Życie na Ziemi pojawiło się dzięki metalowi pochodzącemu prosto z Czerwonej Planety – taka jest teza amerykańskiego uczonego z Institut Westheimer w Gainseville w USA. Ten kluczowy składnik przybył na Ziemię wraz z meteorytem i zaprezentował się nam pod postacią tlenku molibdenu.
Dziś molibden jest uważany w stopach stosowanych do produkcji narzędzi do majsterkowania albo koron zębowych.
Ale w zamierzchłych czasach, kiedy życie pojawiło się na Ziemi, tlenek molibdenu nie pozwalał molekułom węgla (czyli niezbędnym elementom każdej formie życia) na degradowanie się – tak zakłada teoria, którą przedstawia Steven Brenner.
Badacz wyjaśnia: - Kiedy molibden jest bardzo silnie utleniony, staje się zdolny do wpływania na powstawanie prymitywnego życia.
Ta postać molibdenu nie mogła być obecna na Ziemi w epoce, kiedy pojawiły się pierwsze elementy życia, ponieważ 3 mld lat temu powierzchnia Ziemi zawierała bardzo niewiele tlenu. W odróżnieniu od Marsa.
Zobacz również:
- Pierwsza wizyta u ginekologa, czyli jak przygotować do tego nastolatkę
- Dlaczego regularne wizyty lekarskie są konieczne w starszym wieku?
- Jakość posiłków serwowanych w restauracjach wciąż kuleje
- Samobójstwa wśród nastolatków
- Pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych
- Pułapki diagnostyczne – choroby ukryte za maską
- Nowoczesne metody badania płodu
- Czy lekarstwa staną się bezużyteczne?
W tamtych czasach też system słoneczny był wyjątkowo ożywiony, a nasza Planeta stale była bombardowana przez komety i asteroidy. Tak jak i Mars.
I to właśnie to wyjaśnia, zdaniem Stevena Brennera, w jaki sposób fragmenty Marsa, wyrzucone w przestrzeń kosmiczną, w końcu trafiły na Ziemię, uwięzione w jej polu grawitacyjnym.
Analizy przeprowadzone ostatnio ma marsjańskim meteorycie wykazały w nim obecność molibdenu i boru (metaloid, który przyczyniłby się do ochrony RNA, prekursora prymitywnego DNA, przed korozją).
Brenner kontynuuje: - Wydaje się, że mamy coraz więcej dowodów na to, że w rzeczywistości jesteśmy Marsjanami, a życie zaczęło się na Marsie, zanim przybyło na Ziemię "na pokładzie" skały. Mieliśmy szczęście, gdyż Ziemia jest najlepszą planetą dla życia.
Gdyby więc nasi hipotetycznie przodkowie zostali na Marsie, nie byłoby nas tutaj, aby o tym rozmawiać.
Inna hipoteza mówi o tym, że życie na Ziemi pojawiło się dzięki wodzie, przyniesionej przez komety, złożone z lodu i pyłu kosmicznego.
Komentarze do: Wszyscy pochodzimy od Marsjan