Towarzyszka byłego palacza atakuje producenta papierosów

Siedemdziesięciopięcioletnia kobieta, towarzyszka byłego palacza papierosów, dziś przykutego do wózka inwalidzkiego w następstwie wielu problemów zdrowotnych, zdecydowała się zaatakować w drodze sądowej firmę RJ Reynolds Tobacco Company, która jest dystrybutorem wielu marek papierosów.

Od dwunastu lat już, Francuzka Mariette Binet towarzyszy codziennie swojemu partnerowi, który jest totalnie uzależniony od tytoniu. Teraz, kobieta spodziewa się, że opinia eksperta wyznaczonego przez sąd w Nanterre, ustali związek między jej stanem zdrowia i zdrowiem konkubenta.

Robię to nie dla pieniędzy, ale dlatego, żeby to, co cierpię od wielu lat, zostało w końcu oficjalnie uznane, wyjaśnia pani Mariette Binet, wykończona opieką nad swoim konkubentem, którym zajmuje się dniami i nocami.

Albowiem, Said Bouamine, który ma 83 lata teraz, jest bardzo ciężko upośledzony. Opierając się na lasce, podnosi go, kładzie spać, karmi, daje mu leki, odprowadza do toalety i każdego ranka czyści rurki tracheotomijne, pozwalające nieszczęśnikowi oddychać.

Mam tego dość, mówi kobieta, to strasznie ciężka praca, której już nie mogę sprostać, ponieważ z wiekiem tracę siły fizyczne, wyjaśnia jeszcze pani Mariette Binet.

Dlatego też, postanowiła ona zacząć procedurę sądową przeciwko firmie RJ Reynolds Tobacco Company, która dystrybuuje między innymi markę papierosów Camel. A papierosy te właśnie konsumował Said Bouamine, cztery paczki dziennie, od dziewiątego roku życia.

Dla siedemdziesięciopięcioletniej kobiety jest to przede wszystkim sposób na ulżeniu sobie w gniewie, który odczuwa w stosunku do tych, których określa jako „sprzedawców trucizny”.

Przesłuchanie przed sądem, kilka dni temu, pozwoliło jej adwokat, pani Emmanuel Ludot, poprosić o opinię eksperta psychologa, który ma ustalić związek przyczynowo-skutkowy między stanem psychologicznym jej klientki a stanem zdrowia jej konkubenta. 

Pani Mariette Binet nie ma żadnych wątpliwości: to tytoń doprowadził jej partnera do takiego stanu. Nie może się ona już z nim nawet komunikować, a to ze względu na stenozę, z powodu której stracił on panowanie nad swoimi strunami głosowymi.

Niezwykła skarga we Francji

U niego, wszystko jest na podłożu tytoniu, i mamy oświadczenia lekarskie, które to poświadczają, wyjaśnia pani Mariette Binet, która wylicza: rak krtani, stenoza przełyku, kolopatia funkcjonalna, a także incydent naczyniowo-mózgowy. Wszystko to stopniowo uderzało w jej partnera życiowego.

Jest to pierwszy raz, kiedy partnerka byłego palacza pozywa producenta tytoniu, wyjaśnia pani adwokat Emmanuel Ludot. Jak podkreśla jeszcze prawniczka, w Stanach Zjednoczonych były już sprawy precedensowe, kiedy to współmałżonkowie uzyskiwali odszkodowania od producentów tytoniu, za wycierpiane szkody.