Szukaj

Zadośćuczynienie za krzywdę w sprawach medycznych - jak się o nie ubiegać?

Podziel się
Komentarze0

Prawo cywilne definiuje szkodę, jako uszczerbek w dobrach prawnie chronionych, który został poniesiony wbrew woli poszkodowanego. Tradycyjnie wyróżnia się dwa rodzaje szkód - na osobie i w mieniu. W przypadku szkody na osobie, uszczerbek wiąże się ze zdrowiem poszkodowanego, wyrażając się w uszkodzeniu ciała lub wywołaniu rozstroju zdrowia.

Zadośćuczynienie za krzywdę w sprawach medycznych - jak się o nie ubiegać?


Szkoda na osobie może mieć charakter majątkowy, jak i niemajątkowy.  Szkoda majątkowa uderza w majątek poszkodowanego, niemajątkowa zaś polega na ujemnych przeżyciach związanych z określonym zdarzeniem.

Majątkowy wymiar krzywdy obejmuje wszystkie następstwa finansowe, będące skutkiem szkody - mowa tu o kosztach leczenia, rehabilitacji, a także o utraconym zarobku w wyniku rekonwalescencji.

W drugim przypadku mówimy o negatywnych przeżyciach związanych z poniesioną szkodą - mogą one być natury zarówno fizycznej (ból), jak i psychicznej (strach, uczucie niepewności, wstyd, czy upokorzenie).

W przypadku krzywdy w sprawach medycznych, ujemne przeżycia psychiczne potęguje fakt, iż ich źródłem jest zdarzenie, które powinno doprowadzić do poprawy, a nie pogorszenia zdrowia. Nie bez znaczenie są przeżycia natury „estetycznej” - odraza, poczucie obrzydzenia.

Wszystko to powoduje, że krzywdy o charakterze niemajątkowym maja z reguły przeważające znaczenie przy ustalaniu zakresu odpowiedzialności za szkodę medyczna w konkretnych przypadkach.

Szczególnie wyraźne jest to, gdy wraz z określoną szkodą na osobie nie wiąże się poważny uszczerbek na majątku poszkodowanego - jak w sytuacji, gdy koszty leczenia pokrywają składki ubezpieczenia zdrowotnego lub gdy uszczerbku doznaje dziecko, które nie traci na skutek tego dochodu.

Nawet w razie niezbyt dużej szkody majątkowej, krzywda może być poważna. Warto zwrócić uwagę na powszechnie wyznawany pogląd, iż zadośćuczynienie powinno być zasądzone także wtedy, gdy poszkodowany nie może wykazać, że doznał szkody na majątku.

Ważne jest też to, że jeśli chodzi o krzywdę niemajątkową, nie można jej precyzyjnie wyrazić w pieniądzu. Trudno bowiem określić cenę skreślonych marzeń, planów na przyszłość, stresu, bólu czy rozgoryczenia - nie mają one wartości pieniężnej. Funkcją zadośćuczynienia będzie zatem nie tyle proste wyrównanie doznanych strat, co dostarczenie cierpiącemu środków, dzięki którym będzie on mógł w  wybrany sposób zrekompensować sobie przeżycia związane z wypadkiem.


Zadośćuczynienie

Jest to majątkowy środek naprawienia szkody niemajątkowej. W szeregu orzeczeń, Sąd Najwyższy wskazał, że odpowiednią kwotą zadośćuczynienia, rekompensującą rozmiar doznanej krzywdy, jest kwota reprezentująca dla poszkodowanego realną odczuwalną wartość ekonomiczną.

Kwota zadośćuczynienia nie może być zatem zaniżona w stosunku do doznanej krzywdy.  Zaniżenie kwoty zadośćuczynienia nie tylko pozbawia go rekompensacyjnego charakteru, ale pomniejsza też wartość najważniejszych dóbr, do jakich zalicza się ludzkie zdrowie i życie.

Powyższe wytyczne określone przez Sąd Najwyższy nadal pozostawiają szerokie pole dowolności w kwestii ustalania sumy zadośćuczynienia w konkretnym przypadku. Istnieją jednakże inne, bardziej wymierne sposoby ustalania zadośćuczynienia. Są to trzy przesłanki, które stosowane pomocniczo, pozwalają na nieco bardziej precyzyjne ustalenie sumy zadośćuczynienia odpowiedniego w konkretnym przypadku.


Trwały uszczerbek na zdrowiu

Pierwszą z wymienionych przesłanek, jest trwały uszczerbek na zdrowiu poszkodowanego. Określany jest on, jako  „trwałe uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia, powodujący upośledzenie czynności organizmu.” Orzekają o nim lekarze orzecznicy zakładów ubezpieczeń, opierając się o „tabelę norm oceny procentowej trwałego uszczerbku na zdrowiu”.

Rozmiar krzywdy jest tu pochodną rozmiaru doznanych urazów. Związek ten pozwala na pomocnicze korzystanie wysokości orzeczonego trwałego uszczerbku na zdrowiu dla ustalenia kwoty odpowiedniego zadośćuczynienia. Zgodnie z aktualnym orzecznictwem sądów, 1% trwałego uszczerbku na zdrowiu odpowiada zadośćuczynieniu w wysokości mniej więcej 2 tys. zł.

Należy jednak pamiętać, że w tym przypadku nie zachodzi podobne do ubezpieczeń Następstw Nieszczęśliwych Wypadków proste przełożenie tych wielkości, a kwota zadośćuczynienia w konkretnej sprawie odbiegać może znacznie od wskazanej kwoty za 1% uszczerbku.

Podobieństwo spraw

Kolejną przesłanką pomocną przy ustaleniu wysokości odpowiedniego zadośćuczynienia może być porównanie konkretnej sprawy z podobnymi do niej. Sądy często korzystają z wcześniejszych orzeczeń dotyczących podobnych wydarzeń, choć trzeba pamiętać, że w Polsce nie obowiązuje system precedensów - wcześniejsze orzeczenia nie są dla sądów wiążące w ścisły sposób.

Trzecią przesłanka jest odniesienie do zadośćuczynień zasądzonych w sprawach skrajnych w których poszkodowany, w szczególnie tragicznych okolicznościach poniósł śmierć, bądź doszło u niego do szeregu bardzo ciężkich, nieodwracalnych obrażeń, wyrażonych stopniem trwałego uszczerbku na zdrowiu rzędu 200% lub więcej.

Zarządzane wówczas zadośćuczynienia, w świetle orzecznictwa polskich sądów, określane są na 500-800 tys.

Ustalenie odpowiedniej sumy stanowiącej zadośćuczynienie nie jest sprawą łatwą i wymaga rozległej wiedzy, dobrej oceny zakresu skutków wypadku i znajomości dotychczasowych orzeczeń w podobnych sytuacjach. Stąd warto skorzystać z pomocy specjalistów w tej dziedzinie. Przede wszystkim nie należy zapominać, że proponowana rekompensata nigdy nie będzie wymierna w stosunku do zdrowia, czy życia i być może jest to największa trudność - jak wycenić coś, co winno być bezcenne?

Autor:

Szymon Hendzel

Komentarze do: Zadośćuczynienie za krzywdę w sprawach medycznych - jak się o nie ubiegać?

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz