Tkanka tłuszczowa odkładająca się na narządach wewnętrznych i tłuszcz zgromadzony głęboko w jamie brzusznej są bezpośrednio związane z rosnącym ryzykiem zachorowań na raka jelita grubego, według badań przeprowadzonych na myszach, opublikowanych w Cancer Prevention Research. - Pojawiły się wątpliwości co do tego, czy otyłość sama w sobie jest rzeczywistym czynnikiem ryzyka chorób nowotworowych. Raczej zaczęto to wiązać z pewnymi codziennymi nawykami, takimi jak uboga dieta czy siedzący tryb życia - mówi Derek M. Huffman, doktor z Institute for Aging Research w Albert Einstein College of Medicine w Nowym Jorku.
- Wybór stylu życia odgrywa jednak tutaj pewną rolę. Nasze badania pokazują jednoznacznie, że otyłość brzuszna jest związana przyczynowo z rakiem jelita grubego - kontynuuje dr Huffman.
Wcześniejsze badania udowodniły, że otyłość znacząco podnosi prawdopodobieństwo diagnozy i śmierci z powodu nowotworu.
Huffman i jego zespół starali się zaś ustalić, czy usunięcie tłuszczu z narządów wewnętrznych u myszy, genetycznie zaprogramowanych do rozwijania raka jelita, może zapobiec lub zmniejszyć powstawanie tych nowotworów.
Naukowcy podzielili losowo myszy na trzy grupy. Zwierzęta w pierwszej grupie przeszły pozorowane zabiegi chirurgiczne i miały zapewniony nieograniczony dostęp do jedzenia, co poskutkowało otyłością.
Myszy w grupie drugiej także miały nieograniczony dostęp do jedzenia i tyły, ale w początkowej fazie badania została im chirurgicznie usunięta tkanka tłuszczowa z narządów wewnętrznych.
Zobacz również:
W trzeciej grupie myszy także przeszły pozorowane operacje, ale ich dieta zawierała 60% kalorii diety zwierząt z pozostałych grup. Obniżenie zawartości kalorycznej miało na celu zredukowanie tkanki tłuszczowej.
- Myszy, które przeszły pozorowane operacje, miały największą ilość tkanki tłuszczowej, wykształciły najwięcej nowotworów jelitowych, a także miały najmniejsze prawdopodobieństwo przeżycia - mówi Huffman. - Myszy, które miały mniejszą ilość tkanki tłuszczowej, czy przez usunięcie jej chirurgicznie, czy przez przejście na dietę, wykształciły mniejszą ilość nowotworów. Było to szczególnie widoczne w grupie, w której tłuszcz usunęliśmy na drodze operacji, ponieważ myszy te nadal były otyłe, ale miały bardzo mało tkanki tłuszczowej w okolicach brzusznych.
Następnie naukowcy dokonali kolejnego podziału na grupy biorąc pod uwagę płeć. U samic, usunięcie tkanki tłuszczowej było w istotny sposób powiązane z redukcją nowotworów jelita, a ilość przyjmowanych kalorii nie była istotna. U samców, ilość kalorii miała istotny związek z nowotworem, w przeciwieństwie do usunięcia tkanki tłuszczowej.
- To sugeruje, że istnieją znaczące różnice płci w kwestii tego, jak otyłość i sposób odżywiania są powiązane z nowotworami - mówi Huffman. - W dodatku, badania podkreślają potrzebę promowania strategii redukowania tłuszczu wśród osób z otyłością brzuszną.
Huffman zauważa, że potrzeba więcej badań, by definitywnie określić związek pomiędzy tkanką tłuszczową narządów wewnętrznych a rakiem jelita grubego. Należy ustalić, jak otyłość brzuszna i sposób odżywiania działają na różnych etapach rozwoju nowotworu.
Trzeba także sprawdzić, jak strategie redukujące wagę (np. chirurgia bariatryczna) wpływają na ryzyko raka jelita grubego.
Komentarze do: Zgubny tłuszcz trzewny