Szukaj

Szczepionka na dengę w zasięgu wzroku

Podziel się
Komentarze0

Naukowcy przez 70 lat walczyli z największą spuścizną po wojnie na Pacyfiku. Teraz, zwycięstwo nad dengą jest w zasięgu wzroku. Armia Stanów Zjednoczonych, podobnie jak wojska japońskie, w 1940 roku straciła tysiące żołnierzy z powodu tego schorzenia przenoszonego przez komary. Identyfikowane lokalnie epidemie (w obu Amerykach, Afryce i Azji), już od XVIII rozprzestrzeniały się do różnych części świata, z powodu właśnie masowego przemieszczania się wojsk po Pacyfiku.



W ciągu ostatnich 50 lat doszło do trzydziestokrotnego skoku w liczbie zachorowań na dengę. Światowa Organizacja Zdrowia oficjalnie szacuje, że  wirus atakuje od  50 do 100 milionów osób na rok, choć wielu ekspertów uważa te liczby za zaniżone. Jednak na horyzoncie pojawia się szansa na zakończenie 70-letniej wojny z chorobą, zwaną dengą.

Francuska firma farmaceutyczna Sanofi jest w trakcie badań nad szczepionką przeciwko wywołującemu ją wisusowi.

Pierwsze testy wykazały zrównoważoną odpowiedź immunologiczną przeciw wszystkim czterem typom dengi. Dr Duane Gublerthe z Duke-N.U.S. Graduate Medical School wykazuje optymistyczne nastawienie. "Wszystko, co do tej pory zrobiono, zapowiada szybkie rozwiązanie problemu z dengą”- mówi.

Oczekuje on, że szczepionka firmy Sanofi będzie skuteczna w co najmniej od 75 do 80% przypadków. Należy zauważyć, że wzrost wskaźnika skuteczności przyczynia się do zmniejszenia częstotliwości występowania kolejnych zakażeń wśród osób szczepionych.


Warto pamiętać o tym, że rozwojowi dengi sprzyja wiele współczesnych zjawisk. Denga przystosowała się do życia w mieście i jest jednym z wirusów, któremu sprzyja szybka urbanizacja. Liczba osób żyjących na obszarach miejskich ma do 2050 roku wzrosnąć z 3,4 do 6,3 mld ludzi.

Według czasopisma medycznego Lancet, zjawisko urbanizacji prowadzić będzie do masowego rozprzestrzeniania się groźnych wirusów. Globalizacja przyczyniła się już do licznych przypadków gorączki dengi w południowej Europie i Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza w Teksasie i na Florydzie.

Badania nad szczepionką nie zostały jeszcze ostatecznie zakończone, jednak już teraz pojawiają się wątpliwości dotyczące jej ceny. Dla klasy średniej w Ameryce Łacińskiej i Azji, zakup szczepionki przeciwko dendze będzie prawdopodobnie przystępny cenowo.

Jednak denga zbiera największe żniwo wśród ubogich, którym brakuje pieniędzy na szczepienia, a także mającym mniejsze szanse na uzyskanie medycznej pomocy w przypadku powikłań.

Ustalanie ostatecznej ceny leku ma okazać się swoistym testem dla Sanofi.

Szef firmy, Chris Viehbacher twierdzi, że ich badania zostały rozpoczęte wcześniej niż pozostałych firm farmaceutycznych, co daje mu możliwość  uzyskania wyłącznego prawa do szczepionki. Obiecuje jednak, że produkt będzie cenowo przystępny dla wszystkich.