Walia i Anglia atakowane przez krztusiec

Według Health Protection Agency, organizacji zajmującej się ochroną zdrowia publicznego w Wielkiej Brytanii, w listopadzie zeszłego roku odnotowano ponad tysiąc przypadków zachorowań na krztusiec, co w sumie daje prawie 9 tysięcy chorych w 2012 roku. Pomimo iż w listopadzie nie było żadnych ofiar śmiertelnych, to i tak jest to najwyższy wskaźnik zachorowalności na tę chorobę od lat 90.

Krztusiec to ostra choroba zakaźna atakująca płuca oraz układ oddechowy, mogąca trwać nawet 3 miesiące.

Pierwszymi objawami infekcji jest zwykle suchy i dokuczliwy kaszel, który po pewnym czasie zaczyna się nasilać, doprowadzając do ostrych napadów.

Wśród innych symptomów wymienia się także podwyższoną temperaturę, katar oraz wymioty.

Co więcej, choroba jest bardzo zaraźliwa, gdyż podczas ataku kaszlu rozsiewane są bakterie, które mogą następnie być wdychane przez inne osoby. Pomimo iż krztusiec może zaatakować ludzi w różnym wieku, to jednak najbardziej narażone na powikłania są niemowlęta, które nie były jeszcze szczepione.

Ponieważ nowo narodzone dzieci mogą otrzymać pierwszą szczepionkę dopiero po ukończeniu drugiego miesiąca życia, w celu ich najlepszej ochrony zaleca się, aby to ciężarne kobiety poddawały się szczepieniom przeciw krztuścowi.

W ten sposób wzmacnia się odporność kobiet, która później zostaje przekazana dzieciom jeszcze przed ich narodzeniem.

Według doktora Gayatri Amirthalingama, epidemiologa współpracującego z Health Protection Agency, należy przypominać ciężarnym, jak poważne skutki może mieć ta infekcja.

„Szczepienia przeprowadzone pomiędzy 28 a 38 tygodniem ciąży dają najlepszą ochronę płodu przed krztuścem, ponieważ nie może on sam być poddany immunizacji”, dodaje doktor Amirthalingam.

Należy również pilnować terminów dalszych szczepień, tak aby zapewnić dzieciom ochronę w późniejszych latach. Rodzice powinni być także wyczuleni na pierwsze symptomy choroby, by jak najszybciej rozpocząć odpowiednie leczenie.

Obecna fala zachorowań dotyka całej Wielkiej Brytanii, jednak największą liczbę przypadków odnotowano na południu kraju. Stany Zjednoczone również zmagają się z podobnym gwałtownym wzrostem występowania tej choroby, prawdopodobnie największym od 50 lat.