dojdzie do powstania zmiany nowotworowej zachodzi wiele procesów komórkowych (dysplazji), prowadzących do przerostu nabłonka wielowarstwowego. W większości przypadków rak krtani występuje pod postacią raka płaskonabłonkowego (dobrze zróżnicowanego, średnio zróżnicowanego lub nisko zróżnicowanego).
Rak krtani – przyczyny
W przeważającej większości przypadków rak krtani dotyka mężczyzn pomiędzy 40. a 70. rokiem życia. Nie oznacza to, że nowotwór ten w ogóle nie dotyczy kobiet – z roku na rok można zaobserwować wzrost częstotliwości zachorowań na raka krtani u kobiet. Z dużym prawdopodobieństwem choroba ta może być uwarunkowana czynnikami genetycznymi, jednakże do tej pory nie odkryto mutacji, która mogłaby przyczyniać się do powstawania nowotworu krtani. Inne możliwe przyczyny raka krtani to:
Długoletni nałóg tytoniowy.
Nadużywanie alkoholu (w szczególności wysokoprocentowego).
Narażenie na wdychanie szkodliwych substancji chemicznych.
Kontakt z azbestem (dawniej służył on jako pokrycie dachowe).
Narażenie na działanie ciężkich metali (chromu, niklu i uranu).
Niedobór witaminy A.
Urazy mechaniczne krtani.
Nadużywanie głosu (np. w zawodzie nauczyciela i piosenkarza).
Zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV).
Rak krtani – objawy
Pierwsze objawy raka krtani pojawiają się już na etapie powstawania zmiany nowotworowej, dlatego warto obserwować swój organizm i regularnie wykonywać podstawowe badania profilaktyczne. W początkowej fazie rozwoju choroby można zaobserwować występowanie brodawczaków, smug na błonie śluzowej i rogowacenie błon śluzowych. Wraz z rozwojem raka krtani pojawiają się inne, bardziej charakterystyczne objawy raka krtani:
Przewlekły i uciążliwy kaszel.
Chrypka, która utrzymuje się powyżej dwóch tygodni.
Halitoza (nieprzyjemny zapach z ust).
Poczucie duszności.
Świszczący oddech.
Krew w odkrztuszanej wydzielinie.
Problemy z przełykaniem.
Zmiana głosu.
Poczucie obecności ciała obcego w krtani.
Chroniczne zmęczenie.
Ogóle osłabienie organizmu.
Spadek masy ciała.
Pierwszym, a zarazem najbardziej charakterystycznym objawem raka krtani jest chrypka, która utrzymuje się powyżej dwóch tygodni.
Jak przebiega diagnostyka i leczenie raka krtani?
Podstawą we wstępnym rozpoznaniu raka krtani jest dokonanie oceny laryngoskopowej. Przy podejrzeniu zmian nowotworowych wykonuje się direktoskopię (wziernikowanie), która pozwala na dokładne zbadanie krtani. Oprócz tego wskazane jest wykonanie biopsji, USG szyi (wraz z oceną węzłów chłonnych), tomografii komputerowej szyi i RTG klatki piersiowej. W diagnostyce raka krtani niezbędna jest także ocena wydolności oddechowej i ewentualnych zmian przewlekłych. Jest to bardzo ważne w kontekście dobierania optymalnej metody leczenia.
Dobór odpowiedniej metody leczenia raka krtani uzależniony jest przede wszystkim od stopnia zaawansowania zmiany nowotworowej, a także od jej umiejscowienia. Wówczas, gdy rak krtani został wykryty w początkowej fazie rozwoju, stosuje się radioterapię (wspomagająco) i laryngektomię – zabieg laryngologiczny, który polega na częściowym wycięciu krtani z możliwością zachowania jej podstawowych funkcji. W przypadku zaawansowanych zmian chorobowych wdraża się laryngektomię całkowitą, która zapewnia wysoką przeżywalność powyżej 5 lat. Wadą tego zabiegu jest brak emisji głosu, a także oddzielenie drogi pokarmowej od oddechowej. Wspomagająco stosuje się również radioterapię przez ok. 5 tygodni.
Rak krtani – rokowania
Rokowania przy raku krtani uzależnione są od wielu czynników w tym m.in. od stopnia zaawansowania zamiany nowotworowej i reakcji pacjenta na zastosowane leczenie. Najlepsze rokowania daje rak krtani wykryty w początkowej fazie rozwoju. W takich przypadkach powyżej 5-letnia przeżywalność pacjentów wynosi ok. 90%. Przy częściowym wycięciu krtani może dojść do reemisji nowotworu. Dlatego też konieczne jest regularne wykonywanie badań kontrolnych.
W przypadku zaawansowanego raka krtani (bez przerzutów) po całkowitym jej wycięciu rokowania są na ogół dobre, a większość pacjentów przeżywa 5. lat. Najgorsze rokowania daje rak krtani z przerzutami: miejscowymi do węzłów chłonnych i odległymi (rzadkimi) – do płuc. W takich przypadkach przeżywalność pacjentów waha się od kilku do kilkunastu miesięcy."
Leki przeciwpasożytnicze, przeciwgrzybicze, antybiotyki terapie antynowotworowe w leczeniu raka alternatywne eksperymentalne leki rak nowotwór tarczycy, prostaty, wątroby, skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, kości, mózgu, odbytu, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, głowy i szyi, podstawnokomórkowy skóry, trzustki, szpiczak mnogi, kostniakomięsak, mięsak, rdzeniak, glejak wielopostaciowy, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak
GRYZEOFULWINA
Działa na większość rodzajów raka. Dawkowanie 500g 3x dziennie
https://www.cancertreatmentsresearch.co ... e-effects/
MEBENDAZOL
Kostniakomięsak, mięsak, rak skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, glejak wielopostaciowy, rdzeniak. Nowotwór mózgu, trzustki, tarczycy, rak kory nadnerczy.
ITRAKONAZOL
Rak prostaty, płuc, podstawnokomórkowy skóry. Możliwe białaczka, rak jajnika, piersi, trzustki. Może wzmacniać inne leki.
NIKLOZAMID
Rak piersi, prostaty, jelita grubego, jajnika, szpiczaka mnogiego, mózgu, ostra białaczka szpikowa, płuc, głowy i szyi. Białaczka, rak prostaty, wątroby, mózgu.
IWERMEKTYNA
Rak jajnika, piersi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak i płuc. Jest skuteczna przeciwko szerokiej gamie nowotworów i ma wiele efektów.
DISULFIRAM
Rak kości, prostaty, piersi, jelita grubego, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi.
CYMETYDYNA
Nowotwór żołądka, rak okrężnicy, rak i guzy jelita grubego.
KETOKONAZOL
Rak prostaty, wątroby
Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.
Dziękuję
Jan Krongboon
massagewarsaw gmail com
0066994403698
Polecamy:
Objawy lekomanii
Leki oryginalne a odpowiedniki - czym się różnią?
Alergia na leki znieczulenia miejscowego, Czy są potrzebne badania diagnostyczne?
Leki przeciwpłytkowe mogą być podawane doustnie lub pozajelitowo
Jakie substancje działają odkażająco?
Jakie substancje działają miejscowo znieczulająco?
Leki sieroce – komu są potrzebne?
Preparaty złożone