Raporty zaprezentowane podczas tegorocznego kongresu ERS w Wiedniu pozwalają powiązać rosnącą śmiertelność podczas snu osób chorych na nowotwór z zespołem bezdechu śródsennego. Autorzy pierwszego z raportów, zespół Dr Miguela Angela Martineza-Garci, przebadali ponad 5600 pacjentów z nowotworem.
Ich wyniki wykazały, że osoby z zespołem bezdechu śródsennego, u których poziom tlenu we krwi jest niższy niż 90% przez minimum 14% całkowitego czasu snu w ciągu doby, cechuje podwójne ryzyko śmierci (1.94).
Najbardziej zagrożeni są mężczyźni i ludzie młodzi.
Osoby cierpiące na bezdech senny, które nie są leczone metodą wspomagania oddychania CPAP, narażone są na śmierć jeszcze bardziej – współczynnik ryzyka śmierci wynosi dla nich odpowiednio 2.56.
Zobacz również:
Drugie z badań testowało czy rozwój nowotworu skóry wiąże się z bezdechem sennym. Zespół pod wodzą prof. Ramona Farre dowiódł, że nowotwór postępuje szybciej u myszy, którym dostarczano okresowo mniejszych ilości tlenu, niż u tych, które mogły oddychać normalnym powietrzem.
Oba raporty wskazują na obecność powiązania między nowotworem a zespołem bezdechu śródsennego.
Silne dowody, jakie zaprezentowano podczas tegorocznego kongresu ERS, z pewnością sprawią, że badania tej kwestii będą w najbliższych latach kontynuowane.
Komentarze do: Zespół bezdechu śródsennego zwiększa ryzyko śmierci u osób chorych na raka