Wszystko jasne

dziewczyny dzisiaj bylam u lekarza poniewaz od 2 tygodni strasznie kaszle jak wlozyla mi patyczek do ust by sprawdzic moje gardlo poprostu oddalam jej sniadanie straszna rzecz zawstydzilam sie //ona chyba sie zorienttowala bo od razu co pani jest???? tragedia sluchajcie od tej bulimi wymiotuje juz bez wymuszania to jest okropne jestem zalamana mam dosc co robic????? jak ja wygladam przed ludzmi? kazdy obcennia jaka jestem chuda i jak to robie a ja klamie ze duzo cwicze ze sie ograniczam...a to klamstwa ja wszystko oddaje jestem straszna i tak sie nienawidze przez to co robie ja niemoge z tym wytrzymac jestem u kresu zalamania...juz sama niewiem co ja wogole wyprawiam czy ja jestem jakas stuknieta w leb czy co???ostatnio wogole mnie nie korcilo do oddawania tego i owego...a teraz znow to samo...jestem wsciekla na to co robie ..zrobie wszystko zeby sie skonczylo ...moja porazka zyciowa...bulimia & anoreksja

rozumiem cie....mam 17 lat....od paru tygodni tez wymiotuje bo sie odchudzam chcialam szybciej chudnac a odchudzam sie od 3 miesiecy...n poczatku myslalam ze da sie to kontrolowac pare razy zwymiotowac i juz ale wymiotowalam coraz, czesciej i nie moge przestac.... w dodatku zarzymala mi sie miesiaczka nic nie mowie rodzicom...pare lat temu tez sie odchudzalam...mialam potem problemy z okresem tarczyca itp. jednym slowem bylam anorektyczka choc nie bylam chuda ale bardzoszczupla....mialam straszne problemy chowalam jedzenie itp. ale to sie skonczylo po 1,5 roku miesiaczka wrocila ... w marcu znow sie zaczelo i do tego bulimia tez sie boje i nie wiem jak przestac...nie lubie siebie i swojego ciala...

szczerze powiedziawszy mi sie raz w zyciu miesiaczka zatrzymala jak sie odchudzalam ze wazylam 43 kg przy wzroscie 1,60.to w sumie nie tak malo ale ja dalej sie chcialam odchudzac.teraz sie zaczelo znow ale tym razem ta bulimia a nie ograniczone jedzenie...nienawidze tego!!!!!! teraz waze 47 kg a i tak da;lej czuje sie wielorybem to jest straszne.twoja sytuacja tez nie wyglada dobrze zwlaszcza z tym okresem chcialabym ci jakos pomoc ale niestety obie tego potrzebujemy...ja nie pojde do lekarza bo sie tego wstydze ze tak sie zachowuje ja mam 22 lata!pozdrawiam cie serdeczne e17 papapap

ja od dluzszego czasu mam same problemy zaczelo sie zajsciem w ciaze puzniej rozstanie sie z biologicznym mojej corki ciagle awantory w domu klopoty.Po ciazy chcialam schudnac wrocic do mojej poprzedniej wagi bo nie czuje sie fajnie z moim cialem do tego facet z ktorym sie spotykam oglada sie za chudszymi dziewcznami,smieje sie z moich faldek.Przez to wszystko z nerwow przestalam jesc bo nie bylam w stanie nic przelknac puzniej ograniczylam jedzenie jak tylko moglam az przestalam wogole jesc,teraz jem niewiele bo kromke przez caly dzien ktora i tak wyzucam z siebie czuje sie dobrze z tym ze chydne wszyscy dziwia sie ze szybko wracam do mojej wagi z przed ciazy chlopak z ktorym sie spotykam nic nie zaowaza bo mysli tylko o sobie a ja boje sie co bedzie dalej.Chce przestac ale nie umiem a przeciez jestem samotna matka i musze wychowac moja corke bo nikt tego za mnie nie zrobi.Napisze wam za jakis czas jak mi poszlo

kochana renatko zastanow sie najpierw czy warto z tym facetem sie spotykac skoro patrzy tylko na siebie i nie akceptuje ciebie taka jaka jestes bo np.moj facet byl ze mna czy bylam wieksza i teraz kiedy udalo mi sie troszke schudnac i zawsze jest przy mnie nie zaleznie od wszystkich sytuacji.ale nie prawie moralow rozumie to ze starasz sie i ze akurat tak beznadziejnym sposobem jak ja:( trzymam za ciebie kciuki.pozdrawiam serdecznie czekamy na relacje...