Energia wiatrowa mieści się w ramach produkcji energii odnawialnej i z tego tytułu przyczynia się do ochrony środowiska, słyszymy wszędzie. Naprawdę? Elektrownie wiatrowe są każdego roku przyczyną śmierci wielu ptaków i nietoperzy. Ostatnia śmierć sześciu orłów królewskich, chronionych zresztą, w Stanach Zjednoczonych budzi dyskusje. Dla jasności - ptaki te zginęły właśnie przez elektrownie wiatrowe.
Od dawna już, elektrownie wiatrowe są oskarżane o to, że szkodzą ptakom i nietoperzom, które wpadają w kolizję z gigantycznymi ostrzami, których długość może osiągać nawet 70 metrów.
Liczne kampanie podliczające, w Kanadzie, we Francji i w Belgii przede wszystkim, pozwoliły określić ciężar problemu (Liga Ochrony Ptaków ocenia od 0 do 60 liczbę ptasich ofiar zbieranych przez jedną elektrownię wiatrową w ciągu jednego roku).
Konkluzja jest jasna: energia wiatrowa, która powstała po to, by chronić środowisko naturalne, przeszkadza w rzeczywistości w utrzymaniu bioróżnorodności. Zła nowina dla tego przemysłu w pełni rozkwitu.
Zdaniem zwolenników elektrowni wiatrowej, którzy zdają się nie kontestować tych statystyk, problem nie jest aż tak poważny: liczba zabitych ptaków przez elektrownie wiatrowe jest z całą pewnością mniejsza niż liczba ptaków, które padają ofiarą wież radiowych, drapaczy chmur, samochodów, linii wysokiego napięcia, etc. Ale te konstrukcje zbudowane przez człowieka nawet nie udają, że chcą chronić środowisko...
Elektrownia wiatrowa z ołowiem w skrzydle
W Stanach Zjednoczonych, które są drugim na świecie producentem energii wiatrowej, zaraz za Chinami, dzięki zdolnościom produkcyjnym 40 200 MW, sprawa jest naprawdę poważna.
Zobacz również:
- Żywność ekologiczna na zdrowie
- Żywność uprawiana metodami ekologicznymi może zaoferować więcej niż ta uprawiana tradycyjnie
- Czy zjedlibyście mięso syntetyczne?
- Kto jest gorszy dla środowiska naturalnego, kobiety czy mężczyźni ?
- Zasady zbioru i metody konserwacji ziół
- Pułapki diagnostyczne – choroby ukryte za maską
- Nowoczesne metody badania płodu
- Pierwotne stwardniające zapalenie dróg żółciowych
Po raz pierwszy organizacja federalna - U.S. Fish and Wildlife Service (FWS) – przeprowadziła badanie dotyczące wpływu elektrowni wiatrowych na populacje ptaków. W rzeczywistości, Stany Zjednoczone nie zostały oszczędzone przez ten problem.
Według American Bird Conservancy, organizacji działającej na rzecz obrony ptaków, każdy megawat energii wiatrowej zabija 14 ptaków rocznie, czyli w sumie około 440 000 ofira każdego roku. Ostatniego roku, sześć orłów królewskich padło ofiarą ogromnych elektrowni wiatrowych w parku Pine Tree, którymi jest usiana ziemia na pustyni Mojave, sto kilometrów od Los Angeles w Kalifornii.
A w Stanach Zjednoczonych orły królewskie są chronione przez dwa prawa (protection acts). Sprawa ta może zaprzepaścić plany megalopolis amerykańskiego, które ustaliło na 35% poziom zaopatrzenia w prąd elektryczny dzięki energii wiatrowej, na rok 2020.
Jak uważa Jerome Ford, który jest dyrektorem programu migracji ptaków w U.S. Fish and Wildlife Service, celem jest znalezienie środka produkcji energii odnawialnej, przy jednoczesnym poszanowaniu dla bioróżnorodności, a w szczególności tych gatunków, które są zagrożone.
Umieszczanie parków elektrownii wiatrowych poza trasami migracyjnymi ptaków jest pewnym rozwiązaniem, ale według ekologów, może to przyczynić się do fragmentacji siedlisk, która jest również szkodliwa dla gatunków zwierzęcych, których to dotyczy.
Nietoperze również zagrożone
Poza tym, ptaki nie są jedynymi ofiarami elektrowni wiatrowych. Nietoperze również giną z powodu tej „zielonej energii”. Jeśli nawet nietoperzom łatwiej jest uniknąć ostrzy, ponieważ kierują się one dzięki echolokacji, a więc mogą one zlokalizować ostrza w nocy (w odróżnieniu do ptaków), to jednakże niemożliwym jest dla nich przewidzenie wielkich różnic ciśnienia spowodowanych przez ruch tych ostrzy, których końcówki poruszają się z prędkością 300 km/h.
Różnica w ciśnieniu powoduje uszkodzenia tkanek, co jest symptomatyczne dla tego, co nazywamy barotraumą, czyli urazem ciśnieniowym.
Badanie z 2008 roku, które ukazało się w przeglądzie Current Biology, udowadniało oczywistość szkodliwości elektrowni wiatrowych dla tych rękoskrzydłych. Wszystkie jednostki, których płuca zostały przebadane, miały uszkodzenia sugerujące, że nietoperze doświadczył barotraumy. Ciemny epizod dla zielonych energii.
Komentarze do: Zielona energia: energia wiatru nie chroni bioróżnorodności