Wirus Ebola to bardzo zabójczy patogen – zabija nawet 90% zarażonych. Zidentyfikowany został w 1976, przede wszystkim w Zairze, kiedy to w poważnej epidemii zabił 280 osób na 318 zainfekowanych. Ebola powoduje ciężkie gorączki i przenosi się łatwo poprzez bezpośredni kontakt z wydzielinami ludzkiego ciała, krwią, organami.
Na tę chwilę nie mamy żadnego lekarstwa przeciwko tej chorobie. Jednakże wkrótce może się to zmienić, dzięki pracom uczonych z US Army Medical Research Institute of Infectious Diseases.
Badacze ci zidentyfikowali związki, które są w stanie zwalczyć infekcję u myszy. Artykuł na ten temat opublikowany został w Science Translational Medicine.
Z uwagi na jego wielką zjadliwość, Ebola jest badany jedynie w laboratoriach klasy P4, które przechowują ekstremalnie patogenne zarazki.
Amerykańscy badacze przetestowali działanie ponad 2 000 różnych związków na kultury komórek zarażone wirusem. Okazało się, że skuteczne są leki, które modulują poziomy estrogenów, takie jak clomifen, przepisywany w przypadku kobiecej niepłodności, albo toremifen, używany w walce z rakiem piersi.
Zobacz również:
Eksperymenty przeprowadzono na 20 myszach zarażonych wirusem Ebola. Godzinę po inkubacji zarazka, naukowcy podali gryzoniom clomifen lub toremifen.
Dziesięć myszy posłużyło jako grupa kontrolna – wszystkie padły w przeciągu jednego tygodnia po zarażeniu. Natomiast na 10 gryzoni leczonych clomifenem, 9 w dalszym ciągu żyje po miesiącu.
W przypadku myszy leczonych toremifenem, 5 padło w ciągu 10 dni, a pozostałe przeżyły co najmniej miesiąc.
Naukowcy wykazali, że obydwa związki powodują „uwięzienie” wirusa w pęcherzykach komórkowych, tak zwanych endosomach, które są bramą wejściową do komórki. Wirus zamknięty w ten sposób nie może funkcjonować.
Rezultaty te są bardzo zachęcające i dają nadzieję na opracowanie terapii przeciwko infekcji spowodowanej przez wirusa Ebola. Potrzeba jednak jeszcze wiele badań, w tym przeprowadzonych na człowieku.
Komentarze do: Wirus Ebola: lek przeciw bezpłodności lekarstwem?