Lekarzom z akademii medycznej na uniwersytecie w Indianie udało się dokładnie przebadać skutki tzw. zespołu drugiego uderzenia (ang. Second impact syndrome – SIS), rzadkiego oraz niezwykle groźnego uszkodzenia mózgu. Do zespołu drugiego uderzenia dochodzi wtedy, gdy osoba, która nie wyzdrowiała całkowicie po odniesionym wcześniej urazie głowy, doznała drugiego równie poważnego obrażenia.
Badania zostały przeprowadzone na podstawie przypadku siedemnastoletniego futbolisty, który doznał dwóch urazów głowy w krótkim odstępie czasu.
Według lekarzy po raz pierwszy udało się wnikliwie przebadać skutki syndromu SIS, gdyż można było porównać zdjęcia rentgenowskie zarówno po pierwszym, jak i po drugim obrażeniu.
Pacjent doznał pierwszego urazu w czasie czołowego zderzenia z zawodnikiem z przeciwnej drużyny. Przez następne parę dni siedemnastolatek cierpiał z powodu ciężkich bólów głowy i ogólnego osłabienia organizmu.
Cztery dni po meczu zgłosił się do lekarza, jednak tomografia komputerowa nie wykazała żadnych zmian. Następnego dnia, wbrew zaleceniom lekarza, zawodnik wziął udział w rozgrzewce, jednak po kilku uderzeniach zemdlał i dostał ataku.
Zobacz również:
Nastolatek został przetransportowany do szpitala, gdzie po przeprowadzonej tomografii komputerowej stwierdzono u niego mały krwiak podtwardówkowy po obu stronach mózgu.
Pacjent musiał zostać zaintubowany, nie można było również nawiązać z nim kontaktu. Po kilku dniach doszło u niego do wgłobienia mózgu, wzrosło ciśnienie podczaszkowe, a następnie wystąpiły groźne powikłania, takie jak niewydolność nerek, zapalenie płuc oraz zatrzymanie akcji serca.
Pacjent spędził w szpitalu 98 dni, tuż po wypisaniu nie był w stanie mówić i chodzić. Trzy lata później odzyskał zdolność komunikowania się, jednak nadal jest przykuty do wózka.
Podczas zespołu drugiego uderzenia mózg traci zdolność do autoregulacji – rozszerzają się naczynia krwionośne, przez co więcej krwi dostaje się mózgu. W krótkim czasie może to prowadzić do obrzęku i wzrostu ciśnienia w komorze mózgowej – zwiększa się objętość mózgu, który, nie mogąc pomieścić się w komorze, doznaje uszkodzenia.
Według naukowców wyniki tych badań wyraźnie pokazują, iż w razie jakichkolwiek objawów urazu mózgu nie wolno pozwolić sportowcom na powrót do gry, nawet jeśli tomografia komputerowa nie wykazała żadnych poważnych zmian. Zespół drugiego uderzenia, pomimo iż zdarza się rzadko, zwykle ma tragiczne skutki.
Dlatego też należy informować trenerów, zawodników, członków ich rodzin i lekarzy o zagrożeniach, jakie mogą wynikać z obrażeń głowy odniesionych podczas uprawiania sportu.
Komentarze do: Zespół drugiego uderzenia – poważny uraz mózgu (1)
czyżby?
1tak zastanawiam się czy nie miałem właśnie lekkiego urazu..mianowicie 2 lata temu pracowałem za granicą przy rozbiórkach domów, pechowo spadłem ze stropu uderzyłem się w głowę, ale nie bolała więc uznałem że to nic poważ... pokaż całość