miałam dwa lata temu anoreksję ważyłam 36 kilo przy wzroście 170 byłam w szpitalu psychiatrycznym chowałam jedzenie za szafami, rozcierałam na ścianie , wkładałam je do bielizny i wynosiłam do WC! W końcu poznałam mężczyznę w którym się zakochałam to był moj lekarz chciałam mu pokazac ze potrafie sie pozbierać i udało mi sie jadlam na sile przytylam 21,5 kg jestesmy razem i wlasnie spodziewam sie dzidziusia ! uwierzcie nie warto niszczyc siebie !
~ania30-06-2007 11:06
witam cie serdecznie. nawet nie masz pojecia jak bardzo cie podziwiam za twoja sile. potrafilas wyjsc z tak silnej choroby. musze ci powiedziec ze ja tez z tego wyszlam 2 lata temu. tak bardzo ci gratuluje ze bedziesz miec dziecko, bo mi sie to nie udalo, stracilam je. pozdrawiam cie goraco i zycze szczescia
kasiula1714-08-2007 23:22
Witam!
Jestem pełna podziwu że Ci sie udało to wspaniale!Jesteś zapewne silną kobietą no i zapewne teraz szczęśliwą skoro spodziewasz sie dzidziusia(one są takie słodkie).Jednak jeśli odnajdzie sie swoją drugą połówkę to można wszystko przezwyciężyć...
Ja niestety choruje najpierw to była anoreksja a teraz bulimia i szczerze to już sie gubie w tym wszystkim, ale mam nadzieje że mi też kiedyś sie uda tak jak Tobie
Zabciaaaa15-08-2007 18:43
Bardzo Ci gratuluje tego ze pokonałas chorobe i ze spodziewasz sie dzidziusia...Mam nadzieje ze i mi sie uda pokonac ciągłe głodzenie sie i wymiotowanie po nawet małym posiłku...Moje zycie kreci sie wokól wymiotów i głodzenia sie sprawia mi to przyjemnosc bo wiem ze bede chuda ale z drugiej strony widze w sobie strasznego spaslucha...jedzenie chowam wszedzie do słoika,spodni zawsze jak jest obiad to musze byc w samotnosci...nie wiem czemu ale zamknełam sie w sobie i najlepszymi kolezankami stały sie tylko i wyłacznie ANOREKSJA i BULIMIA..POZDRAWIAM i CAŁUJE....I GRATULUJE
aniulka<*>04-01-2008 17:56
ojejkus gratulacje:)to fantastycznie..jednak dla mnie to brzmi jak moral z bajki dobre zakonczenie..szczegolnie jesli chodzi o faceta..gratuluje jeszcze raz..
Irne19-01-2008 18:21
Hej, ja też chorowałam na anoreksje(3 lata temu), teraz jest ok.Jakoś sie wygrzebałam, choć łatwo nie było. W tym roku pisze prace mgr i chcę jakoś podsumować ten etap zycia- praca jest o anoreksji. Mam ogromną prosbę do dziewczyn, które chorowały lub chorują o udział w moim badaniu.Bardzo mi na tym zależy:) Do wypełnienia sa 3 kwestionariusze, jeszcze raz proszę o wsparcie:)kontakt ze mną: ciuawa@op.pl
Byczek17Mp21-01-2008 11:07
Witam:)Bardzo jesteś silną osobą psychicznie i podziwiam Cię że udało Ci sie z tego wyjść.Można powiedzieć,że wyleczyła Cię Miłość:)Gratulację z powodu bobaska i trzymam kciuki za Waszą trójkę:*:*
Wygrałam!
miałam dwa lata temu anoreksję ważyłam 36 kilo przy wzroście 170 byłam w szpitalu psychiatrycznym chowałam jedzenie za szafami, rozcierałam na ścianie , wkładałam je do bielizny i wynosiłam do WC! W końcu poznałam mężczyznę w którym się zakochałam to był moj lekarz chciałam mu pokazac ze potrafie sie pozbierać i udało mi sie jadlam na sile przytylam 21,5 kg jestesmy razem i wlasnie spodziewam sie dzidziusia ! uwierzcie nie warto niszczyc siebie !
witam cie serdecznie. nawet nie masz pojecia jak bardzo cie podziwiam za twoja sile. potrafilas wyjsc z tak silnej choroby. musze ci powiedziec ze ja tez z tego wyszlam 2 lata temu. tak bardzo ci gratuluje ze bedziesz miec dziecko, bo mi sie to nie udalo, stracilam je. pozdrawiam cie goraco i zycze szczescia
Witam!
Jestem pełna podziwu że Ci sie udało to wspaniale!Jesteś zapewne silną kobietą no i zapewne teraz szczęśliwą skoro spodziewasz sie dzidziusia(one są takie słodkie).Jednak jeśli odnajdzie sie swoją drugą połówkę to można wszystko przezwyciężyć...
Ja niestety choruje najpierw to była anoreksja a teraz bulimia i szczerze to już sie gubie w tym wszystkim, ale mam nadzieje że mi też kiedyś sie uda tak jak Tobie
Bardzo Ci gratuluje tego ze pokonałas chorobe i ze spodziewasz sie dzidziusia...Mam nadzieje ze i mi sie uda pokonac ciągłe głodzenie sie i wymiotowanie po nawet małym posiłku...Moje zycie kreci sie wokól wymiotów i głodzenia sie sprawia mi to przyjemnosc bo wiem ze bede chuda ale z drugiej strony widze w sobie strasznego spaslucha...jedzenie chowam wszedzie do słoika,spodni zawsze jak jest obiad to musze byc w samotnosci...nie wiem czemu ale zamknełam sie w sobie i najlepszymi kolezankami stały sie tylko i wyłacznie ANOREKSJA i BULIMIA..POZDRAWIAM i CAŁUJE....I GRATULUJE
ojejkus gratulacje:)to fantastycznie..jednak dla mnie to brzmi jak moral z bajki dobre zakonczenie..szczegolnie jesli chodzi o faceta..gratuluje jeszcze raz..
Hej, ja też chorowałam na anoreksje(3 lata temu), teraz jest ok.Jakoś sie wygrzebałam, choć łatwo nie było. W tym roku pisze prace mgr i chcę jakoś podsumować ten etap zycia- praca jest o anoreksji. Mam ogromną prosbę do dziewczyn, które chorowały lub chorują o udział w moim badaniu.Bardzo mi na tym zależy:) Do wypełnienia sa 3 kwestionariusze, jeszcze raz proszę o wsparcie:)kontakt ze mną: ciuawa@op.pl
Witam:)Bardzo jesteś silną osobą psychicznie i podziwiam Cię że udało Ci sie z tego wyjść.Można powiedzieć,że wyleczyła Cię Miłość:)Gratulację z powodu bobaska i trzymam kciuki za Waszą trójkę:*:*
Polecamy:
Anoreksja - choroba czy styl życia?
Jak rozpoznać anoreksję i bulimię?
Czy anoreksję można wyleczyć?
Produkty, które hamują apetyt
Jak schudłam 20 kg w 4 miesiące?
Jak ograniczyć słodycze?
Jak utrzymać wagę?
Ocet jabłkowy a odchudzanie