American Psychiatric Association stwierdza, iż uzależnienie od seksu nie będzie uznawane za oficjalne zaburzenie psychiczne, i to mimo coraz większej ilości badań przeprowadzanych na tym polu. Na początku grudnia APA zatwierdziła najnowszą wersję podręcznika psychiatrycznego DSM (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders, DSM-5).
Akualizowana edycja zawiera wiele nowych zaburzeń, takich jak hulaszcze jedzenie i zbieractwo.
Hiperseksualność, czy też zaburzenia hiperseksualne, nie zostały włączone do DSM-5.
Podręcznik zawiera także dodatek, który stwierdza, iż istnieją inne „dolegliwości”, które wymagają dodatkowych badań – i znów, hiperseksualność nie została wspomniana w tym kontekście.
APA decyzję tę podjęła po październikowej publikacji badania, w którym naukowcy testowali kryteria proponowane dla zaburzeń hiperseksualnych. Okazało się, że lekarze generalnie zgadzają się co do tego, kto powinien być z tym zaburzeniem zdiagnozowany, a to oznacza, że kryteria są wiarygodne.
Zobacz również:
Rory Reid, psycholog z University of California, Los Angeles, autor tego badania, mówi: nie jestem zaskoczony decyzją APA. Zaburzenia seksualne generalnie są kontrowersyjne. Wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Kryteria naszego badania obejmowały jedynie ludzi, którzy już właściwie szukali pomocy dla swojego stanu umysłowego, albo zostali skierowani do kliniki zdrowia mentalnego. Nie jest więc jasne, czy te kryteria znalazłyby zastosowanie w diagnozowaniu ludzi w populacji generalnej.
W omawianym badaniu, hiperseksualność określono jako „powracające i intensywne fantazje seksualne, seksualne zachowania i seksualne impulsy, które utrzymują się przez co najmniej pół roku”.
Diagnoza wymaga, aby zaburzenia te powodowały u pacjenta dyskomfort i stres. Nie mogą być spowodowane przez leki czy inne zaburzenie umysłowe. Zachowanie to musi również przeszkadzać w życiu codziennym i zawodowym – niektórzy z pacjentów w badaniu nie mogli, np. powstrzymać się przed oglądaniem pornografii i masturbacją także w pracy.
Komentarze do: Uzależnienie od seksu nie jest zaburzeniem