Życie mężczyzny uratowane po zainstalowaniu sztucznego płuca w CHUS

Michel Morin wraca z bardzo daleka i uważa się za wielkiego szczęściarza. Człowiek ten żyje ze sztucznym płucem, zainstalowanym w dniu 2 lipca w CHUS (Uniwersyteckie Centrum Szpitalne w Sherbrooke, Centre hospitalier de Université de Sherbrooke). Mieszkaniec Daveluyville, w Centre-du-Québec, stanął w obliczu grożącej mu śmierci.

Jego stan zdrowia był bardzo poważnie pogorszony z powodu okropnego zapalenia płuc. Zdaniem zespołu z Centrum Szpitalnego Uniwersytetu w Sherbrook, z doktorem Marco Sirois na czele, chirurgiem i dyrektorem oddziału chirurgii klatki piersiowej oraz zdaniem doktora Yannick Poulin, pneumologa intensywisty, chodzi tutaj o prawdziwy precedens w Quebeku oraz w Ameryce Północnej.

Inna, jedna jedyna taka próba, zrealizowana w szpitalu w Montrealu, nie dała oczekiwanych rezultatów. Doktor Marco Sirois wskazał, iż jego ekipa jednak miała pacjenta idealnego, względnie młodego, w ogólnie dobrym stanie zdrowia.

Według doktora Marco Sirois, najtrudniejsza była nie sama instalacja płuca, ale zapewnienia bardzo rygorystycznej opieki medycznej, która pozwalałaby uniknąć komplikacji. Nawet jeśli nie pojawiły się komplikacje, a interwecja była „sukcesem na całej linii”, dla 47-letniego mężczyzny była to naprawdę bardzo ciężka przeprawa: po tym, jak usunięto mu sztuczne płuco wspomagające, ponieważ jego własne narządy oddechowe w końcu powróciły do spełniania swoich funkcji, pacjent doświadczył obrzęku płuca i musiał znów wrócić na oddział opieki intensywnej.

Ale 1 sierpnia, po 3 miesiącach hospitalizacji, mógł się w końcu pożegnać ze szpitalem, i podjąć rehabilitację. Na obydwu specjalistach wydarzenie to wywarło ogromne wrażenie: widzieć swojego pacjenta, który w tak dobrym stanie wychodzi z tak poważnych kłopotów i z takim ogromnym zapałem rzuca się ponownie na życie.