Wiec jednak sobie tego nie wymyslilam...

przez dlugi czas nie mialam dostepu do internetu i w koncu mam okazje by poszperac.bylam nawet ostatnio u ang lekarza; powiedzialam mu,ze czesto bola mnie nogi i bardzo mi to przeszkadza, szczegolnie gdy probuje odpoczac. nie moge spac i czesto budze sie w nocy.nie moge rozluznic nog, sa ciagle spiete. czesto usypiam na brzuchu ze zgietymi i uniesionymi nogami.czesto nie mam sily podniesc nog podczas chodzenia i mi sie wloka a wchodzenie na schdy to nie lada wysilek.czesto placze i mam depresje.zawsze myslalam,ze mam reumatyzm. jak kac to zawsze w nogi... oczywiscie nie mowilam tego wszystkiego lekarzowi:-)powiedzial ze to syndrom zmeczonych nog i,ze to nieuleczalne i nie wzielam tego powaznie. kolezanka powiedziala,ze to od kawy i to wzielam na powaznie( pije troche mniej- musze jakos funkcjonowac)

Nie wymyśliłaś sobie tej choroby. Wiec, że lekarze nie mają zielonego pojęcia co to jest i traktują Ciebie jak kogoś z innej planety. Sama sobie znalazłam nazwę tej choroby i sama postawiłam diagnozę.Biorę Madopar HBS a bóle zmniejszyły się o połowę. Lepiej śpię ale czy całkiem odpuści ?????? zaznaczam, że mój stan był b. ostry i tyle lat.....