W samej tylko Tampie na Florydzie zdiagnozowano 76 000 przypadków czerniaka w 2011 roku. Czerniak to najczęstszy rak atakujący ludzi. Choć jest stosunkowo rzadko spotykany u dzieci, to poziomy zachorowalności wzrastają zarówno u dzieci jak i dorosłych, w tempie od 1% do 4 % na rok.
Lekarze Moffitt Cancer Center analizując przypadki czerniaka wpadli na ciekawą wskazówkę. U dzieci choroba objawia się inaczej niż u dorosłych.
Przerzuty choroby stwierdzono u dzieci częściej niż można by podejrzewać nawet u dorosłych, będących na tym samym etapie. Na szczęście, co również zdziwiło lekarzy, dzieci są bardziej podatne na agresywne leczenie raka, dzięki czemu przeżywa ich stosunkowo więcej niż dorosłych ludzi z taką samą przypadłością.
Wyniki te opublikowano w Annals of Surgical Oncology.
"Naprawdę nie wiem, dlaczego najmłodsi dostają czerniaka, ale dla starszych dzieci czynniki ryzyka - jasna skóra, ekspozycja na słońce, a zwłaszcza oparzenia słoneczne - są podobne do tych u dorosłych. Dzieci z czerniakiem mają wyższe szanse przerzutów do tzw. węzłów wartowniczych niż dorośli, ale mają tendencję do bardzo dobrego radzenia sobie z agresywnym leczeniem," powiedział jeden z autorów projektu z Department of Cutaneous Oncology, Vernon K. Sondak.
Zobacz również:
"Są dowody sugerujące, że struktura czerniaka u dzieci, szczególnie małych dzieci, może być zupełnie inna niż u dorosłych. Co ważne, zdiagnozowanie czerniaka u dzieci może być dość trudne, a konsultacje z biegłymi patologami są często niezbędne, aby upewnić się, że mamy tak naprawdę do czynienia z czerniakiem, a nie z jakimś nietypowym znamieniem. Nasze najnowsze badania koncentrowały się tylko na pacjentach, gdzie nasz patolog zweryfikował czerniaka, nietypowe nowotwory zostały z nich wyłączone," dodał jeszcze dr Sondak.
W wyżej opisanych badaniach wzięło udział 126 pacjentów, u których rozpoznano czerniaka przed ukończeniem 21 roku życia.
Jednym z aspektów doświadczenia było zbadanie ewentualnych efektów czerniaka z dzieciństwa na osobach z przerzutami na węzły wartownicze.
Niestety, nie udało się zbadać podstawowych cech tego typu nowotworów. Biopsję węzła wartowniczego wykonano w 62 przypadkach, z czego w 18 zaobserwowano przerzuty, w pozostałych przypadkach biopsji nie wykonano.
Naukowcy zaobserwowali także, że pediatryczne przypadki czerniaka, które rozprzestrzeniły się na węzeł wartowniczy, miały znacznie gorszą przeżywalność. Choć tego typu przerzuty są najczęściej spotykane u dzieci, to porównywalnie dzieci mają znacznie większe szanse przeżycia niż u dorosłych.
Według dr Sondaka, lekarze powinni zwracać się z prośbą o przebadanie węzłów wartowniczych znacznie częściej niż robią to teraz.
By jak najlepiej leczyć, powinno się także dłużej monitorować przypadki wyleczenia czerniaka. Niektóre z nawrotów choroby następują nawet po 5 latach. Odpowiednio wcześnie zdiagnozowany nowotwór może uratować komuś życie.
Komentarze do: Uwaga, czerniak!