Wkrótce będzie możliwe dowiedzieć się z dziewięcioletnim wyprzedzeniem, czy jesteśmy narażeni na zachorowanie na stwardnienie rozsiane. Naukowcy izraelscy przygotowują prosty test krwi, który pozwoli przewidzieć, czy dana osoba będzie miała stwardnienie rozsiane.
Choroba będzie mogła być w ten sposób wykryta aż na 9 lat przed pojawieniem się jej pierwszych symptomów, donosi dziennik Neurology of Disease.
Aż do dnia dzisiejszego, nie istniał żaden środek, dzięki któremu można by wykryć z wyprzedzeniem tę straszną chorobę, zanim pojawią się pierwsze objawy. W dodatku, zanim postawi się diagnozę, choroba bardzo często znacznie postępuje.
Zobacz również:
Jeśli lekarzom uda się przewidzieć pojawienie się choroby, leczenie będzie mogło być wdrożone o wiele wcześnie. Wyleczenie nie będzie możliwe, ale lekarze będą mieli szansę zwolnić progresję stwardnienia rozsianego, które wpływa na mózg i rdzeń kręgowy chorych.
Badacze zidentyfikowali we krwi chorych osób markery chemiczne, które mogą wskazywać czy rozwinie się choroba czy też nie.
Trzeba jeszcze będzie wielu innych badań i prób klinicznych, aby potwierdzić skuteczność tego testu krwi, ale i tak pozostaje to wielką nadzieją dla chorych.
Komentarze do: Test krwi w celu wczesnego wykrycia stwardnienia rozsianego