Tkanka tłuszczowa: zachować równowagę

Publikując swoje badania w przeglądzie naukowym American Naturalist, badacze brytyjscy stworzyli model sposobu, w jaki organizmy różnych ssaków zarządzają równowagą między tkanką tłuszczową – która jest przecież niezbędną rezerwą energii – a mięśniami – które są przecież niezbędne dla szybkiego poruszania się.

Zespół biologów z uniwersytetu w Bristolu, którymi kierował doktor Andrew Higginson, przeprowadził matematyczną modelizację proporcji między rezerwami tkanki tłuszczowej a masą tkanki mięśniowej u kilku rodzin ssaków.

Ssaki te w rzeczywistości muszą stawiać czoła pewnemu problemowi metabolicznemu, dość piekącemu. Jeżeli nawet tkanka tłuszczowa pozwala zwierzętom przeżyć w okresie niedoboru pożywienia, to jednakże stanowi ona martwą masę, która spowalnia ruchy, albo też wymaga większej ilości mięśni, które są w stanie przemieszczać w ten sposób obciążone ciało.

Dodatek mięśni również sam pożera energię. Stąd też zainteresowanie badaczy, którzy zresztą doszli do dość nieoczekiwanych rezultatów. Stworzone przez nich modele pokazują, że poza rozmiarem, płeć, wiek, a także styl życia zwierzęcia wpływają również na sposób, w jaki jego organizm zarządza równowagą między tymi różnymi parametrami.

Nasze rezultaty wyjaśniają różnice między różnymi rodzinami ssaków. Nietoperze latają, a więc mają większe koszty energetyczne, kiedy przychodzi o przenoszenia nadwagi. Ssaki mięsożerne z kolei spędzają wiele czasu na odpoczynku, a w ten sposób zużywają mniej energii niż gryzonie, w każdym momencie gotowe do zerwania się do ucieczki, mówi doktor  Andrew Higginson.