Eksperci od transplantacji organów w Stanach Zjednoczonych obawiają się, że nowe dyrektywy zaproponowane przez federalne władze zdrowotne ograniczą liczbę dostępnych dawców, a biorcy nie będą skłonni zaakceptować organów, które zostały sklasyfikowane jako ryzykowne. Jeżeli uprawiałeś seks z dwoma albo z większą liczbą partnerów, możesz być uważany za ryzykownego dawcę organów, a przynajmniej według nowych wytycznych, które zresztą obudziły bardzo ostry protest ekspertów od transplantacji, którzy mówią, iż są one o wiele za bardzo ograniczone.
Z nowymi wytycznymi, każdy student amerykański jest zagrożeniem, mówi doktor Harry Dorn-Arias, chirurg transplantacyjny z uniwersytetu University of Virginia. Teraz, jest to prawdopodobnie prostytutka albo facet z igłą w ręku. Następnym razem, będzie to po prostu młody człowiek.
Wraz z nowymi wytycznymi zaproponowanymi tej jesieni przez amerykańskie centra CDC (Centers for Disease Control and Prevention, centra kontroli i prewencji chorób), zmarli albo żyjący dawcy, którzy nie byli monogamistami w ciągu ostatniego roku, będą uważani za ryzyko przeniesienia HIV, żółtaczki typu B, a także żółtaczki typu C, i to nawet wtedy, kiedy nie istnieją dla niż żadne inne czynniki ryzyka.
Centers for Disease Control and Prevention oficjalnie stwierdzają, iż zaproponowane dyrektywy mają na celu sprawić, iż transplantacja organów będzie bezpieczniejsza, a także mają zapobiec przypadkowym transmisjom zagrażających życiu infekcji. Polityka ta absolutnie nie zakaże nikomu dawstwa, w szczególności w sytuacji ratującej życie operacji, ale będą wymagane bardziej drobiazgowe testy.
Ważne jest, żeby pacjent wiedział jak najwięcej na temat organu, który właśnie ma być mu przeszczepiony, ponieważ dla niego jest to sprawa życia i śmierci, mówi doktor Matthew J. Kuehnert, dyrektor biura Bezpieczeństwo Krwi, Organów i innych tkanek w CDC. Ale eksperci od transplantacji są oburzeni, ponieważ wytyczne arbitralnie skupiają się na monogamii i mogą zarówno ograniczyć liczbę dostępnych dawców, jak również liczbę biorców skłonnych zaakceptować organy sklasyfikowane jako ryzykowne.
Zobacz również:
Obawiają się oni, że potencjalni żywi dawcy mogą obawiać się dawstwa, jeżeli będą wiedzieć, że ich seksualna historia może podnieść kwestię dotyczące ich przydatności, szczególnie wtedy, jeżeli sytuacja dotyczy członka rodziny. Jeżeli masz zamiar oddać swój organ swojej matce, siostrze albo bratu, możesz się wstydzić swojej przeszłości, stwierdza doktor Harry Dorn-Arias. Albo powiesz nie, albo skłamiesz.
Zaproponowana polityka może również wymagać, żeby rodziny zmarłych dawców odpowiadały na niewygodne pytania. Niektóre mogą nawet nie znać prawdziwych odpowiedzi dotyczących specyficznych zachowań seksualnych swoich bliskich. Ryzyko może wzrosnąć nawet trzykrotnie, stwierdza pani Tracy Giacoma, z uniwersytetu University of Kansas Hospital. Może to przerażać pacjentów, którzy odmówią przyjęcia takich organów. Wielu pacjentów może umrzeć, ponieważ nie zechcą wziąć takich narządów.
W Stanach Zjednoczonych, co roku przeszczepia się ponad 28 000 narządów, ale ponad 112 000 ludzi jest na listach oczekujących, jak podają dane z Organ Procurement and Transplantation Network. Wytyczne mogą wpłynąć na dużą liczbę potencjalnych dawców, przede wszystkim młodszych ludzi. Około 25% kobiet i blisko 30% mężczyzn w wieku 20 lat – 24 lata przyznaje, iż miało dwóch albo więcej seksualnych partnerów w ciągu ostatnich 12 miesięcy, jak podają dane z raportu sporządzonego na lata 2006 -2008 przez National Center for Health Statistics.
Kiedy dochodzi do tragicznego zgonu, są to dokładnie ci ludzie, którzy mogą dać swój organ, wyjaśnia Tracy Giacoma. Jeżeli masz dawcę w wieku 19 lat, a miał on wielu partnerów, musimy powiedzieć odbiorcy, że jest to wysoce ryzykowny organ, mówi specjalistka.
Zestawienie partnerów seksualnych jest jednym z wielu nowych czynników, które mogą oznaczyć potencjalnego dawcę jako będącego wysokim ryzykiem infekcji. Jest to część całej gamy wytycznych, które mają zapobiegać transmisji wirusa HIV poprzez ludzkie tkanki i narządy (1994 Public Health Service policies).
Wytyczne z 1994 roku wykluczyły niektóre grupy dawców, takie jak mężczyźni, którzy mieli stosunki seksualne z innymi mężczyznami w ciągu ostatnich pięciu lat, ludzie, którzy zażywali narkotyki, albo wymieniali seks za pieniądze w ciągu ostatnich pięciu lat, ludzie chorujących na hemofilię, narażeni na HIV, a także wszyscy ci, którzy uprawiali seks z ludźmi z wyżej wymienionych grup.
Komentarze do: Zbyt rozpustny, żeby być dawcą organów? Być może, mówią centra CDS