Zasady bezpiecznego opalania

Wraz z nadejściem słonecznych dni niemal każdy z nas chciałby nieco na tym skorzystać i opalić się. Zwłaszcza jeśli akurat przebywamy na urlopie, ponieważ po powrocie z niego „wypadałoby” pochwalić się złocistym kolorem skóry. Przy tym letnim szaleństwie nie zapominajmy jednak o zasadach dotyczących bezpiecznego opalania.

Dzięki temu unikniemy nie tylko bólu, ale często także rozwoju choroby nowotworowej skóry , czyli czerniaka.
Prawda jest okrutna – słońce to wróg naszej skóry. Oczywiście, wystawianie się przez krótki czas na działanie promieni słonecznych stymuluje wytwarzanie witaminy D, jednak zwróćmy uwagę na słowo-klucz: krótkie.

Większość z nas lubi wylegiwać się na słońcu przez długie godziny, często nie stosując przy tym odpowiedniej ochrony. Sprawia to, że skóra zaczyna szybciej się starzeć, a oparzenia słoneczne są na porządku dziennym. Co roku wzrasta też liczba przypadków zachorowania na raka skóry. Przyczyną jest przede wszystkim coraz cieńsza warstwa ozonowa i właśnie dlatego powinniśmy tym bardziej dbać o swoje bezpieczeństwo.

Przede wszystkim pamiętajmy o stosowaniu kosmetyków zawierających filtry chroniące nas przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym, czyli UV. Używajmy ich nie tylko wówczas, gdy wybieramy się na plażę, ale przez cały czas. Słońce szkodzi nie tylko podczas opalania.

Zwróćmy uwagę, by wybrany przez nas preparat zawierał zarówno filtry UVA jak i UVB. Jeśli chodzi o wysokość faktora oznaczaną symbolem SPF – im wyższa, tym lepsza, a najlepiej nie mniejsza niż 15. Wszystko zależy przede wszystkim od naszych indywidualnych predyspozycji i karnacji. Osoby o skórze wrażliwej i jasnej powinny stosować produkty o SPF 50. Co prawda nie pozwoli się to im szczególnie opalić, jednak zapobiegnie bardzo poważnym konsekwencjom.

Zobacz również:

Ludzie o ciemnej karnacji także potrzebują filtrów, jednak w ich przypadku mogą to być znacznie niższe wartości. Bardzo ciemna skóra równa się ochronie, jaką zapewnia filtr o SPF 15. I choć oparzenia u takich osób są prawdziwą rzadkością nie zapominajmy, że tak jak wszyscy inni również wystawione są na działanie słońca, co także może przyczynić się do powstania czerniaka.

Kosmetyk zawierający filtry powinniśmy nakładać 20 minut przed wyjściem z domu, ponieważ potrzebuje on czasu, by zacząć prawidłowo działać. Aplikację należy powtarzać mniej więcej co dwie godziny, oraz po każdym wyjściu z wody i wytarciu się ręcznikiem. Jeśli pływamy, warto zaopatrzyć się w produkt wodoodporny, który także pod wodą zapewni nam ochronę. Zwróćmy również uwagę na to, by warstwa kremu była dość gruba. Jedynie w ten sposób uzyskamy pewność, że jego działanie będzie prawidłowe. Nie omijajmy ponadto takich miejsc jak uszy, stopy czy szyja. Do ochrony ust używajmy specjalnie przeznaczonych do tego pomadek.

Starajmy się unikać opalania pomiędzy godziną 10 rano a 4 po południu. W tym czasie słońce praży najmocniej i promieniowanie jest najsilniejsze. Większość z nas zapomina, jak ważne jest nakrycie głowy oraz okulary przeciwsłoneczne wyposażone w filtry. Brak takiej dodatkowej ochrony może skutkować uszkodzeniem wzroku lub udarem słonecznym.

Opalać się najlepiej jest w ruchu uprawiając różnego rodzaju sporty lub spacerując wzdłuż plaży. Wówczas nasza opalenizna będzie najbardziej równomierna i nie narażamy jednej części ciała np. pleców na ciągłe promieniowanie. Zanim jednak rozpoczniemy swoją przygodę z opalaniem na dobre przyzwyczajajmy skórę do słońca stopniowo. Podczas pierwszego dnia powinno być to 10-15. Czas ten wydłużamy każdego kolejnego dnia o kilka minut. W ten sposób opalimy się nieco wolniej, ale i bezpieczniej.

Jeśli jednak zdarzyło się nam przesadzić ze słońcem na poparzone miejsca nałóżmy preparat zawierający panthenol lub zwyczajną schłodzoną śmietanę. Pomoże to uśmierzyć ból i przyspieszy regenerację skóry.