Istnieją tacy, którzy twierdzą, że nawet najmniejsza rzecz na tym świecie jest po coś. Nieważne jak odpychająca czy zła by była (po co są komary, na przykład...?). A pewien bardzo przedsiębiorczy dentysta z Japonii, doktor Ken Yagaeki, właśnie udowadnia, że to przekonanie jest jak najbardziej prawdziwe. Albowiem, ten japoński badacz właśnie wykazał, że halitoza – czyli brzydki oddech – jest idealnym inkubatorem dla hodowli komórek wątrobowych.
Odkrycie to może mieć naprawdę duży wpływ na choroby takie jak choroba Alzheimera albo choroba Parkinsona, stwierdza jeszcze japoński naukowiec. Albowiem, komórki macierzyste pobrane z ludzkiej miazgi zębowej mogą stać się komórkami wątrobowymi w zadziwiających proporcjach, kiedy są inkubowane z siarkowodorem, który jest składnikiem chemicznym odpowiedzialnym za zły oddech.
Badanie to zostało opublikowane w Journal of Breath Research. Terapia komórkami macierzystymi naprawia uszkodzone tkanki dzięki wprowadzeniu nowych komórek, ale czasami skuteczne i bezpieczne wprowadzenie nowych komórek może być trudne.
Doktor Ken Yagaeki oraz jego zespół z Nippon Dental University uważają, że posłużenie się komórkami macierzystymi z miazgi zębowej może w ostatecznym rozrachunku zastąpić istniejące metody produkcji komórek macierzystych. Dwie z tych metod posługują się ludzkim szpikiem kosntym, a także serum płodu krowy, jako źródłami materiałów.
W rzeczywistości, doktor Ken Yagaeki wykazał, że miazga zębowa jest wiarygodnym źródłem komórek macierzystych. Doktor Ken Yagaeki, obserwując odporność zębów zaatakowanych próchnicą, zaczął zadawać sobie pytania, czy też może być więcej komórek macierzystych w miazdze zębowej niż wcześniej uważano.
Zobacz również:
- Historia badań nad komórkami macierzystymi
- Na co zwrócić uwagę wybierając bank krwi pępowinowej?
- Komórki macierzyste z krwi pępowinowej i szpiku kostnego ratują życie
- Pobieranie komórek macierzystych z krwi pępowinowej
- Mity dotyczące higieny jamy ustnej w starszym wieku
- Na czym polega dentofobia?
- Urazy jamy ustnej u dzieci
- Na czym polega leczenie kanałowe?
Wbrew jawnemu sceptyzmowi niektórych z kolegów, naukowiec twiedzi, iż około 60% - 80% ludzkiej miazgi zębowej to komórki macierzyste. A to jest o wiele więcej niż wcześniejsze oszacowania, które mówiły o zaledwie 1%.
Mimo że nikt nie donosi o regeneracji tkanek dzięki miazdze zębowej, to ja przypuszczałem, że miazga zębowa może być dobrym źródłem somatycznych komórek macierzystych, opowiada doktor Ken Yagaeki. Oczywiście, wszyscy zaprzeczyli moim hipotezom. Na spotkaniu International Association for Dental Research, przewodniczący mojej sekcji nazwał nas głupcami.
Po swoim zadziwiającym odkryciu, doktor Ken Yagaeki zbadał, w jaki sposób wpływa halitoza na rozwój komórek macierzystych, które przekształcają się w komórki wątrobowe.
Po tym, jak komórki macierzyste zostały pobrane z centrum ludzkiego zęba, próbki zostały następnie podzielone na grupę testową i grupę kontrolną. Przy użyciu całej serii testów, badacze w końcu wykazali, że bardzo wysoki procent komórek macierzystych inkubowanych w środowisku z siarkowodorem, skutecznie przeistoczył się w komórki wątrobowe.
Było to szczęśliwe odkrycie, przyznaje doktor Ken Yagaeki. Początkowo, naukowiec ten chciał dowiedzieć się nieco więcej na temat szkodliwego działania siarkowodoru na próbki, zanim zauważył, że w niskich stężeniach, składnik ten ma zupełnie odwrotne, korzystne działanie.
A w końcu, testy wykazały wysoką czystość końcowego rezultatu. Niewiele komórek zróżnicowało się w innego rodzaju komórki, czy też pozostało w swojej postaci komórek macierzystych.
Czyste komórki macierzyste w znaczący sposób redukują ryzyko zachorowania na raka czy też pojawienia się potworniaków u pacjentów, w porównaniu do komórek macierzystych pochodzących ze szpiku kostnego. A to sprawia, że przed naukowcami jawi się nowa, obiecująca dziedzina badań.
Po transplantacji do organizmu zwierząt albo ludzi, takie skażone komórki macierzyste albo różnicują się w inne tkanki, albo mogą dać potworniaki albo nowotwory, mówi doktor Ken Yagaeki. Transplantacja komórek macierzystych ze szpiku kostnego często się udaje, ale zachorowalność na raka dramatycznie rośnie.
Okazuje się więc, że nawet brzydki oddech może mieć terapeutyczne znaczenie. Następnym razem zastanów się dobrze, czy na pewno chcesz umyć zęby...
Komentarze do: To jedyny moment, kiedy brzydki oddech jest dobrą rzeczą