Pacjenci nie są bardziej zagrożeni wystąpieniem syndromu Guillain-Barre w okresie 6 tygodni po zaszczepieniu jakąkolwiek szczepionką, włączając w to szczepionki przeciwgrypowe, w porównaniu do osób niezaszczepionych - tak wynika z badania opublikowanego w Clinical Infectious Disease przez badaczy z Kaiser Permenente Vaccine Study Center.
Retrospektywne badanie trwało 13 lat, od 1994 do 2006.
Dr Roger Baxter mówi: - Jeżeli jest jakieś ryzyko tego zespołu związane ze szczepieniami, jest ono ekstremalnie niskie.
W okresie obserwacji badacze potwierdzili 415 przypadków syndromu Guillain-Barre. W grupie tej zaledwie 25 pacjentów zostało zaszczepionych w ciągu 6 tygodni przed pojawieniem się choroby.
277 pacjentów cierpiało z powodu chorób żołądkowo-jelitowych bądź układu oddechowego w ciągu 90 dni przed pojawieniem się syndromu Guillain-Barre.
Syndrom Guillain-Barre to ostra choroba autoimmunologiczna, wynikająca ze zniszczenia otoczki mielinowej wokół nerwów oraz destrukcji nerwów peryferycznych. W wielu przypadkach syndorm ten jest wiązany z chorobą zakaźną.
Zobacz również:
- Nie tylko dzieci potrzebują szczepień!
- Pierwsze szczepienie - o czym należy pamiętać?
- Mamo – chroń swoją córkę!
- Szczepienie dziecka przeciwko ospie wietrznej
- Szczepienie dziecka przeciwko odrze, śwince i różyczce
- Na co warto zaszczepić dziecko?
- Jakie są najczęstsze choroby podczas podróży zagranicznych?
- Pierwsza szczepionka na dengę wreszcie dostępna
Eksperci donoszą, iż ok. 2/3 pacjentów na 90 dni przed pojawieniem się syndromu cierpiało wpierw z powodu infekcji oddechowej bądź żołądkowo-jelitowej.
Syndrom ten powiązano też ze szczepionką przecigrypową w badaniu z 1976. Pojawiły się też doniesienia o powiązaniu z innymi szczepionkami, ale nigdy nie zostały one potwierdzone.
- Wcześniejsze badania nad tym zespołem jako możliwym skutkiem ubocznym szczepienia mogły dojść do błędnych wniosków z powodu różnic między ludźmi zaszczepionymi i niezaszczepionymi, których nikt nie wziął pod uwagę – mówi dr Baxter. – Zmienne, które ewoluują w czasie, takie jak choroby zakaźne albo proporcje szczepień, mogą prowadzić do pomyłek w badaniach obserwacyjnych, które analizują zebrane już dane, w odróżnieniu do badań randomizowanych, w których na bieżąco sprawdza się działanie leku w stosunku do placebo.
Komentarze do: Zespół Guillain-Barre nie ma związku ze szczepieniami