W 2012 w Stanach Zjednoczonych przeprowadzono wyjątkowo szokującą kampanię informacyjna na temat szkodliwości tytoniu. Jak się okazuje, była ona także wyjątkowo skuteczna. Obliczono właśnie, że do momentu, kiedy ją przerwano, ponad 200 000 Amerykanów rzuciło palenie. Rok później 100 000 osób w dalszym ciągu nie pali.
Szczegóły.
W okresie marzec – czerwiec 2012 przeprowadzono pierwszą antytytoniową kampanię, sfinansowaną na poziomie federalnym. Kampanię prowadzono w telewizji, radiu i prasie. Budżet? W sumie 54 000 000 dolarów.
Według raportu CDC (Centers for Disease Control and Prevention), kampania częściowo osiągnęła swój cel.
Rezultaty ankiety przeprowadzonej na reprezentatywnej próbie 5 000 Amerykanów, przed i po kampanii, są następujące:
Zobacz również:
- Palenie papierosów możliwą przyczyną schizofrenii
- Geny wpływają na zdolność do rzucenia palenia?
- Leczenie uzależnienia od tytoniu
- Metoda rzucania palenia Allena Carra
- Nikotynizm
- Nikotynowa terapia zastępcza
- Jedna, pewna rada na długie i zdrowe życie
- Pokoje hotelowe dla niepalących nie gwarantują przestrzeni wolnej od dymu
- ¾ przepytanych widziało co najmniej jeden raz jedną z uwrażliwiających informacji;
- pośród palących, którzy spróbowali rzucić palenie, 13,4% w dalszym ciągu nie paliło po zakończeniu kampanii;
- jeżeli przełożyć te liczby na całą populację, oznacza to 100 000 palaczy mniej;
- w sumie ponad 200 000 osób przynajmniej spróbowało rzucić palenie.
Dr Tim McAfee z CDC mówi: - Kampania ta pozwoliła uratować wiele żyć. Raport pokazuje, że opinia publiczna powinna być w ten sposób informowana na temat szkodliwości tytoniu.
Przypomnijmy jeszcze, że tytoń to główna przyczyna śmierci na świecie, których można uniknąć. Co roku zabija 6 000 000 osób. W 2030, jeżeli bieżące tendencje się utrzymają, tytoń będzie zabijać nawet 8 000 000 ludzi rocznie.
Komentarze do: Szokująca i skuteczna kampania antytytoniowa