FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mejbis
Dołączył: 22 Lip 2009 Posty: 8
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Gru 29, 2009 9:31 pm Temat postu: Biały nalot na języku |
|
|
Mam dość uciążliwy i wstydliwy problem.
A mianowicie chodzi mi o biały nalot na języku, któremu towarzyszy nieświeży oddech (często zdarza się tak, że występuje już po pół godzinie od mycia zębów). Ktoś mi poradził, że należy kupić specjalną szczoteczkę do czyszczenia języka, ale ten nalot sięga dość daleko i ja tam raczej tą szczoteczką nie dosięgnę, a poza tym zaraz mi się zbiera na odruch wymiotny. Używałam też Colgate do płukania jamy ustnej, ale nic nie pomogło. W sumie to nawet nie pamiętam kiedy się zaczął ten problem, ale trwa już dość długo. Dodam też, że to raczej nie jest od używek, bo takowych nie zażywam. Wiecie może co to jest i jak się tego cholerstwa pozbyć?
nie dubluj wątków!
zabronione jest zakładanie takiego samego tematu w różnych działach. !
poprzedni skasowałam. następnym razem dam ostrzeżenie.
Gosia85 |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Wto Gru 29, 2009 9:59 pm Temat postu: |
|
|
a może masz "za kwaśno" w organizmie?
ja też tak miałam. lekarz zobaczył mój język i stwierdził, że na kwaśne trzeba podziałać zasadą.
zlecił mi tabletki Sal Ems Facitium (sztuczna sól emska) - stosowane są też przy m.in. astmie oskrzelowej.
rozpuszcza się tabletkę w wodzie i pije dwa razy dziennie.
mi przeszło po kilkunastu tabletkach i lekkiej modyfikacji diety
są one dostępne w aptekach bez recepty |
|
Powrót do góry |
|
|
|
jakubr300
Dołączył: 16 Sty 2011 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Sty 17, 2011 1:02 am Temat postu: Biały nalot na języku |
|
|
!- Wyleczyłem się -!
Znalazłem skuteczny sposób i wyleczyłem się rok temu z tej wstydliwej dolegliwości, na początku jako objaw miałem tylko przykry zapach z ust po około 6 latach doszedł okropny biały nalot na języku (ścierałem go szczoteczką ale za niedługo powracał), oraz nieżyt nosa i brzydka woń z niego, po następnych około 2 latach doszły białe kulki w migdałkach, zmęczenie. Na szczęście po 14 latach zmagań z niekompetencją lekarzy trafiłem na bardzo dobrego zielarza zakonnika znanego z gazet religijnych i nie tylko, więc nie lekarz tylko zielarz pomógł mi w zlikwidowaniu objawów i przyczyny. Dał mi niedrogie sposoby na większość przyczyn nieświeżego oddechu, nalotu na języku, nieżytu nosa, chorych migdałków a także na kilka chorób m.in. Candidę i gronkowca złocistego. Ten cuchnący oddech najbardziej doskwierał mi i utrudniał życie zawodowe, towarzyskie a przede wszystkim uczuciowe. (jak bym wcześniej wiedział to co wiem teraz nie stracił bym tyle czasu i nerwów) Dzięki zakonnikowi i niedrogim ziołom mam świeży oddech, który mi bardzo poprawił kontakty ze znajomymi i płcią przeciwną. Moja praca wymaga częstych wyjazdów (jeżdżę w trasy miedzy narodowe) ale jak będę miał tylko czas postaram się odpisać i pomóc każdemu kto do mnie napisze (oczywiście 100% dyskrecji i kultury).
(jakubr300@wp.pl) Pozdrawiam Jakub. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
andre-4848
Dołączył: 17 Sty 2011 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Sty 17, 2011 4:43 pm Temat postu: biały nalot |
|
|
No proszę zioła może i działają wolniej ale nie czynią skutków ubocznych, nie obniżają odporności, nie zabijają naturalnej flory bakteryjnej, a wręcz przeciwnie zawierają błonnik, który ułatwia rozwijanie się pozytywnej flory bakteryjnej
Chociaż w niektórych przypadkach zioła działają szybciej od antybiotyków!!!
Najważniejszymi atutami ziół jest to że nie mają skutków ubocznych, podnoszą odporność, oczyszczają organizm z toksyn i kosztują około 2,5 zł w zależności od apteki,
czyli jest to bardzo tanie lekarstwo ???????
Podam przykład z filmu "RANCZO" "Babka" leczyła ziołami !!!!!
Dodano po 56 sekundach:
Lecznicze oraz smakowe własności roślin były już znane w starożytności, wiadomo że już kilka tysięcy lat w Egipcie i Grecji znano wiele roślin leczniczych. Przykłady te jednak nie wskazują na to, kiedy powstało ziołolecznictwo, w jakim okresie rozwoju społeczności ludzkiej zapoczątkowano stosowanie roślin do leczenia chorób. Nie ma jednak żadnych wątpliwości, że rośliny uprawiano zarówno w celach leczniczych jak i smakowych na długo przed powstaniem pisma. Domyślamy się, że już człowiek pierwotny, zaspokajając głód, przez przypadek odkrywał różne smaki roślin oraz ich właściwości - zapierające, przeczyszczające, napotne, tamujące krew, przeciwbólowe, gojące i oczywiście trujące. Zapamiętując poszczególne rośliny, wiedzę przekazywał kolejnym pokoleniom i jego potomkowie świadomie wykorzystywali już właściwości roślin. Z tych powodów ogólnie przyjmuje się, że lecznictwo powstało jednocześnie z pojawieniem się człowieka, a określenie jego początków na podstawie nawet najstarszych zabytków piśmiennictwa zubożyłoby w istotny sposób jego historię. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kermes
Dołączył: 30 Kwi 2012 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Kwi 30, 2012 9:44 am Temat postu: |
|
|
Witam,
Zauważyłem, że wiele starań idzie w stronę leczenie skutków, takich jak nalot na języku, nieświeży oddech, bądź inne niedolegliwości.
Ale,
Czy zastanawialiście się co jest przyczyna tych niepożądanych skutków?
Zła dieta (przetworzone produkty, nadmierne spożywanie cukru, który Nadmiernie dodawany jest do produktów w celu poprawienia smaku bądź jako konserwant), Obżarstwo (ciało potrzebuje czasu na przetrawienie posiłku, czas na usuniecie rożnych toksyn -- obżarstwo przesila organizm, zwłaszcza gdy stosuje się złą dietę), no i oczywiście muszę wspomnieć o papierosach i alkoholu (nie mowie o okazyjnej fajce na imprezie bądź kilku piw co weekend, tylko codzienne nadużywanie tych substancji).
Prosty test: 1 dzień głodówki (zero jedzenia), całkowite odstąpienie od czegokolwiek prócz wody. Dzień 2, powrót do jedzenia, ale z umiarem (normalne śniadanie, parę kanapek z jajkiem, najlepiej z dużą zawartością błonnika tak jak płatki owsiane, ale nie obżerać się na zaś; na obiad można posilić się mięsem z warzywami/kasza manną/gryczaną, oczywiście zero słodyczy, przetworzonych produktów (z białej mąki, hamburgery w Mc., itp.), papierosów, alkoholu, itp...Dzień 3, możecie powtórzyć dzień poprzedni bądź od razu przejść do: Dzień 4, Głodówka.
Celem tego jest stopniowe przyzwyczajenie organizmu do regeneracji/oczyszczania się poprzez sięganie do zasobów, którym jest tkanka tłuszczowa, która także przechowuje toksyny. Po jednym dniu można już zauważyć nasilenie się objawów (mdłości, senność, słabość, ewentualnie mały ból głowy, itp.), które wynikają z oczyszczania się organizmu, ale również poprawy, takie jak czyste myślenie, poczucie głodu/smaku, nasilenie się węchu, większa energia (to zależy od tego jak bardzo organizm jest zasyfiony i jak szybko się regeneruje).
Sama głodówka nie jest ważna, aż tyle co wychodzenie ze stanu głodowania. Nie możemy od razu zacząć się obżerać, nie powinniśmy jeść złego jedzenia, za to powinniśmy trzymać pod kontrola świadomość, ze skoro oczyściliśmy ciało w jakimś stopniu, to daje nam to możliwość kontynuowania złych nawyków bez skutku -- wychodzenie z głodówki jest o wiele trudniejsze niż sam czyn, iż wymaga on więcej dyscypliny oraz kontroli nad sobą. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Fixer
Dołączył: 06 Sty 2013 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Sty 06, 2013 5:49 pm Temat postu: Pomoc |
|
|
Wg mnie bardzo pomocne jest spożywanie jogurtów naturalnych z żywymi kulturami bakterii minimum 2 dziennie, na noc czosnek 2-3 ząbki zgniecione też codziennie, w ciągu dnia kilka tabletek witamin z grupy B najlepiej komplex też codziennie, marchew, ryby, jabłka i ogólna zmiana diety. Jogurty naturalne, witaminy B i czosnek potrafią zdziałać cuda ale trzeba jeść regularnie i codziennie przez dłuższy czas. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
brzydki.zapach
Dołączył: 14 Lut 2013 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 12:15 am Temat postu: |
|
|
Liczę na kontakt z panem Jakubem odnośnie leczenia się ziołami. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
gośka43
Dołączył: 23 Cze 2014 Posty: 4
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Cze 23, 2014 6:30 pm Temat postu: naturalne sposoby |
|
|
ja również jestem za stosowaniem naturalnych sposobów, ale co kiedy zaparzenie ziół jest niemożliwe?
ostatnio znalazłam już na to sposób spray Miramile to 7 naturalnych olejków bez konserwantów, super powleka gardło i język pozostawiając przyjemny aromat ziół, w związku z tym że nie zawiera nic oprócz to jest bez smaku ale mimo to i tak nic lepszego nie znalazłam, a borykałam się z problemami nieświeżego oddechu i suchości w gardle, które nieco ustawały jak przestawałam palić, ale ten nałóg jest silniejszy ode mnie, polecam nie tylko palaczom bo działa nawet na poranny niesmak jak zastosuje się wieczorem:-) |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Karina22 Spamer
Dołączył: 01 Lip 2014 Posty: 5
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lip 03, 2014 9:44 am Temat postu: |
|
|
Cześć Kiedyś czytałam, że biały nalot na języku może oznaczać problem z sercem lub też problemy wynikające z anemia. Zrób sobie dokładne badania, bo idealnie dobrana szczoteczka może nie pomóc na biały nalot na języku. Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
malinka77
Dołączył: 02 Lip 2014 Posty: 69
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Lip 03, 2014 11:23 am Temat postu: |
|
|
To pewnie kandydoza. Warto pójść do lekarza i uporać się szybko z problemem. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|