Brytyjskie stowarzyszenie lekarskie (BMA British Medical Association) poprosiło ostatnio swój rząd o wprowadzenie zakazu palenia za kierownicą. Zdaniem stowarzyszenia bowiem, poziomy zanieczyszczeń emitowanych przez tytoń w samochodzie są nawet do 23 razy większe niż w zadymionym, zwykłym barze.
British Medical Association więc przegłosowało na swoim kongresie całkowity zakaz palenia za kierownicą samochodu i apeluje do rządu brytyjskiego, aby wprowadził teraz ten zakaz w życie.
Jak uważa bowiem stowarzyszenie lekarzy brytyjskich, które opiera się zresztą na badaniach naukowych, stężenie zanieczyszczeń, które są uwalniane z tytoniu w trakcie spalania w samochodzie, mogą być ponad dwadzieścia razy większe niż w zwykłym pubie.
Komu zagraża dym tytoniowy w samochodzie?
Osoby starsze, oraz dzieci, są oczywiście najbardziej narażone na szkodliwe działanie tytoniu, ponieważ zarówno w starszym wieku, jak i w wieku najmłodszym, układ oddechowy jest najbardziej delikatny i najbardziej podatny, w szczególności jeśli chodzi o samochód, który przecież jest zamkniętą przestrzenią par excellence.
Zobacz również:
- Palenie papierosów możliwą przyczyną schizofrenii
- Geny wpływają na zdolność do rzucenia palenia?
- Leczenie uzależnienia od tytoniu
- Metoda rzucania palenia Allena Carra
- Nikotynizm
- Nikotynowa terapia zastępcza
- Jedna, pewna rada na długie i zdrowe życie
- Pokoje hotelowe dla niepalących nie gwarantują przestrzeni wolnej od dymu
Każdego roku, w Anglii 80 000 zgonów jest wywoływanych przez tytoń, jak przypomina doktor Vivienne Nathanson, z British Medical Association. Nawołujemy rząd brytyjski do podjęcia bardzo odważnej decyzji, jaką jest wprowadzenie zakazu palenia w prywatnych samochodach.
Jaka będzie decyzja brytyjskiego rządu?
Jest to w rzeczy samej bardzo odważna decyzja, a w przeszłości brytyjski premier David Cameron wydawał się bardzo niechętny takiemu zakazowi, wyjaśniając, iż nie ma śmiałości decydować o tym, co ludzie robią w swoich samochodach.
Pierwsza propozycja prawa mającego na celu zakaz palenia w samochodzie (kiedy jest w nim dziecko; jak to zresztą jest już w niektórych stanach Kanady, Australii oraz Stanów Zjednoczonych), powinna być przebadana w dniu 25 listopada 2011 roku.
Ze swej strony, stowarzyszenie pro-tytoniowe, Forest, opowiada się przeciwko takiemu zakazowi, który godzi w wolność jednostki. A dlaczego potem nie wprowadzić zakazu palenia w domu?, protestuje dyrektor stowarzyszenia, Simon Clark.
Brytyjski minister zdrowia zachowuje rezerwę, podkreślając, iż nie uważa, żeby zmiana prawa była najskuteczniejszym środkiem przekonywania ludzi, żeby zmienili swoje zachowanie.
Komentarze do: Zjednoczone Królestwo: wkrótce zakaz palenia za kierownicą?