Nowy typ koronawirusa, Middle East Respiratory Syndrome Coronavirus, po raz pierwszy został stwierdzony u człowieka ponad rok temu. Od tamtej pory nowe przypadki infekcji MERS odnotowano na całym Środkowym Wschodzie i w Afryce: w Jordanii, Katarze, Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Tunezji, a także w Europie: w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Włoszech, Francji.
W większości przypadków wirusa zidentyfikowano u pacjentów ze Środkowego Wschodu, z czego blisko połowa zmarła.
MERS jest bardzo blisko spokrewniony z wirusem SARS, który 10 lat temu wywołał epidemię w Chinach, Hong Kongu i Kanadzie.
Podobnie do SARS, wirus MERS powoduje ciężkie zapalenie płuc, a duża część pacjentów cierpi też na niewydolność nerek.
Zobacz również:
Aby ograniczyć i zredukować ryzyko nowych przypadków, pacjenci z MERS powinni być identyfikowani i izolowani, zanim choroba przeniesie się na inne osoby.
Badania opublikowane w International Journal of Infectious Disease powraca to terapii, jakie zastosowano w przypadku SARS, czyli kuzyna MERS.
Naukowcy z Aarhus University w Danii sugerują, że terapie przeciwko SARS mogą być skuteczne także u ludzi zarażonych MERS.
Dr Eskild Petersen mówi: - Jest to ważna sugestia, ponieważ obydwa wirusy są podobne, a więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że terapia, która zadziałała w przypadku SARS, zadziała też i na MERS.
Komentarze do: Terapia przeciwko MERS?