Szukaj

Zawał serca - jak zareagować na pierwsze sygnały?

Podziel się
Komentarze0

Zawały serca wciąż pozostają w Niemczech jedną z głównych przyczyn śmierci, mimo faktu, że ogólny wskaźnik śmiertelności od 30 lat spada. Najczęściej zdarzają się one zupełnie niespodziewanie, a przy samym zdarzeniu najczęściej powtarzanym pytaniem jest, czy pacjent w ogóle przeżyje ten stan.

Zawał serca - jak zareagować na pierwsze sygnały?

Co roku w Niemczech zawał serca spotyka około 300.000 ludzi, z czego jedna trzecia umiera wskutek tego. 

W przypadku zawału serca najważniejsza jest pierwsza pomoc udzielona choremu, przy której rozszerzają się naczynia krwionośne, przez co stan pacjenta się reguluje.  Lekarze często posługują się terminem „złotej godziny” w trakcie której można uratować pacjenta. Później następuje już obumieranie mięśnia sercowego. Warunkiem koniecznym do uratowania pacjenta jest to, że zarówno chory jak i osoby  jego otoczenia poważnie potraktują objawy poprzedzające zawał serca. Do takich należą między innymi silny, trwający ponad 15 minut ból w klatce piersiowej, który promieniuje na ramiona, brzuch i na żuchwę. Do tego dochodzi uczucie silnego ucisku w klatce piersiowej, nudności i wymioty, bladość i zimne poty. Często towarzyszą temu stany lękowe, strach przed śmiercią  i duszności. Jednak nie każdy zawał serca przebiega w ten opisany sposób, zdarzają się przypadki, kiedy nie występuje żaden z tych objawów.

Krew dostarczana jest do mięśnia sercowego za pomocą naczyń wieńcowych. W momencie gdy dochodzi do zablokowania jednego z tych naczyń, mamy do czynienia z zawałem serca, ponieważ serce jest niedokrwione. W trakcie 12 godzin dochodzi do obumarcia tkanek, co prowadzi do silnych zaburzeń rytmu pracy serca i trwałych uszkodzeń.


Jednak zawał serca nie pojawia się nagle, nie rozwija się z dnia na dzień. Jest to efekt wieloletnich zmian zachodzących naczyniach wieńcowych i chorób tętniczych, które często wywołane są odkładaniem się cholesterolu na ścianach naczyń krwionośnych. Pacjent zaczyna odczuwać chorobę w momencie, gdy ponad 70% naczyń jest zwężonych przez cholesterol.

W trakcie zawału serca o życiu i o śmierci decyduje praktycznie każda minuta.  Nie należy lekceważyć pierwszych objawów choroby i szybko zgłosić się do lekarza. W trakcie oczekiwania na lekarza ważne jest, aby choremu zapewnić spokój i unieść jego górną część ciała. W szpitalu zwężona tętnica musi zostać jak najszybciej przepchana. Lekarze czasami próbują rozbić skrzep poprzez stosowanie odpowiednich lekarstw trombolitycznych, jednak najczęściej konieczny jest zabieg wprowadzenia do tętnicy cewnika z balonikiem, który rozszerza zwężone naczynia.  Następnie często wprowadza się do organizmu tzw. stenta, który zapobiegać ma w przyszłości dalszym zwężeniom. Przy kolejnych zawałach serca, często stosuje się tzw. by-passy, czyli pomosty aortalno - wieńcowe, które poprawiają ukrwienie serca.

Zawału serca można uniknąć, głównie poprzez stosowanie leków zawierających azotany poprawiające ukrwienie serca, aspiryna zwiększa ochronę przed tworzeniem się skrzepów. Na zawał serca szczególnie narażone są osoby palące papierosy, męczące się z wysokim ciśnieniem, nadwagą i poddane dużym stresom. Również mężczyźni po przekroczeniu 40 roku życia znajdują się w strefie zwiększonego zagrożenia, z kolei kobiety chronione są przed zawałami aż do osiągnięcia menopauzy.

Opracowala:

Manuela Tomala

Komentarze do: Zawał serca - jak zareagować na pierwsze sygnały?

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz