Ząb za ząb

Natura bywa niesprawiedliwa i nie wszystkich równo obdarowuje. Idealny zgryz, białe zęby, zniewalający uśmiech - te atrybuty posiadają tylko nieliczni. Na szczęście w XXI wieku mamy możliwość poradzenia sobie ze stomatologicznymi niedoskonałościami. Ze wszystkich części ciała najbardziej dbamy o twarz. Jest naszą wizytówką, to od niej zależy czy i jak jesteśmy kojarzeni.

Kupujemy drogie kosmetyki, poddajemy się wymyślnym zabiegom - wszystko z myślą o naszym wyglądzie. Jednak stojąc przed lustrem często zapominamy o tym, że nieodłączną częścią naszej twarzy są zęby. Zawsze, kiedy mówimy lub się uśmiechamy, to na nich skupiamy uwagę innych. A nie zawsze nasz zgryz jest w idealnym stanie. Jeszcze kilkanaście lat temu na ubytki lub deformacje uzębienia nie było prostego i komfortowego rozwiązania. Teraz dzięki nowoczesnej ortodoncji i implantom, każdy z nas może mieć uśmiech jak gwiazda filmowa.

Sztuczny korzeń

Implant, zwany także wszczepem, to – uogólniając – sztuczny korzeń zęba. Produkt wykonany jest głównie z tytanu lub jego stopów bądź z tlenku cyrkonu. Materiały te bez problemu zrastają się z naturalną kością. – Takie materiały są doskonale tolerowane przez nasz organizm, są biokompatybilne, dzięki temu bardzo rzadko zdarza się, żeby implanty zostały odrzucone jako ciało obce – mówi Tomasz Niedźwiedzki, stomatolog z Centrum Stomatologii Candeo. – Tytan i jego stopy są również bardzo wytrzymałe i bez problemu zniosą obciążenia, jakim podlegają korzenie naturalnych zębów – dodaje.

Przygotowane do wszczepienia implanty mają kształt śruby. Podczas zabiegu osadza się je w kości w miejscu, w którym wcześniej rósł naturalny ząb. Następnie zaszywa się błonę śluzową i czeka kilka miesięcy. Kiedy implant już się przyjmie i zrośnie z kością, wówczas po odsłonięciu wszczepu mocuje się do niego specjalną koronę, która wygląda jak naturalny ząb.

Zobacz również:

Tradycyjnie jeden implant utrzymuje jedną koronę. Jeśli jednak pacjentowi brakuje kilku zębów w bezpośrednim sąsiedztwie, nie trzeba decydować się na osobny implant na każdy brakujący ząb. Poprzez wykonanie mostu protetycznego, 2 wszczepy mogą utrzymać np. 4 korony. Szanse, że implant zostanie zaakceptowany przez organizm są bardzo duże - aż 97 procent wszczepów nie wymaga ponownego zabiegu. Dlatego coraz więcej pacjentów decyduje się na taki zabieg. - Z odpowiednią opieką po zabiegu i staranną higieną jamy ustnej, implanty mogą służyć pacjentowi przez całe życie - mówi Tomasz Niedźwiedzki z Candeo.

Dzięki implantom możemy zapomnieć o uciążliwych protezach, czyli tak zwanych „sztucznych szczękach”. Nawet jeśli pacjent nie posiada ani jednego zęba, możemy stworzyć pełen piękny zgryz - dodaje. Koszty takiego zabiegu zależą od ilości koniecznych implantów i koron oraz od rodzaju materiału, z którego są wykonane. Pojedynczy wszczep z koroną to wydatek rzędu 3500 - 4000 zł i więcej w zależności od implantu i korony.

Ząb jak własny

Wszczepienie jednego implantu zajmuje średnio około 20 minut, do których należy doliczyć dodatkowe 10 minut na przygotowanie pola zabiegowego. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym, a większość pacjentów nie zgłasza dyskomfortu podczas jego trwania. Po zabiegu każdy pacjent dostaje przepisane leki przeciwbólowe, antybiotyk i specjalne płyny do płukania jamy ustnej oraz szczegółowe zalecenia co powinien robić, a czego unikać po zabiegu.

Należy pamiętać, że implanty dentystyczne, jak wszystkie inne zęby, wymagają codziennej higieny i regularnej opieki stomatologa. Nieprawidłowa pielęgnacja jamy ustnej może doprowadzić do zapalenia dziąsła wokół implantu, a to w konsekwencji do zaniku kości i odsłonięcia wszczepu. Dlatego dbanie o posiadany implant jest konieczne, ale nie wymaga niczego więcej niż standardowa, codzienna higiena zdrowych zębów.

Jeśli zatem czujemy się niepewnie, bo w naszym zgryzie brakuje widocznych zębów, pozbądźmy się raz na zawsze kompleksów i wstawmy „ząb za ząb”.