1500 kalori!! Za mało??!!

[Yalissea]

Też nie dziwiłabym się, gdyby Ci się kręciło w głowie.
Ten fakt wskazuje na to, że już coś zaczyna się dziać nie tak...

---------------------------------------

wind_of_hope - mylicie mi się
żeby zobaczyć kto napisał posta, to nie wystarczy spojrzeć na avatar... mają podobne kolory w dodatku musze zobaczyć nick

[helloween]

to jedz tak dalej.. a takie bledy zywieniowe yjda pozniej :/ w bardzo zlych skutkach

[emilka]

[helloween]

Anemia raczej nie - skoro ona dziennie je polowe tego co powinna to jak ma sie jej nie krecic w glowie ? skad ma czerpac energie do zycia ?

[emilka]

no to na pewno. ale i tak i tak zrobiłabym badania, bo anemia swoją drogą też przy takiej diecie może być. w końcu jogurty i większość owoców nie jest najlepszym źródłem żelaza :/
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[helloween]

hehe na pewno w przyszlosci moze miec niski cukier <tez zle> braki witamin i wiekszosci mikroelementow

[Alisa]

ale to nie jest tak że ja jem same jogurty, chociaż to podstawa, ale jem też np kanapki przed chwila zjadlam szynke z indykiem i pelnoziarnisty chlebek i ogoreczek. Troche o jedzeniu wiem o tym co zdrowe a co nie mam mature z biali wiec jakeis pojecie mam i uwazam ze zle sie nie odzywiam wkoncu takei rzeczy jak owoce platki owsiane musli jogurty chuda szynka ciemny chleb czasaem zupke kalafiorowa zjem, czasem spagetti, ser bialy...są zdrowe. a obiadow nie jadam, mama obiadow nie robi, ja nie mam czasu, na obiad zwykle jem jogurcik. Tylko teraz zaczelam sie nad tym kreceniem w glowie zastanawiac ze moze to rzeczywiscie jakis zwiazek ma, moze za malo urozmaicone jedzenie, już sama nie wiem...

[helloween]

Wrzuc 4 - 5 posilkow nie musza byc duze ale staraj sie jesc

[mona-lisa]

mi tez sie wydaje, ze to moze byc anemia. z tego co piszesz, to zelaza sobie za duzo nie dostarczasz.
a objawem niedokrwistosci jest wlasnie krecenie sie w glowie. wiem, bo sama przechodzilam.

[nastja]

nieciekawie powiem Ci. z tego co przeczytałam.. na diecie nie jesteś, ale to jest normalnie jak dieta.. przyznam, ze ja jestem na diecie i jem dziennie 1000-1100 kalorii, ale to jest 4 a 2x w tygodniu w 5 posiłkach i ja czuję się dobrze.. tylko czasem się czymś zdenerwuje to wtedy wszyscy zwalają wine na jedzenie..ale ja sama wiem, że tak nie jest.. i tez lubię jogurty, serki homogenizowane i musli, ale robie wszystko, żeby jeśc czasem też produkty zawierające magnez, żelazo, żeby potem nie miec w przyszłości problemów tak jak powiedział bodajże HELOWEEN (niski poziom cukru) i EMILKA (aniemii) Dużo cwiczę, biegam wieczorami ok 35 minutek i moje ciałko już pięknie się rzeźbi:)

Alisa zacznij sobie dorzucac coś pożywnego do codziennego jedzenia! albo czasem też zamień jogurt na kotlecika i chociaż dwie duże łyżki rużu (to nie przekroczy 300 kcal!) a Ty będziesz czuła się o.k

nu
_________________