Wirus zakłóca konferencję studentów w Kanadzie

Kilka dni temu, w Kolumbii Brytyjskiej (jedna z prowinicji kanadyjskich), około czterdzieści osób, które uczestniczyły w konferencji dziennikarskiej w jednym z hoteli w mieście Victoria, zostało dotkniętych przez to, co jest uważane za wirusa Norwalk.

Wszyscy ci uczestnicy konferencji ucierpieli z powodu biegunek i wymiotów.

I nawet jeśli nie mamy stuprocentowej pewności ani potwierdzenia, iż faktycznie chodzi o wirusa Norwalk, to jest bardzo prawdopodobne, że jednak jest tak w tym przypadku, jak powiedziała rzeczniczka władz zdrowotnych w Vancouver (Vancouver Island Health Authority), pani Suzanne Germain.

Jak uważa pani rzeczniczka Vancouver Island Health Authority, objawy towarzyszące temu Novowirusowi, chorobie pochodzenia pokarmowego, są bardzo nieprzyjemne. Człowiek zainfekowany przez wirusa Norwalk czuje się bardzo źle, jakby miał zaraz umrzeć, wyjaśniają eksperci od chorób zakaźnych.

Około 350 studentów dziennikarstwa uczestniczyło w tej corocznej konferencji, organizowanej przez kanadyjski uniwersytet prasowy (Canadian University Press). Konferencja miała miejsce w hotelu Harbour Towers, w sobotę.

Wydarzenie to, dzięki któremu studenci dziennikarstwa mają okazję spotkać się ze swoimi rówieśnikami i uczestniczyć w organizowanych seminariach, na których wykładają zawodowi dziennikarze, zaczęło się w środę w zeszłym tygodniu, i miało skończyć się w niedzielę. Niestety, tajemniczy wirus zakłócił te plany.

Jak mówi pani rzeczniczka Suzanne Germain, ośmiu studentów zostało przewiezionych do szpitala w sobotę wieczorem, ale bardzo szybko zostali wypuszczeni do domu. W sumie, blisko czterdzieści osób objawiało nieprzyjemne symptomy infekcji wirusa Norwalk.