W momencie, kiedy zaczyna się miesiąc żonkili, Kanadyjskie Towarzystwo Raka zaprasza całą populację do noszenia tego wdzięcznego, żółtego kwiatka, jako znaku solidarności z tysiącami obywateli Quebeku, którzy są dotknięci przez tę chorobę, będącą ciąglę pierwszą przyczyną śmiertelności w tej prowincji kanadyjskiej.
Tak jak każdego roku w Kanadzie, kwiecień zaczyna się sprzedażą tysięcy świeżych kwiatów. Jak mówi rzecznik Kanadyjskiego Towarzystwa Raka w Quebeku, pan André Beaulieu, 12 000 ochotników w 2 300 punktach sprzedaży będzie zbierać dary finansowe w zamian za żółte kwiaty.
Zebrane pieniądze posłużą przede wszystkim do sfinansowania badań nad rakiem.
Jak mówi pan André Beaulieu, 59 projektów badawczych dotyczących nowotworów właśnie jest przeprowadzanych w tej prowincji kanadyjskiej, a których całkowity koszt wynosi 7,7 milionów dolarów. Inne sumy są przeznaczone na prewencję, na serwisy wsparcia oraz na obronę interesu publicznego.
Zobacz również:
Kanadyjskie Towarzystwo Raka chciałoby przedstawić niektóre swoje projekty rządowi, a przede wszystkim władzom odpowiedzialnym za zdrowie publiczne i za walkę z nikotynizmem.
Nikotynizm jest bowiem szczególnie niepokojący wśród młodych ludzi, mówi André Beaulieu, który uważa, że nowa generacja palaczy jest atakowana coraz bardziej licznymi zachęcającymi reklamami ze strony producentów papierosów.
A jeśli nawet rak dotyka wielu mieszkańców Quebeku, to jednakże niewielu z tego powodu umiera. Wraz ze wzrostem poziomu przeżycia oraz starzeniem się pokolenia „baby-boomers”, organizacja opieki powinna zostać znacząco zmodyfikowana, według rzecznika, który ocenia, iż ta prowincja kanadyjska będzie musiała zmierzyć się z nową rzeczywistością już za najbliższych 20 lat.
Komentarze do: Walka z rakiem: początek miesiąca żonkili, aby uwrażliwić populację