Naukowcy francuscy, którymi kierował Étienne-Émile Baulieu, ogłosili, iż udało im się wpaść na poważny trop, który pozwoli wcześniej wykrywać chorobę Alzheimera, jeżeli kolejne badania zakończą się sukcesem. Trop ten to proteina nazwana FKBP52, która ma znikać w miarę postępowania choroby. Co oznacza, zakładają badacze, na razie bardzo wstępnie, że proteina ta może któregoś dnia stać się dobrym antidotum na tę nieuleczalną chorobę neurodegeneracyjną.
Nadzieje na przyszłe lekarstwo?
Choroba Alzheimera dotyka dziś, według oszacowań podawanych przez Światową Organizację Zdrowia, około 25 000 000 ludzi na świecie. Choroba ta się wiąże z nieodwracalnym pogorszeniem funkcji kognitywnych. Znaczenie odkrycia francuskich naukowców, o ile się potwierdzi, jest więc sprawą bardzo poważną.
Proteina Tau i tauopatie
Proteina Tau, odgrywająca ważną rolę w dobrym funkcjonowaniu neuronów, została odkryta przez naukowca z uniwersytetu Cambridge, w Wielkiej Brytanii. Dokonał tego Michael Goedert, w 1988 roku. Naukowiec ten stwierdził, że kiedy proteina ta zaczyna źle funkcjonować, tworzy wtedy złogi komórkowe, tak zwane płytki amyloidowe. A te płytyki amyloidowae zakłócają aktywność neuronów i w ten sposób sprzyjają rozwojowi chorób neurodegeneracyjnych, takich jak demencja oraz choroba Alzheimera.
Rola tej proteiny jest tak wielka, że naukowcy nawet określaję tę grupę chorób „tauopatiami”.
W 1992 roku, Étienne-Émile Baulieu odkrył związek naturalny, którego funkcji wtedy jeszcze nie mógł określić. Chodziło o immunofilinę FKBP52. A w styczniu 2010 roku, czyli aż osiemnaście lat po tym podstawowym odkryciu, aktualne badanie zostało w końcu skorelowane z odkryciem dokonanym przez naukowca z uniwersytetu Cambridge.
Zobacz również:
- Alzheimer - czy mnie to także grozi?
- Choroba Alzheimera
- Dieta, która może obniżyć ryzyko Alzheimera
- Czy rak skóry może wiązać się ze zmniejszonym ryzykiem choroby Alzheimer'a?
- Jak rozpoznać objawy choroby Alzheimera?
- Diagnozowanie Alzheimera. Tak, ale kiedy?
- Jak krewni łagodzą zapominanie?
- Czy istnieją leki na chorobę Alzheimera?
Zespoły naukowe z instytutu Institut Baulieu stwierdzają w rzeczywistości, że proteina FKBP52 ma hamować, a przynajmniej redukować, działanie proteiny Tau. Oznacza to, że proteina FKBP52 ma w pewien sposób chronić przed tauopatiami. W swoim czasie, rezultaty te opublikowane wspólnie przez Institut Baulieu oraz przez Goederta, w rocznikach Narodowej Akademii Nauki w Stanach Zjednoczonych, wywołały wielkie poruszenie.
Proteina FKBP52 będzie leczyć chorobę Alzheimera?
Nowe prace badawcze, które zostały opublikowane w najświeższym wydaniu The Journal of Alzheimer Disease, potwierdzają, że odkrycia te mają bardzo głęboki sens. Albowiem, jak stwierdzono u pacjentów, którzy zmarli na chorobę Alzheimera, istnieją wskazówki pozwalające potwierdzić istnienie takiego związku. Dodatkowo, to samo stwierdzono na modelach fizykochemicznych, komórkowych i zwierzęcych.
Dwie osie badań będą nas prowadzić w przyszłości, zapowiedział profesor Étienne-Émile Baulieu: badacze z instytutu Institut Baulieu spróbują skoncentrować się na stymulacji proteiny FKBP52 tak, żeby stała się ona antidotum na proteinę Tau. A z drugiej strony, chodzi o wcześniejsze wykrywanie choroby Alzeimera.
Mniejszy poziom proteiny FKBP52 u chorych?
Jak badacze wyjaśniają, u ludzi chorujących na chorobę Alzheimera stwierdzono niższy poziom owej proteiny. Proteina ta jest obecna u ludzi w sposób naturalny, a więc możemy spodziwać się iż pomiar jej poziomu pozwoli zidentyfikować osoby zagrożone tauopatią.
Dzisiaj, pomiaru proteiny FKBP52 dokonuje się na podstawie płynu rdzeniowo-mózgowego. Wymagana jest więc punkcja lędźwiowa, jeżeli chcemy zapoznać się z poziomem interesującej nas proteiny. A zabieg punkcji lędźwiowej jest nieco sprzeczny z ideą masowego wykrywania.
A jednak, badacze nie wykluczają, że w swoim czasie uda im się opracować test przepowiadający chorobę, i to zaledwie na podstawie próbki krwi.
Nadzieje nadziejami, ale badania kosztują
Naukowcy, aby móc prowadzić swoje badania, potrzebują jednakże sporych ilości pieniędzy. Profesor Étienne-Émile Baulieu stwierdza, że on i jego ekipa potrzebują około 1 000 000 euro rocznie, przez pięć lat. Jest to suma, która ich zdaniem, stanowi jedynie kroplę w morzu potrzeb.
I która bardzo szybko się zwróci, jeżeli weźmiemy pod uwagę korzyści płynące z szybkiego wykrywania i leczenia chorych. W samej tylko Francji, jak stwierdza uczony, można będzie zaoszczędzić w ciągu roku aż do 1 000 000 000 euro.
Komentarze do: Test przepowiadający chorobę Alzheimera: cieszyć się czy bać?