Zrelaksowane i lekkie stopy

Wiosną wreszcie możemy zrezygnować z ciężkiego obuwia i wybrać przewiewne klapki czy sandałki. Ta sezonowa wymiana to prawdziwa ulga dla naszych stóp, o które powinniśmy dodatkowo zadbać w tym gorącym okresie. Nieprawidłowo dobrane obuwie, wysoki obcas czy pasek opinający kostkę prowadzą do tzw. efektu zmęczonych stóp. Objawia się on opuchlizną, utrudnieniami przepływu krwi w kończynach, a czasem bolącymi odciskami i pęcherzami.

Sezon wiosenny dostarcza bardziej komfortowego i większego wyboru obuwia, co nie pozostaje bez znaczenia dla naszej wygody i samopoczucia. Sama wymiana obuwia jednak nie wystarczy. Jeśli mamy problemy z krążeniem, nasze stopy są nabrzmiałe i obolałe po całym dniu chodzenia, powinniśmy otoczyć je wzmożoną pielęgnacją. Na początek: nogi do góry! Po całym dniu warto unieść nogi na wysokość ok 20 cm powyżej poziomu serca. W takiej pozycji powinniśmy spędzić przynajmniej pół godziny. Poprawi to odpływ krwi z nóg do serca, zwiększy ciśnienie i odciąży stopy. Świetny odpoczynek i regenerację stóp zapewni niezawodny: kompres! Łatwo go przygotować i przynosi natychmiastową ulgę. Czasami, po ciężkim i upalnym dniu, wystarczy zwykłe namoczenie nóg w chłodnej wodzie. Aby zintensyfikować działanie kompresu, można dodać kilka kropli olejków z aptecznej półki. Rozmaryn lub mięta rozluźniają napięcia, malwa – likwiduje opuchliznę, a szałwia i mięta pieprzowa odświeża, pobudza i poprawia krążenie. Można także sięgnąć po gotowe płyny i sole do kąpieli stóp. Jeśli nie ma takich kosmetyków w pobliżu, wystarczy wsypać do wody garść soli kuchennej. Wymoczone i osuszone stopy należy następnie odpowiednio odżywić, a zatem: kremy w dłoń! Na rynku kosmetycznym mamy szeroki wybór preparatów witaminowych, chłodzących i pobudzających krążenie. W celu wzmożenia działania i uczucia ulgi, można je przechowywać w lodówce. Kremy chłodzące zazwyczaj wzbogacone są wyciągiem z mięty, przez co wzmagają uczucie odświeżenia.

Obrzękom i opuchnięciom zapobiega także odpowiednia dieta. Pamiętajmy, aby wzbogacić ją w witaminę E, potas i żelazo. Te składniki poprawiają krążenie i sprzyjają usuwaniu toksyn z organizmu. Możemy je dostarczyć poprzez spożywanie urozmaiconych posiłków (na bazie: jaj, marchewki, orzechów, kiełków pszenicy, mąki pełnoziarnistej, mleka, brukselki). Możemy także sięgnąć po gotowe witaminy czy suplementy diety (Kalivit, Kardiostabil). Zwolennikom domowych sposobów proponujemy przyrządzenie leczniczej herbatki: 2 łyżki liści miłorzębu japońskiego (znakomicie usprawnia krążenie krwi) należy zalać dwiema szklankami wrzącej wody. Następnie wywar zamykamy pod przykryciem na 10 minut. Zalecana dawka to 3 filiżanki dziennie.

Masaż przede wszystkim! Masaż stóp sprawi, że twoja krew zacznie szybciej krążyć, polepszy się przemiana materii, a toksyny będą szybciej usuwane z organizmu. Kilka porad masażysty:
1. obejmij stopę obiema rękami i powykręcaj w różne strony. Pociągaj delikatnie za każdy palec, zrób stopie "pokrzywkę" i poruszaj stawem skokowym.
2. Chwyć oburącz stopę tak, by palce dotykały podeszwy stopy. Wykonuj koliste ruchy kciukiem przesuwając dłonie od palców do pięt.
3. Następnie przejdź do kostek. Miejsce przyciskaj palcem (kciukiem), wykonując w każdym punkcie po 2-3 obroty. Masuj przestrzeń między kostką wewnętrzną a pietą, następnie pomiędzy kostką zewnętrzną a piętą.

Możemy również zainwestować w specjalistyczny sprzęt przeznaczony tylko do masażu nóg. Masażery, podnóżki i maty nie tylko odciążą nasze kończyny, ale przyniosą ulgę i relaks dla całego organizmu. Przy zakupie tego typu sprzętu warto zwrócić uwagę na programy oraz możliwości masażera. W zależności od naszych potrzeb czy schorzeń (niektóre masażery stosuje się w programie rehabilitacji) możemy dopasować najbardziej adekwatny sprzęt. I tak dla przykładu masażer nóg Sanyo (www.pro-wellness.pl) wyposażony jest w system kołyszącego rozkładania, który umożliwia bezstopniowe ułożenie podnóżka pod dowolnym kątem. Ponadto wykonuje powietrzny masaż łydek, ucisk shiatsu dla głębokiego masażu receptorów stóp, a także podgrzewa stopy podczas zabiegu wzmagając komfort zabiegu.

Zalety lekkiego i przewiewnego wiosennego obuwia są oczywiste. Pamiętajmy jednak, że jednocześnie są one bardziej wystawione na działanie czynników zewnętrznych – zanieczyszczenia, kurz, piasek, pył. Szczególne newralgiczne na tego typu działania są okolice paznokci, gdyż poddajemy je przycinaniu, usuwaniu skórek, piłowaniu, przez co łatwo jest naruszyć naskórek. W sezonie wiosenno-letnim ważne jest, aby odpowiednio dbać o paznokcie: utrzymywać ich krótką długość (ograniczając tym samym ryzyko urazów i infekcji), zachowywać szczególną higienę na pływalniach, łaźniach miejskich, przebieralniach i solariach, gdzie łatwo może dojść do zakażenia. Jeśli zaobserwujemy jakieś odstępstwa od normy, np. łamliwość, zgrubienia paznokcia, zaczerwienie skóry, przebarwienia, pieczenie lub swędzenie stóp, nadmierną potliwość oraz łuszczenie naskórka – należy jak najszybciej zwrócić się do dermatologa, gdyż mogą to być pierwsze objawy bardzo popularnej latem grzybicy - mówi dr Aleksandra Komorowska-Roszkiewicz z Klinika Chirurgii Plastycznej Linea Corporis.

Jak widać jest wiele sposobów na regenerację stóp po zimie oraz profilaktyczne utrzymanie ich w dobrej kondycji. Nie zapomnijmy jednak o podstawach, czyli o doborze wyprofilowanym, wygodnym i przyjaznym stopom obuwiu oraz odpowiedniej dla pory roku higienie. W okresie letnim powinniśmy wyposażyć swoją kosmetyczkę w kremy chłodzące i pielęgnacje oraz bakteriobójcze dezodoranty do stóp.