Zażywanie leków statynowych (rodzina lekarstw przeznaczona do redukcji poziomu cholesterolu we krwi), może wywołać liczne efekty niepożądane, które mogą dotyczyć oczu, wątroby, nerek i mięśni. To właśnie wskazują badacze brytyjscy, którzy przeanalizowali dane ponad 2 000 000 pacjentów, z których 16% było leczonych albo przeszło terapię lekami statynowymi. Według zebranych przez brytyjskich naukowców danych, na każde 10 000 pacjentów zażywanie leków statynowych przez 5 lat pozwala uniknąć w 271 przypadkach chorób serca oraz 8 przypadkach raka przełyku.
Jednakże, zażywanie leków statynowych w 307 przypadkach wywołało pojawienie się katarakty, w 74 przypadkach dysfunkcję wątroby, w 39 przypadkach pojawienie się miopatii i w 23 przypadkach lekką bądź poważną niewydolność nerek (zawsze, jeśli chodzi o każde 10 000 pacjentów leczonych statynami przez 5 lat). Te działania niepożądane pojawiały się równie często u kobiet, jak i u mężczyzn, z wyjątkiem miopatii, czyli degeneracji mięśniowej, która dotykała 2 razy częściej mężczyzn niż kobiet.
Generalnie te efekty uboczne przyszły w okresie tych 5 lat, podczas których pacjenci byli obserwowani, ale najczęściej pojawiały się podczas pierwszego roku leczenia. Dane te są tak samo ważne dla wszystkich rodzajów leków statynowych używanych w ramach badań. Chodzi tu o: simvastatine, przepisywany ponad 79% uczestnikom badań, atorvastatine, przepisywany 3,6% uczestnikom badań, rosuvastatine przepisywany 1,9% uczestnikom badań oraz fluvastatine przepisywany 1,4% uczestnikom badań. Jednakże ten ostatni lek spowodował więcej problemów niż inne kategorie leków statynowych.
Według badaczy, badania te są rzadkością, jeśli chodzi o zmierzenie rozmiarów niepożądanych efektów zażywania leków statynowych, gdyż większość badań skupia się na porównywaniu efektów działania statynów i placebo, jeśli chodzi o zmniejszenie ryzyka zachorowania na choroby sercowo-naczyniowe. A także, oceniają badacze, zaobserwowane problemy nie powinne wpłynąć na pozytywną ocenę efektów działania leków statynowych, to znaczy na 24-procentowe zmniejszenie ryzyka zachorowania na choroby sercowo-naczyniowe. W świetle efektów niepożądanych, zebranych w tych badaniach, naukowcy polecają lekarzom baczną i bliską obserwację pacjentów, w celu jak najszybszego zaobserwowania negatywnego działania leków statynowych, które mogą się objawić, aby albo przerwać terapię, albo dobrać bardziej odpowiednią dawkę.
Zobacz również:
- Leki oryginalne a odpowiedniki - czym się różnią?
- Alergia na leki znieczulenia miejscowego, Czy są potrzebne badania diagnostyczne?
- Czy leki sprzedawane poza apteką są dla nas niebezpieczne?
- Objawy lekomanii
- Leki przeciwpłytkowe mogą być podawane doustnie lub pozajelitowo
- Leki sieroce – komu są potrzebne?
- Preparaty złożone
- Jakie substancje działają odkażająco?
Takie jest również zdanie kardiologa Paula Poiriera, z Instytutu Kardiologii i pneumologii w Quebeku. Jak mówi specjalista, badanie to pozwoliło lekarzom poznać prawdziwe dane, jeśli chodzi o występowanie efektów ubocznych, a te są naprawdę poważne. Zresztą, w klinice, jak tylko pacjent zaczna terapię statynami i zaczyna cierpieć na dystrofię mięśniową albo problemy wątrobowe, natychmiast zaprzestaje się podawania tych leków. Podwyższone ryzko wystąpienia zaćmy natomiast zaskoczyło pana Poirier. Jak sam przyznaje, ta informacja jest zupełnie nowa i nie można jej bagatelizować, ponieważ dotyka osób starszych, już chorych, którym nie powinno się dorzucać nowego problemu.
Według kardiologa, rezultaty powinne wzbudzić czujność krajów, które żonglują ideą uczynienia leków statynowych dostępnymi bez recepty. Jest jasne, że używanie leków statynowych wymaga ciągłej obserwacji oraz dokładnego informowania pacjentów o możliwych działaniach niepożądanych. Co więcej, brytyjskie badania jest to także przypomnienie dla lekarzy przepisujących pacjentom statyny.
Konkludując, doktor Paul Poirier przypomina, że statyna jest lekarstwem, które niesie ze sobą ryzyko, a więc zażywanie tego leku powinno być pod stałą obserwacją lekarską, jak najbardziej rygorystyczną. Przede wszystkim należy słuchać i wierzyć pacjentowi, który skarży się na jakieś symptomy, nawet jeśli nie są one przedstawione w literaturze naukowej: pacjent nie jest statystyką ani średnią, trzeba więc go traktować indywidualnie.
Rodzina leków statynowych jest kategorią leków najczęściej przepisywanych na świecie. W samej Kanadzie, w roku 2006, wydano na receptę ponad 23,6 milionów tych lekarstw.
Komentarze do: Statyny i cholesterol : efekty niepożądane