Zawodowi gracze amerykańskiego footbalu są narażeni na utratę pamięci oraz problemy poznawcze, które wiążą się z powtarzającymi się urazami głowy. Co gorsza, gracze ci mogą być jeszcze bardziej zagrożeni, jeżeli zmagają się z nadamiarem wagi. A wielu z nich ma nadwagę, niestety. Tak przynajmniej stwierdza nowe, niewielkie badanie, które odkryło, iż gracze NFL, którzy mają nadwagę, mają też słabszy przepływ krwi do kluczowych stref mózgu. Jak również, osiągają oni gorsze wyniki w testach badających intelektualne funkcje mózgu, w porównaniu do garczy o normalnej wadze.
Pojawia się bardzo znaczące powiązanie: kiedy waga idzie w górę, wyniki w testach na rozumowanie, na pamięć i na uwagę spadają, stwierdza główny autor badania, doktor Daniel G. Amen, założyciel oraz medyczny dyrektor Amen Clinics. Klinika ta to placówka neuropsychiatryczna, a także centrum badawcze, mieszczące się w Newport Beach, w Kalifornii, w Stanach Zjednoczonych.
Lekki spadek poznawczy jest obserwowany u graczy z nadwagą i można go przełożyć na codzienne potknięcia w procesach pamięciowych, w osądzie, a także w kontroli impulsów – takich jak zapominanie o kupnie czegoś w sklepie, niezamierzone powiedzenie czegoś niewłaściwego, poddawanie się niezdrowym zachciankom, mówi doktor Daniel G. Amen.
Przekaz dla nas wszystkich jest taki, że powinniśmy na serio brać naszą wagę, ale jest to jeszcze ważniejsze, kiedy masz pracę, która naraża cię na uszkodzenia mózgu, konkluduje naukowiec.
Mimo że ostrzeżenia te pasują głównie do sportowców, których dyscypliny wiążą się z kolizjami i sportem kontaktowym (football, boks, hokej, piłka nożna), to nadmiar wagi może zwiększyć ryzyko problemów poznawczych u ludzi, którzy ucierpieli z powodu urazu głowy w wypadku samochodowym i w każdej innej sytuacji nie związanej ze sportem.
Odkrycia wynikające z tego badania, które ukazało się w naukowym Translational Psychiatry, w zasadzie nie są zaskakujące. Poprzednie prace naukowe odkryły niezwykle wysoki poziom problemów związanych z funkcjami umysłowymi u byłych graczy NFL. A wiele badań powiązało nadwagę i otyłość z większym ryzykiem demencji w późniejszym życiu.
Zobacz również:
Doktor Daniel G. Amen wraz ze swoją ekipą odkryli wcześniej nieprawidłowości w przepływie krwi w mózgu, zarówno u emerytowanych graczy NFL, jak i u otyłych niesportowców. W nowym badaniu, badacze porównali grupę 38 otyłych byłych graczy z grupą 38 normalnych osób, z normalną wagą. Gracze zostali wybrani ze względu na wiek i pozycję w drużynie, co miało na celu określenie skutków starzenia oraz różnych zagrożeń związanych z różną pozycją na boisku footbolowym.
Badacze nie posłużyli się wskaźnikiem masy ciała BMI, aby zmierzyć otyłość i nadwagę, ponieważ wskaźnik ten (stosunek wagi do wzrostu) nie rozróżnia mięśni od tkanki tłuszczowej, a zawodowi sportowcy mogą być niezwykle umięśnieni, co od razu podnosi wskaźniki BMI. Co nie znaczy, że są oni otyli.
Dlatego też, aby uniknąć takich niejasności, badacze posłużyli się stosunkiem obwodu talii do wzrostu. Mężczyźni, u których obwód talii wynosił ponad 53% ich wzrostu, byli uważani za mających nadwagę.
Uczestnicy badania przeszli więc przez dwa typy skanowania mózgu, znane jako SPECT (ang. single-photon emission computed tomography, tomografia emisyjna pojedynczych fotonów). A także, badacze przeprowdzili serię testów komputerowych, mających na celu określenie funkcji kognitywnych u uczestników.
Tak jak autorzy się tego spodziewali, wyższa proporcja stosunku wzrostu do obwodu talii była związana z niższym przepływem krwi w niektórych regionach mózgu, związanych z uwagą, z pamięcią, z rozumowaniem i z osądem. Nadwaga jest logicznie związana z niższymi wynikami w testach badających kognitywne funkcje mózgu, przede wszystkim w testach na rozumowanie.
Przede wszystkim, zawodnik grający na pozycji wspomagającego (linebacker) oraz tak zwany lineman, są najbardziej zagrożeni niskim przepływem krwi w mózgu, ponieważ praktycznie w każdym meczu wchodzą w kontakt „kask w kask” z innymi graczami. I oni też osiągają najniższe wyniki w testach, w porównaniu do mężczyzn grających na innych pozycjach.
Oznacza to, że kombinacja nadmiaru wagi oraz powtarzających się urazów głowy może prowadzić do większego ryzyka udaru mózgu oraz przewlekłej pourazowej encefalopatii, znanej również jako „demencja bokserów”. Dobra nowina jest taka, jak mówi doktor Daniel G. Amen, że ludzie mogą obniżyć to ryzyko dzięki zgubieniu nadwagi, wystarczającej ilości snu, unikaniu stresu oraz zdrowemu odżywianiu. Jak również dzięki ćwiczeniom.
Komentarze do: Urazy głowy i nadwaga: ryzykowny duet dla graczy NFL