Układ odpornościowy kobiet młodszy niż układ mężczyzn

Według danych WHO, kobiety generalnie mogą żyć o 8 lat dłużej niż mężczyźni. Dlaczego? Wielu naukowców wysnuwało już rozliczne teorie. Na przykład dotyczące estrogenów, czyli żeńskich hormonów płciowych, które mogą chronić kobiece serca przed chorobami układu sercowo-naczyniowego (główne przyczyny zgonów na całym świecie).

Ostatnio przeprowadzone badanie, w którym posłużono się muszką drozofilą, sugeruje, że sekret dłuższego życia kobiet może kryć się w DNA mitochondrialnym.

Do takich wniosków doszli naukowcy japońscy z Tokyo Medical and Denatl University. Prace ich ukazały się w Immunity and Ageing.

Badacze sugerują w nich, że układ odpornościowy kobiet skuteczniej opiera się starzeniu niż układ odpornościowy mężczyzn. A to sprawia, że panie są mniej podatne na choroby starszego wieku.

Zespołem naukowym kierował Katsuiku Hirokawa. Do badania zrekrutowano 356 kobiet i mężczyzn japońskich w wieku od 20 do 90 lat. Od uczestników pobrano próbki krwi.

Hirokawa wyjaśnia: - Wiemy, że całkowita liczba białych krwinek, czyli komórek układu odpornościowego, spada w miarę starzenia. Chcieliśmy więc zbadać ich stężenie u naszych uczestników.

Bardziej szczegółowo, wygląda to tak. Istnieją bardzo wyraźne różnice w poziomach limfocytów B i T między starszymi i młodszymi ludźmi. W dodatku, młode kobiety mają mniej tych komórek niż młodzi mężczyźni. Ale wraz z wiekiem, liczba tych komórek znacznie szybciej zmniejsza się u mężczyzn.

Z drugiej strony, kobiety zawsze mają lepsze wyniki, jeżeli chodzi o ilość limfocytów T CD4+ (pośredniczące w odpowiedzi odpornościowej) oraz o komórki NK (Natural Killer), które niszczą chore komórki.

A w końcu, na poziomie molekularnym, Japończycy dostrzegli taką różnicę: spadek produkcji interleukin 6 i 10, które pośredniczą w odporności, również jest wyraźniejszy u mężczyzn.

Wszystkie te różnice mogą wyjaśniać specyficzne procesy starzenia u kobiet i mężczyzn. Naukowcy przypuszczają, że pewną rolę mogą odgrywać tutaj hormony płciowe. Sugerują też, że można posługiwać się tymi parametrami krwi, aby oceniać prawdziwy wiek biologiczny danej osoby.