W Japonii rośnie liczba chorych na raka tarczycy

Według doktora Tsuda, profesora epidemiologii, stopa zachorowań na raka tarczycy u dzieci w Fukushimie jest od kilku do kilkudziesięciu razy wyższa niż zwykle. Istnieje możliwość, że w przyszłości pojawi się więcej takich przypadków. Japoński sądownictwo, Sendai High Court, zgadza się i potwierdza ryzyko narażenia na promieniowanie o niskim poziomie i konkluduje, że jedynym rozwiązaniem jest ewakuacja lub przeniesienie dzieci z okolicy.

Po marcowej katastrofie atomowej w 2011 roku  nikt nie rozumiał  jaki wpływ mogą mieć odpady  radioaktywne w okolicznych miastach, szczególnie na młodych ludzi . U sześciu osób małoletnich w rejonie katastrofy został niedawno zdiagnozowany  rak tarczycy. Liczby te będą się ciągle zwiększać, w czerwcu 2014 roku będzie ich  44. Około 360 tysięcy dzieci w wieku 18 lat lub mniej, dotkniętych katastrofą jądrową w 2011 roku, została dofinansowanie na  coroczne badania lekarskie i będą je przechodzić do końca swojego życia.

Japoński rząd bagatelizuje rosnącą liczbę chorych na raka tarczycy

Japońscy urzędnicy mówią teraz, że ostatnie przypadki raka tarczycy nie mogły pochodzić z katastrofy w elektrowni Daiichi w marcu 2011 r. stwierdzając, że rak tarczycy przed promieniowaniem trwa kilka lat, aby mógł się rozwijać. Zachorowania na raka tarczycy  wśród dorosłych mogą zacząć gwałtownie wzrastać w ciągu kilku kolejnych lat. Po wypadku w Czarnobylu ilość osób  chorych na raka tarczycy zaczęła rosnąć już w cztery lata po wybuchu. Urzędnicy wydali raport, w którym twierdzą, że jest prawdopodobne, że u dzieci  wystąpiły guzy lub guzki przed wypadkiem jądrowym.

Występowanie raka tarczycy w Japonii

Choroba ta jest diagnozowana u 1-2 osób w wieku 10 do 14 lat na milion, a więc znacznie rzadziej niż 115 przypadków na milion, jakie były wcześniej diagnozowane w Fukushimie. Europejscy naukowcy ze Światowej Organizacji Zdrowia stwierdzili, że nie powinno się obserwować gwałtownego wzrostu zachorowań w rejonie Fukushimy. Szacuje się, że wśród osób, które mieszkają w okolicy o normalnym poziomie promieniotwórczości szansa na zachorowanie wynosi 0,76% u kobiet i 0,21% u mężczyzn. Z kolei u osób, które przebywały w pobliżu Fukushimy w czasie awarii współczynniki te wynoszą odpowiednio 0,85% i 0,23%. Rak tarczycy jest szczególnie niebezpieczny w przypadku dzieci, gdyż radioaktywny jod, który emitowany jest przez uszkodzoną elektrownię ma tendencję do kumulowania się w tarczycy, zwłaszcza  u młodych osób.

Katarzyna Bałdyka