Zidentyfikowano pierwszą doustną substancję rakotwórczą znajdującą się w produktach tytoniowych

Naukowcy zidentyfikowali pierwszą doustną substancję rakotwórczą znajdującą się w spożywanych w innych formach niż papierosy produktach tytoniowych, będącą znacznym zagrożeniem dla 9 milionów użytkowników żujących tytoń, tabakę bądź inne produkty tego pochodzenia w Stanach Zjednoczonych. Badacze wezwali rząd federalny do kontroli bądź zakazu spożywania tych substancji przez ludzi.

Wyniki tego badania zostały przestawione na 244 Narodowym Spotkaniu i Ekspozycji Chemikaliów przez Towarzystwo Chemików Amerykańskich - największym na świecie zrzeszeniu naukowców. W spotkaniu wzięło udział ponad 14 000 naukowców i przedstawionych zostało ponad 8 600 najnowszych wyników badań.

- Jest to pierwsza, tak silna substancja kancerogenna odkryta w produktach tytoniowych (innych niż papierosy – przyp. tłum.) - powiedział Stephen Hecht, PhD, który przewodził badaniu - Uzyskane przez nas wyniki są niezwykle istotne, zważywszy na ciągle wzrastające, szczególnie wśród młodych ludzi, spożycie tytoniu na świecie. Problem polega na tym, iż młodzi sądzą, że spożywanie tytoniu w innych formach niż papierosy jest znacznie bezpieczniejsze. Teraz obaliliśmy tę tezę.

Dowodem na to, iż ludzie spożywający tytoń są narażeni na nowotwory jamy ustnej, przełyku oraz trzustki jest ciągle wzrastająca ilość chorych. Naukowcy zauważyli także, że użytkownicy tytoniu są narażeni na wiele innych substancji rakotwórczych, które wpływają na upośledzenie materiału genetycznego.

- Dotychczas jednak badaczom nie udawała się identyfikacja konkretnych substancji kancerogennych znajdujących się w tych produktach. Dzięki naszemu odkryciu wiemy, jakie substancje mogą sprzyjać powstawaniu raka jamy ustnej - tłumaczył Hecht, który na co dzień pracuje na Uniwersytecie w Minnesocie.

Zespół Hechta zidentyfikował winowajcę - jest to (S)-NNN, przedstawiciel jednej z rodzin setek substancji zwanych nitrozaminami. Większość z nich jest rakotwórcza.

Nitrozaminy pojawiają się w różnych rodzajach żywności, od piwa po bekon. Co więcej, występują także w żołądku, w sytuacji w której ludzie spożywają posiłki bogate w azotyn. Warto jednak nadmienić, że poziom nitrozaminy jest znacznie wyższy w tytoniu niż w jedzeniu.

- Najpopularniejsze produkty tworzone na bazie tytoniu sprzedawane w Stanach Zjednoczonych, posiadają wysoki, przekraczający wszelkie normy poziom tej substancji rakotwórczej - powiedział Hecht - Tytoń spożywany przez ludzi nie od dziś znany jest jako jedna z głównych przyczyn występowania nowotworów jamy ustnej. Oczywistym jest więc, że we wszystkich produktach tego typu zawartość tej substancji powinna być znacznie obniżona.

Hecht dodał także, iż usunięcie (S)-NNN z produktów zawierających tytoń jest jak najbardziej wykonalne. Prawdą jest, że w wielu produktach sprzedawanych w sklepach poziom substancji kancerogennych zostaje sprowadzany do minimum.

- Sugeruję, by poziom (S)-NNN w produktach tytoniowych został obniżony do 10 cząstek na miliard. Sprowadziłoby to poziom nitrozaminy do tego, jaki spożywany jest w żywności - dodał Hecht.